logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Imieniny abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, konfratra Zakonu Paulinów
 


We wspomnienie św. Wacława imieniny obchodzi metropolita częstochowski abp Wacław Depo, Konfrater Zakonu Paulinów. Rano sprawował Mszę św. w zakrystii na Jasnej Górze, gdzie znajduje się figura św. Wacława, ocalona od zniszczenia z jednego z czeskich kościołów w czasach komunizmu. Abp Depo dziękował za dar życia, zanurzenia w tajemnicy chrztu św., za wszystkich „ludzi jego drogi i służby”.

 

Solenizant podkreślił, że Patron uczy go ewangelicznego radykalizmu: „w duchu dzisiejszej Ewangelii, żeby nie być powierzchownym, przeciętnym, żeby nie zgadzać się na bylejakość i nie pozwalać ludziom takimi być. Ja też tak myślę o swojej posłudze”. Abp Depo zauważył też, że „każdy musi odkryć swoją własną niepowtarzalność wobec Boga, bo każdy z nas otrzymuje łaskę na miarę swego życia i kiedyś będziemy z tego zdawać sprawę Bogu”.

 

- Jeśli nie odkryję swojej drogi i otrzymanej łaski, to nie podzielę się nią z innymi, a oni na to czekają. Jeden z francuskich kardynałów twierdzi krótko i dosadnie, że to, co jest największą przeszkodą w dzisiejszej ewangelizacji, to brak wiary chrześcijan w to, czym mogą być z pomocą łaski Boga. Bardzo dziś to jest trafne, moim zdaniem, i pokazujące też, ile jest przed nami zadań. Żeby ta nasza wiara była coraz mocniejsza, a nie tradycyjna i taka „świąteczna”, żeby była wiarą powszednich dni i codzienności – mówił abp Depo.

 

Podkreślił, że dzień patrona przede wszystkim ma nam ludziom wierzącym przypominać dar zanurzenia w tajemnicy chrztu św., a co jest obdarowaniem życiem, które się nie kończy. - To jest przepiękne i musimy do tego powracać, żeby nie było tylko świętowania imienin, nawet poprzez dobre i piękne spotkania w gronie rodziny i przyjaciół, ale żeby to była wdzięczność za sakrament chrztu świętego - zauważył abp Depo.

 

Wskazując na figurę św. Wacława, który przytula do serca krzyż, bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy arch. częstochowskiej życzył Solenizantowi, „aby właśnie w taki serdeczny sposób podejmował wszystkie problemy jak czeski święty” - Abyśmy wszyscy te nasze wszystkie krzyże odczytywali jako uczestnictwo w krzyżu Chrystusa, znaku miłości Boga i rozwiązywali każdą trudność z mądrością zakotwiczoną w słowie Bożym, która prowadzi do zwycięstwa” – życzył bp Przybylski.

 

Modlitwę i życzenia - paulini, przedstawiciele ruchów i wspólnot zanosili już w sobotę. Wdzięczność za posługę Arcybiskupa jako kapelana stanowego Rycerzy Kolumba w Polsce wyraził delegat stanowy Krzysztof Zuba, także za wskazywanie na Maryję w Jej Jasnogórskim Wizerunku. - Dziękujemy za piękne świadectwo wiary i to, że Matce Bożej na Jasnej Górze Ks. Arcybiskup zawierza sprawy całej archidiecezji i podejmowane decyzje. To jest też dla nas drogowskaz, że w czasie zmagań należy właśnie tu przychodzić, bo nie ma lepszego miejsca - powiedział delegat stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce.

 

Także s. Judyta Kowalska, przełożona generalna sióstr honoratek podziękowała Solenizantowi za troskę o zgromadzenia zakonne i za pomoc w prowadzeniu procesu beatyfikacyjnego założycielki honoratek sługi Bożej s. Hilarii Główczyńskiej.

 

Życzono Dostojnemu Solenizantowi światła Ducha Świętego i opieki Maryi, która tak bardzo ukochał. Zapewniono o modlitwie.

 

Figura św. Wacława jest darem śp. bpa Wacława Wyciska z Opola oraz bpa Jana Wieczorka - seniora gliwickiego, którzy ocalili ją od zniszczenia z jednego z czeskich kościołów i odnowioną przekazali na Jasną Górę. Przez długi czas był to „zagadkowy święty”, bo nie można było stwierdzić jaki to święty, dopiero po latach okazało się, że to św. Wacław.

 

Św. Wacław urodził się ok. 907 r. Był jednym z pierwszych władców Czech, wnukiem św. Ludmiły, stryjem Dobrawy, żony Mieszka I. Wykształcony i głęboko pobożny był władca dbający m zarówno o losy swych poddanych, ich wiarę i egzystencję, jak i o pozycję swego kraju w ówczesnym świecie. Jego rządy w Czechach charakteryzowały się m.in. umacnianiem chrześcijaństwa. Zamordowany w 929 r. w Bolesławiu przez swego młodszego brata Bolesława, który objął po nim tron. Już kilka lat po śmierci Wacława, uznanej za męczeńską, był czczony jako święty, z czasem zaś stał się patronem Czech. W 1436 r. święty został ustanowiony jednym z czterech głównych patronów Królestwa Polskiego.

 

Mirosława Szymusik

jasnagora.com