logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Rafał Dudała
Błogosławieństwa i przekleństwa współczesnej cywilizacji
Obecni
 


Nasz czas

Jaka była cywilizacja wieku XX? – będą pytać historycy kolejnych stuleci. Chcąc sporządzić jej wiarygodny i wyczerpujący opis, z całą pewnością dostrzegą w jej obrazie zarówno wyraziste światło niosące nadzieję, jak i cień przygnębiającego smutku. Już dziś współcześni pytający o „nasz czas” odkrywają niejednoznaczność ocen, wielość postaw, pluralizm poglądów na temat principiów. Tak oto – mniej czy bardziej tego świadomi – stoimy wobec „nadludzkiego, dramatycznego zmagania między złem i dobrem, między śmiercią i życiem, między «kulturą śmierci» i «kulturą życia»”. A nawet więcej, „jesteśmy – kontynuuje swą refleksję Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae – nie tylko świadkami, ale nieuchronnie zostajemy wciągnięci w tę walkę: wszyscy w niej uczestniczymy”. Bóg, ten sam, który kiedyś przez Mojżesza wezwał Izraela do podjęcia wyrazistej decyzji, i dziś wzywa każdego z nas do radykalnego wyboru: Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. […] Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo (Pwt 30, 15. 19). Oto przed nami leżą błogosławieństwa i przekleństwa współczesnej cywilizacji…

Strzeżecie wolności – błogosławieni jesteście…

„Każdy ma prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego. Nikt nie może być pozbawiony wolności” (Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wartości, art. 5.1.); „Celem akcji «Tak wygląda wolność słowa na Białorusi» jest uświadomienie polskiemu społeczeństwu skali problemu ograniczania wolności słowa na Białorusi i nakłonienie Polaków do podjęcia konkretnych działań, które mogłyby pomóc w przywróceniu wolności wypowiedzi”. Bodaj nigdy na przestrzeni wieków wolność nie była tak częstym obiektem różnorakich ataków, rodząc tym samym zrozumiałe poczucie zagrożenia oraz imperatyw jej strzeżenia. Wielość wspólnot międzynarodowych i organizacji pozarządowych zdaje się spotykać z postulatem głoszonym przez Kościół, iż „wolność to najwyższy znak obrazu Boga w człowieku i w konsekwencji znak wzniosłej godności każdej osoby ludzkiej”.

Podejmowany wysiłek w obronie elementarnych wolności (sumienia, wyznania czy słowa) musi napawać nadzieją, że poczucie bezkarności tych, którzy je łamią, stopniowo będzie odchodzić do dziejowego lamusa. Podnoszony głos w obliczu łamania swobód wyznaniowych w krajach o silnym rysie islamskiego fundamentalizmu czy mącony nieustannie „święty spokój” władz chińskich (sprawa Tybetu) bądź rosyjskich („zlecone” zabójstwa) to z całą pewnością niewspółmierne wobec potrzeb działania; jednak i w nich widzieć należy słuszne zaangażowanie po stronie wolności, której istota „tkwi we wnętrzu człowieka”, która też „należy do natury osoby ludzkiej i jest znakiem rozpoznawczym”.

Znajdując swój fundament nie gdzie indziej, ale w transcendentnej godności człowieka, wolność staje się zarazem naczelnym hasłem bodaj wszystkich grup społecznych – czy jednak zawsze właściwie, skoro na nią powołują się i uczestnicy „Marszu Równości”, i nacjonalistyczni bojówkarze, i muzułmańscy mieszkańcy paryskich przedmieść? Okazuje się więc, że wolność to nie tylko możliwość realizacji osobistych zamierzeń, ale to także zdolność do odrzucania tego, co jest moralnie negatywne, w jakiejkolwiek formie się to przedstawia.

 
1 2 3 4 5 6  następna
Zobacz także
Ks. Przemysław Kawecki
A jak się bawimy, kiedy mróz szczypie w policzki? Z tym pytaniem postanowiłem zmierzyć się w kontekście sylwestrowej nocy, z którą związanych jest wiele mitów i przesądów – mówi się, że „jaki sylwester, taki cały rok” – ale przede wszystkim myślimy o niej w kontekście dobrej zabawy. Co tak naprawdę się myśli o tej nocy?
 
Krzysztof Osuch SJ

W Piśmie Świętym spotykamy dwa najważniejsze określenia, Kim Bóg jest. Gdy Mojżesz – posyłany przez tajemniczego rozmówcę do faraona – dopytywał się, kim jest ten, który go posyła, wtedy – w odpowiedzi usłyszał: „JESTEM, KTÓRY JESTEM. I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was” (Wj 3, 143). Równie ważne, a poniekąd jeszcze dla nas ważniejsze, jest to, co zapisał o Bogu św. Jan Ewangelista: „Bóg jest miłością” (1 J 4, 16).

 
ks. Jerzy Olszówka SDS
Cnoty ludzkie są trwałymi postawami, stałymi dyspozycjami, habitualnymi przymiotami umysłu i woli, które regulują nasze czyny, porządkują nasze uczucia i kierują naszym postępowaniem zgodnie z rozumem i wiarą. Zapewniają one łatwość, pewność i radość w prowadzeniu życia moralnie dobrego...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS