logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Adam Serafin SDS
Czy Kościołowi katolickiemu w Szwajcarii grozi schizma?
materiał własny
 


Czy Kościołowi katolickiemu w Szwajcarii grozi schizma?

Kiedy synod Kościoła Lokalnego w Kantonie Luzerna z 5 Listopada 2003 wydał oświadczenie, w którym domagał się zniesienia celibatu księży katolickich, dopuszczenia kobiet do święceń kapłańskich, umożliwienia żonatym księżom pełnienia urzędów w Kościele zawrzalo w Kościele szwajcarskim. Co prawda dyskusja na powyższe tematy prowadzona jest w Kościele zachodniej Europy od lat, ale jeszcze nie zdarzyło się, aby jakiś Synod nawoływał do zmiany obowiązujących w Kościele katolickim zasad. Te zasady przypomniane zostały przecież niedawno przez Papieża Jana Pawla II, który ponownie stwierdził, że celibat nie jest czymś złym, ale dobrym; pomocą w pełnej realizacji zadań kapłańskich oraz, że Kościół nie ma prawa zmieniać porządku ustalonego przez Jezusa jeśli chodzi o praktykę niedopuszczania kobiet do święceń kapłańskich.

Publiczne oświadczenie Synodu "wymuszające" zmianę stanowiska Kościoła katolickiego w tych sprawach zintensyfikowało naturalnie dyskusje na wspomniane tematy w nieprzyjaznej Kościołowi szwajcarskiej prasie. Jakby tego było mało, pani Paula Beck - inicjatorka oświadczenia synodu - stwierdziła w szwajcarskiej telewizji 1 lutego 2004, że brak zmiany stanowiska Kościoła na zawarte w piśmie synodalnym postulaty, spowoduje w niedalekiej przyszłości zatrudnianie w parafiach osób (także księży żonatych), bez pytania się biskupa o stosowne pozwolenie tzw. missio canonica. To dolalo oliwy do ognia i sprowokowało Szwajcarski Episkopat do zajęcia stanowiska w tej sprawie, aby oddalić rysujące się widmo rozłamu Kościoła.

Biskupi zgromadzeni na 263 Konferencji Episkopatu Szwajcarii w dniach od 1-3 marca 2004 r. oficjalnie powiedzieli "nie" zadaniom synodu z Luzerny.
Wskazując na złożoność problemu, naukę Kościoła w tej sprawie, powołując się na ostatnie wypowiedzi papieża wyrazili jednak gotowość do podjęcia dyskusji. Stanowczo jednak zażądali wyjaśnień, dlaczego Synod nie podjął koniecznych kroków, by o swoim "problemie" poinformować bezpośrednio Konferencję Biskupów, do czego przecież każdy wierzący ma prawo (Can. 212 § 2 CIC). Tym samym zignorowane zostały zasad kultury komunikacji, a owo zaniedbanie postawiło biskupów w sytuacji konieczności dowiadywania się o napięciach i oświadczeniu z mediow.

Biskupi zażądali również wyjaśnień dotyczących świadomości kompetencji, jakie posiada państwowo-kościelna organizacja (tu: Kościół Lokalny). Powołano się w tym na Statut Kościoła Lokalnego z 1. stycznia 1994, w którym uznany jest za organizację państwowo-kościelną, do której kompetencji nie należy kwestionowanie nauczania Kościoła, ale w zgodzie z tym nauczaniem, zarządzanie finansami i dobrami Kościoła lokalnego.
Rownocześnie jednak zaproponowano zmianę "strategii postępowania".
Jako lepszą metodę walki z brakiem powołań kapłańskich wskazano aktywną działalność: mianowicie większe zaangażowanie w duszpasterstwo powołań kapłańskich i intensyfikacje duszpasterstwa młodzieży, co z pewnością przyniosłoby więcej korzyści, aniżeli jedynie pasywne domaganie się zniesienia celibatu i dopuszczenia kobiet do świeceń. Brak kapłanów jest przecież dowodem braku wierzących i kryzysu wiary.
W związku z tym ogłoszono rok 2005 w Szwajcarii jako rok powołań kapłańskich. Czy w ten sposób groźba rozłamu zostanie oddalona? Czas pokaże.

Ks. Adam Serafin SDS,
Fribourg/Szwajcaria

 
Zobacz także
ks. Hubert Nowak
Zaczynając w Imię Boże nowy rok, pomyślmy o imieniu, które wymawiamy w naszych modlitwach i które słyszymy w każdej Mszy św. – Jezus, Ten, który zbawia. „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie Matki” (Łk 2, 21). – Ów dzień ósmy, o którym wspomina Ewangelia, dzień obrzezania i nadania imienia nowonarodzonemu Jezusowi, nie przechodzi i dzisiaj bez echa.  
 
ks. Roman Słupek SDS
Czym różni się Kościół polskokatolicki od rzymskokatolickiego? Ksiądz polskokatolicki; jak nim zostać? Czy to jeszcze jest powołanie? Czy nie jest to sprzeciw przeciwko wierze i Kościołowi założonemu przez Jezusa? Czy może spełniać to samo zadanie co Kościół rzymskokatolicki? Czy jest legalny? (Boguś).
 
Monika Cieplińska-Gostek

„Spędzamy wiele czasu, by się dorobić w życiu, a zbyt mało czasu, by je przeżyć”. Moje rozważanie rozpoczynam słowami św. Teresy z Kalkuty, która była otwarta na każde życie, również to z marginesu społecznego. Wiedziała, że żyć to kochać, a kochać to działać tam, gdzie nas stawia Bóg, i w sposób, w jaki On tego pragnie, a nie jak my to sobie wyobrażamy – w konkretnej sytuacji, rodzinie, miejscu. Jakże głośno powinny wyryć się w sercach te słowa nam, katolikom XXI wieku, którzy często zapominamy, czym jest życie i po co żyjemy na tej ziemi.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS