logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Łukasz Mrózek
Iść obok...
Wychowawca
 


Rozwijanie pasji i zainteresowań dziecka wymaga wiele poświęcenia i zaangażowania wychowawców. Nie może to być wyłącznie słowna pochwała, wsparcie czy motywowanie po porażce, ale aktywne uczestnictwo w tych zainteresowaniach, aby właściwie je ukierunkować...
 
Zainteresowania
 
Słowo „zainteresowanie” pochodzi z języka łacińskiego (inter essere oznacza „być w środku czegoś”). Słownik psychologiczny definiuje zainteresowanie jako upodobanie, zamiłowanie, inklinację, predylekcję, zaciekawienie (ciekawość), a nawet sympatię do czegoś lub tzw. „żyłkę”; w praktyce psychologicznej zainteresowanie oznacza zarówno uwagę, ciekawość, motywację, skupienie, troskę, ukierunkowanie na cel, jak i świadomość oraz dążenie (Reber 2000: 869).
 
Istotnym momentem zainteresowania nie jest wyłącznie obiektywne i faktyczne poznanie, ale także przyjemność poznawczego przeżywania, związana z pragnieniem dalszej wiedzy o tym przedmiocie (Słoniewska 1959: 10). Trzeba umiejętnie oddzielić zainteresowanie od zaciekawienia, wzbudzanego jedynie przez nowe, silne i nieznane do tej pory podniety, charakteryzujące się krótką trwałością (Skorny 1987: 110).
 
W literaturze tematu można zauważyć, że w przeszłości wiele wartościowych rozważań dotyczących zainteresowań dzieci i młodzieży podejmowali m.in. Ch. Bühler, É. Claparede, M. Debesse, J. Dewey, E. Hurlock. W Polsce tę tematykę podejmowali A. Gurycka, H. Słoniewska, S. Baley, M. Przetacznik-Gierowska, S. Szuman, W. Szewczuk, T. Tomaszewski, L. Wołoszynowa. Dzisiaj znajomość natury zainteresowań nie jest zbyt rozpowszechniona i jednoznacznie traktowana, co skłania do ich ponownego odczytania i zinterpretowania (Szewczuk 1998: 1076).
 
Zainteresowania stanowią pewnego rodzaju siłę napędową, znajdującą ujście w pracy albo w rozrywkach o charakterze hobby. Człowiek jest pobudzany i ożywiany przez potrzebę dalszego poznawania. Wszystko to wytwarza w nim pewną niezależność i zaopatruje go w narzędzia poznawania świata, które mogą stać się pomocne także w innych dziedzinach życia (Gurycka 1989: 7-8).
 
W procesie nauczania i wychowania szczególne znaczenie przypisuje się zainteresowaniom, ponieważ one stymulują czynności myślowe, motywują do nauki, pełnią funkcję selektywną wobec pamięci i uwagi (Strelau, Jurkowski, Putkiewicz 1974: 478). Zainteresowania stanowią niezwykle istotny element psychiki dziecka, informując wychowawcę o motywach leżących u podstaw jego niektórych działań i dążeń (Janowski 1985: 131).
 
Opinie
 
Wybór odpowiedniego zajęcia bardzo często stoi w opozycji do zainteresowań dziecka. Współcześnie zdają się dominować dwie decydujące opinie w tym względzie. Zwolennicy pierwszej z nich twierdzą, że dziecko nie powinno mieć „większych” zainteresowań, a cała jego uwaga winna być skupiona na edukacji. „Pomysł na siebie” przyjdzie w odpowiednim momencie (wieku), uwarunkowany przede wszystkim zdobytym doświadczeniem. Oczywiście nie powinno zabraknąć zabawy, codziennych kontaktów z rówieśnikami i zwyczajnych „grzechów młodości”. To czas na wszystko i dla wszystkich, ale bez przesadnego skupiania uwagi na zainteresowaniach, które dopiero w przyszłości mogą się przerodzić w pasję lub nawet stać się sposobem na życie.
 
Zwolennicy drugiej opinii kładą duży nacisk na rozwój zainteresowań dziecka i przykładają ogromną wagę do ich uzewnętrznienia. Zapisują dzieci na różnego rodzaju kursy i zajęcia pozalekcyjne, mające przyczynić się do odnalezienia tej jednej (często nawet kilku) drogi, z której w żadnym wypadku nie można już zawrócić z uwagi na poczynione niemałe nakłady finansowe.
 
Wzór
 
Rozwijanie pasji i zainteresowań dziecka wymaga wiele poświęcenia i zaangażowania wychowawców. Nie może to być wyłącznie słowna pochwała, wsparcie czy motywowanie po porażce, ale aktywne uczestnictwo w tych zainteresowaniach, aby właściwie je ukierunkować.
 
Ten czas nigdy nie będzie stracony; wręcz przeciwnie, wpłynie na rozwój poznawczy, emocjonalny i społeczny dziecka, a my z wychowawcy staniemy się przyjacielem, na którego pociechę i dobre słowo zawsze będzie mogło liczyć.
 
Trzeba tu zwrócić uwagę na pedagogikę gestalt, której naczelnym celem jest samorealizacja, odnalezienie siebie i własnej tożsamości, eliminacja blokad wewnętrznego rozwoju, rozpoznawanie potrzeb i zainteresowań oraz ich rozwijanie. W tej pedagogice najważniejsze jest stworzenie warunków intersubiektywności, czyli relacji zachodzącej pomiędzy dwoma spotykającymi się ze sobą osobowościami. Wychowawca zaprasza i towarzyszy, nie narzuca tempa i „trasy”, pozwala, by drogę wybrał wychowanek, który w sytuacji kryzysowej będzie umiał poradzić sobie nie tyle z narastającym problemem, co przede wszystkim z samym sobą (Ostasz 2001: 51).
 
Kolejnym wzorcowym przykładem program M. Montessori – włoskiej lekarki, która nawoływała do uczenia przez działanie, promując własną, niczym nie skrępowaną aktywność dziecka. Proponowała ona zwrócenie uwagi na samodzielność, koncentrację, ciszę, porządek, naukę reguł społecznych, obserwację (czyli bycie przewodnikiem dziecka), indywidualny tok rozwoju, posłuszeństwo oparte na samokontroli (a nie na przymusie płynącym z zewnątrz), współpracę, zamiłowanie do pomocy innym. Montessori była przeciwniczką „szkolnej ławki”, w miejsce której wprowadziła spontaniczność i twórczość. Jej program to dbałość o wszechstronny rozwój: fizyczny, duchowy, kulturowy i społeczny, połączony z wolnością – bo tylko ona wyzwala kreatywność. Z tej wolności powinna zrodzić się dyscyplina, która otwiera przed wychowankiem zupełnie nowe perspektywy (Montessori 2014).
 
Refleksja
 
Kształtowanie wartości, dzięki którym młody człowiek będzie zdolny wywierać wpływ na środowisko, w którym przyjdzie mu aktualnie żyć, winno odbywać się w zgodzie z własnymi ambicjami, dzięki którym odnajdzie swoje powołanie i będzie mógł czerpać korzyści. 
 
Zainteresowania zmieniają się z wiekiem ucznia. Każdy nowy dzień jest okazją do poznania innej tajemnicy, rozwiązania kolejnej zagadki i nauczenia się czegoś nowego. Nieznane obszary wiedzy inspirują do pogłębiania wiadomości na interesujące tematy. Nie oznacza to jednak braku aktywności ze strony rodziców i wychowawców; zainteresowania trzeba i należy rozwijać kierując się sprawdzoną zasadą: „nic na siłę”. Gdy w dziecku osłabnie chęć kontynuowania danego zajęcia, musi mieć szansę rezygnacji.
 
Gdy zainteresowania młodego człowieka są wspierane i pielęgnowane przez rodziców już na wczesnym etapie ich występowania, mogą oni w pewnym stopniu ukierunkować i wyznaczyć zawodową przyszłość ich pociech. Ale błędem byłaby chęć uczynienia z dziecka kogoś, kim sami chcieli niegdyś zostać. Potencjał, który człowiek posiada już od samych narodzin, musi być odpowiednio pogłębiany, co pozwoli na rozwój zwłaszcza tych umiejętności, które zostały przypisane właśnie jemu.
 
Kierując się zawodowym doświadczeniem, wychowawca powinien iść obok, towarzyszyć podopiecznemu, dopingować, ale nie rywalizować, pozwolić mu na wszechstronność, dać szansę na indywidualność i wyzwolić poczucie wolności. A przede wszystkim obdarować go zaufaniem…
 
Temat zainteresowań w warunkach szkolnych często pozostaje martwym zapisem w standardach programowych (Klasińska 2011: 149). Jeśli nauczyciel będzie przypominał kogoś, kto „przychodzi na brzeg ogromnego oceanu i małym wiaderkiem dolewa do niego wody”, a uczniowie „pogrążeni w morzu faktów, już ledwie wysuwają nos nad wodę”, to jedynym rozwiązaniem będzie nauczyć ich „budować arkę, albo chociaż rzucić koło ratunkowe” (Kwiatkowski 2008: 64). Oby tylko nie zabrakło nam odwagi, bo kiedy na pierwsze rozwiązanie nie będzie już czasu, na drugie może okazać się niestety za późno…
 
Łukasz Mrózek 
Wychowawca 05/2016
 
fot. Wondermar Fog 
Pixabay (cc)

Bibliografia:
Gurycka A. 1989. Rozwój i kształtowanie zainteresowań, Warszawa: WSiP.
Janowski A. 1985. Poznawanie uczniów, Warszawa: WSiP.
Klasińska B. 2011. Kształtowanie zainteresowań uczniów wyzwaniem współczesnej i przyszłej edukacji, Zeszyty Naukowe Małopolskiej Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Tarnowie, t. 18, nr 1.
Kwiatkowski S.M. (red.). 2008. Edukacja ustawiczna: wymiar teoretyczny i praktyczny, Warszawa–Radom: IBE, ITE.
Montessori M. 2014. Odkrycie dziecka, Łódź: Palatum.
Ostasz L. 2001. Potencjał ludzki a wychowanie: z antropologicznych podstaw pedagogiki, Olsztyn: UWM.
Reber S. 2000. Słownik psychologii, Warszawa: Scholar.
Skorny Z. 1987. Psychologia wychowawcza dla nauczycieli, Warszawa: WSiP.
Słoniewska H. 1959. Psychologiczna analiza zainteresowania, Poznań: PTPN.
Strelau J., Jurkowski A., Putkiewicz Z. 1974. Podstawy psychologii dla nauczycieli, Warszawa: PWN.
Szewczuk W. (red.). 1998. Encyklopedia psychologii, Warszawa: Innowacja. 
 
Zobacz także
Aneta Pisarczyk
Czy potrafimy działać skutecznie w tych obszarach życia, które są dla nas najważniejsze? Czy mamy jasno skonkretyzowane życiowe cele i konsekwentnie je realizujemy? Czy dotarliśmy już do najgłębszych pragnień naszego serca i zaczynamy nimi żyć w tym, co codzienne? 
 
ks. Marek Dziewiecki
Pierwszą rzeczą, która jest zła dla człowieka, to samotność. Każdy potrzebuje wsparcia ze strony różnych ludzi i środowisk, pragnie wnieść swój pozytywny wkład w życie innych. Wspólnota rodzinna - chociaż najważniejsza - nie może zaspokoić wszystkich naszych potrzeb czy aspiracji. Konieczne są również inne wspólnoty i środowiska: szkolne, rówieśnicze, regionalne...
 
Monika Białkowska
Nie ma drugiego takiego obrazu, przed którym z równą wiarą modliliby się katolicy na wszystkich kontynentach. Nie ma drugiego obrazu tak rozpoznawalnego. Ale nie ma też jednego obrazu Bożego Miłosierdzia… Wszystko zaś zaczęło się wcale nie w Krakowie, ale w Płocku, w piętrowym domu na skraju Starego Rynku. Tam właśnie w lutym 1931 r. s. Faustyna Kowalska zobaczyła Jezusa w białej szacie, wznoszącego prawą rękę w geście błogosławieństwa, a lewą dotykającego szaty na piersi w miejscu, z którego wychodziły dwa promienie. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS