Izy, Rajmunda, Seweryna, Dominika, Cypriana – wyślij kartkę
Nie da się ukryć, że chętnie rozmawiamy o Bogu i wierze. Świadczy o tym chociażby aktywność forumowiczów wypowiadających się na forach o charakterze światopoglądowym. Pobieżne przejrzenie zakładanych tematów pozwala stwierdzić, że wątki podejmujące kwestie istnienia i natury Boga nierzadko należą do najdłuższych.
Pogłębienie dyskusji wymaga jednak znajomości zagadnień, jakimi zajmuje się metafizyka ogólna. Wystarczy wspomnieć, że filozofia Boga zapożycza od niej np. teorię pierwszych zasad, koncepcję bytu i substancji czy teorię przyczynowości. Niektórzy tomiści egzystencjalni twierdzą wręcz, że teologia naturalna jest działem metafizyki. Tak czy inaczej oba działy filozofii ściśle się ze sobą wiążą. Jednym z ważniejszych zagadnień metafizycznych mających implikacje teologiczne jest problem złożenia bytu z istoty i istnienia.
Nawiązanie
Konkretny przedmiot, np. długopis jest bytem, czyli czymś, co istnieje. Chcąc go opisać należałoby wpierw podać jego istotne atrybuty, to znaczy te cechy, dzięki którym długopis jest długopisem. Cechy takie nazywa się cechami konstytutywnymi przedmiotu. To one sprawiają, że zachowuje on swoją tożsamość. Oprócz cech konstytutywnych przedmiot posiada cechy konsekutywne. Są to mianowicie te jego właściwości, które z logiczną koniecznością wynikają z cech konstytutywnych. Można by wymienić wreszcie własności przypadłościowe, posiadane przez dany obiekt jedynie okazjonalnie (np. kolor).
Opis przedmiotu nie kończy się jednak z chwilą wyszczególnienia wszystkich jego właściwości. Można bowiem o nim jeszcze powiedzieć, że istnieje lub nie istnieje realnie. Charakterystyka przedmiotu ma zatem aspekt istotowy (treściowy) i istnieniowy (egzystencjalny).
Gdy chcemy poznać istotę jakiejś rzeczy wówczas stawiamy pytania: co to jest? czym to jest? Gdy natomiast zależy nam na zidentyfikowaniu jej istnienia pytamy: czy to jest?, czy to istnieje?
Istota
Istota wyróżnia przedmiot na dwa sposoby: Po pierwsze wskazuje na jego przynależność gatunkową. Ten rodzaj istoty zawarty jest w definicjach: definiując krzesło podajemy jego istotę. Dzięki istocie ogólnej poznajemy na przykład wyznaczniki człowieczeństwa, czyli cechy dzięki którym człowiek jest człowiekiem a nie wielbłądem czy stołem. Istotę wspólną wszystkim przedstawicielom danego gatunku Arystoteles określał jako to ti en einai. Z kolei istota rozumiana jako ti esti decyduje o niepowtarzalności danego przedmiotu. Czytając dialogi platońskie poznajemy Sokratesa jako człowieka (przedstawiciela homo sapiens). Nie dowiemy się jednak niczego o jego swoistej istocie, czyli o jego najbardziej indywidualnych przymiotach, jako, że już nie żyje.
Istota ogólna posiada trzy cechy: niezmienność, konieczność i wieczność. Wyjaśnijmy to sobie na przykładzie istoty człowieka, na którą składają się: zmysłowość i rozumność. Istota jest niezmienna w tym sensie, że gdyby zmodyfikować lub odjąć jakiś jej element, to ulegnie unicestwieniu. Innymi słowy istota nie poddaje się przekształceniom. Co najwyżej staje się inną istotą. Dzieje się tak dlatego, że w istocie zawarta jest zasada tożsamości obiektu. Odwołując się do naszego przykładu można powiedzieć, że forma życia pozbawiona aktualnej lub potencjalnej rozumności nie jest człowiekiem.
Istota jest konieczna w tym znaczeniu, że przedmiot, aby był tym samym przedmiotem, musi koniecznie posiadać te a nie inne atrybuty. Aby człowiek był człowiekiem musi odznaczać się zmysłowością i rozumnością, przynajmniej potencjalnie.
Trzecia własność istoty to wieczność, która może być pozytywna lub negatywna. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z istnieniem bez początku i końca, w drugim – z niezależnością od czasu. Istota jest wieczna przede wszystkim w sensie negatywnym. Gdy zaistnieje, wówczas niezależnie od czasu musi mieć określony zestaw cech. Istota może posiadać wieczność pozytywną, o ile jako idea od zawsze znajdowała się w umyśle Bożym.