logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Lynne M. Baab
Jak pościć?
Wydawnictwo Esprit
 


Wydawca: Esprit
Tłumaczenie: Kazimierz Bocian
ISBN: 13978-83-60040-27-0
Format: 130x200 mm
Stron: 192
Rodzaj okładki: miękka

 
Kup tą książkę

 

Wolność, a nie nałożona na siebie kara

Pisząc o wielu różnych szczegółowych kwestiach związanych z poszczeniem, chciałabym podkreślić, że istotą postu jest wolność: wolność, by znaleźć czas, czytać Biblię i zbliżać się do Boga. Wolność, by modlić się żarliwie za potrzeby ludzi bliskich i dalekich. Wolność słuchania Boga i zmieniania kierunku naszych modlitw. Wolność odczuwania pełni ludzkich emocji, tak namiętnie wyrażonych w Psalmach. Wolność przyjęcia rytmu, który zawiera w sobie dni i tygodnie zwykłej, codziennej konsumpcji jedzenia i rozrywek, dni postu i wreszcie pełne radości święta, kiedy jemy smakołyki i bez ograniczeń oddajemy się przyjemnościom.

Linda, pielęgniarka wychowana w rodzinie rzymsko-katolickiej, pamięta piątki ze swojego dzieciństwa, kiedy jej rodzina jadła makaron, ser i tuńczyka zamiast mięsa. Wspomina: "Post w moim dzieciństwie zawsze wiązał się z karaniem siebie za to, że byliśmy grzeszni". Dzisiaj już nie pości, ponieważ nie wierzy, że Bóg chce, byśmy siebie karali.
Linda ma rację, że Bóg nie chce, byśmy siebie karali. Post jako forma kary nałożonej na siebie zaprzecza wolności, którą Bóg daje nam w Chrystusie. Post jako kara nie tworzy przestrzeni dla modlitwy, nie daje naszej modlitwie energii i nie pozwala nam słuchać Boga.

W wypowiedzi Jodie, pięćdziesięcioletniej kierowniczki biura, odbija się echem temat karania siebie, rozwijając się nawet jeszcze dalej. Jest ona przekonana, że "powstrzymywanie się od jedzenia nie przynosi nic dobrego". Nie rozumie, w jaki sposób poszczenie mogłoby być zdrową dyscypliną duchową. Post, jak mówi Jodie:

Niesie w sobie niebezpieczeństwo nadużycia teologicznego czy duchowego. Z pewnością odwołuje się do dostrzeganej dychotomii duszy i ciała, fizyczności i duchowości, jakby niemożliwe było połączenie, zjednoczenie, pełnia własnej osoby. Wydaje mi się, że taki pogląd stanowi zaprzeczenie prawdy o dobru Bożego stworzenia i że na przestrzeni lat przyniósł on niezliczone trudności chrześcijanom. Wyrzeknij się ciała. Wyrzeknij się pragnień. Nie raduj się. Oczywiście, druga strona medalu - folgowanie sobie aż do przesady, jest równie destrukcyjna i katastrofalna dla duchowości. Jesteśmy częścią stworzenia i nasze ciała i pragnienia też są jego częścią. Powinniśmy się tym cieszyć, a nie zaprzeczać temu i to odrzucać. Nasze dusze są blisko związane z ciałami i odrzucanie cielesności jest też okaleczeniem duchowości.

Jodie ma rację, że przesadne folgowanie sobie jest destrukcyjne i niebezpieczne dla ducha. Jeśli posłuchamy przesłania niesionego przez naszą kulturę, usłyszymy tylko zachętę, by zaspokajać wszystkie pragnienia. Post dostarcza czasu, by zrezygnować z dogadzania sobie i zastąpić to modlitwą. W tej rezygnacji i w tej modlitwie często odkrywamy ponownie zdrowszą drogę codziennego życia.

Sensem poszczenia nie jest praktykowanie posuniętych do ekstremum wyrzeczeń dzień po dniu, rok po roku. Post trwa tylko określony czas. Kiedy pościmy, potwierdzamy, że jesteśmy najzdrowsi, gdy naszemu życiu nadajemy pewien rytm. Czasami musimy świętować i mieć wszystkiego w nadmiarze, czasami zaś potrzebne nam jest podporządkowanie się dyscyplinie.
Jodie uważa, że post zaprzecza więzi między duchem i ciałem. W odpowiedzi rzekłabym, że jeśli tylko pościmy mądrze, post bardziej niż jakakolwiek inna duchowa dyscyplina potwierdza głęboką więź między ciałem, duszą i duchem. Pomaga wybierać drogę pomiędzy niezdrową pobłażliwością dla pragnień i przesadną dyscypliną. Kluczem do zdrowego poszczenia jest zrozumienie celu tego ćwiczenia duchowego.


Zobacz także
ks. Adam Węgrzyn
Rodzina to trud, ale i fascynujący dar. Dzisiejszą próbę „spojrzenia z miłością” na rodzinę przejdziemy drogą wyznaczoną przez fragment Mk 10,17-22, często tytułowany jako „Bogaty młodzieniec”. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież tam nie ma nic o rodzinie. Być może… Jest jednak bardzo wiele o ludzkim sercu, o miłości i o umiejętności szerokiego patrzenia na życie. 
 
ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski

Sprawiedliwość to oddanie każdemu tego, co mu się słusznie należy, ale skrupulatne stosowanie tej zasady nastręcza ogromnych trudności. Przykładowo, jeżeli mąż zdradzi żonę, to czy żona, na zasadzie sprawiedliwości, może, a nawet powinna, postąpić tak samo? Jeżeli ktoś wyrządzi krzywdę innemu człowiekowi, czy sprawiedliwość sprowadza się do równorzędnej i tak samo dotkliwej odpłaty? Instynktownie czujemy, że nie, a w każdym razie, że nie powinno tak być. Tam gdzie nie można poprzestać na sprawiedliwości, dochodzi do głosu miłosierdzie.

 
ks. Edward Staniek
„Wy będziecie Mi królestwem kapłanów, ludem świętym”. Takie słowa skierował Bóg do wybranego narodu. Wśród różnych narodów świata ten jeden został przez Boga uświęcony i wezwany do pełnienia funkcji kapłańskiej, to znaczy stał się mostem, po którym od Boga przechodzi łaska dla ludzkości i przez który dochodzą do Boga dary i modlitwy od ludzi. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS