logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Jak traktować świadków Jehowy?
materiał własny
 


Jak traktować świadków Jehowy?

Jak się zmierzyć w świadkami Jehowy? Jak stawić im czoło? Nie uważam za pożyteczną drogę polemiki, skoro wydaje się, że niemożliwa jest droga dialogu.

Polemiką można by prawdopodobnie zwyciężyć, wygrać jakąś potyczkę, ale na końcu... straciłoby się, gdyż logika ducha sekciarskiego łatwo prowadzi do zatwardziałości. Łatwo można rozpoznać świadków Jehowy i ich pisma: obsesyjnie powtarzają się w wypowiadanych treściach, oczywiście, nie zawsze czynią to ze złej woli lub taktyki, oni po prostu są tacy. Wątpliwości nie dotykają ich nawet z oddali: fanatycznie konsekwentni, spójni z tym, co im zostało wbite w pamięć, i ulegli bez skrupułów i przemyśleń wobec "rozkazów", jakie im są udzielone. Z żarliwością proroków oddają się prozelityzmowi, nawracaniu. Jest to ich siłą i słabością, ich "urokiem" i ich niebezpieczeństwem. Z tych powodów należy zajmować wobec nich postawę poprawną, ale także surową: daremnie akceptować dyskusję lub kłaść nacisk na dialog, który oni odrzucają, gdy przeciwstawi się im dokładne argumenty. Słowem, "techniki" zniechęcenia ich są być może jedynym skutecznym sposobem, aby oprzeć się ich naciskowi. Wymienię trzy:

1. Jesteście świadkami Jehowy, prawda? Dobrze, ja jestem świadkiem Chrystusa. Kiedy wrócicie do jedności z Kościołem katolickim, kiedy uwierzycie w dziewictwo Maryi, Matki Jezusa, kiedy przystąpicie do sakramentów, kiedy będziecie słuchali nauczania papieża, wracajcie, będziecie chętnie widziani.

2. Napis na drzwiach: "Świadkowie Jehowy, proszę nie dzwonić. Dziękuję".

3. Poprosić ich najpierw, przed dyskusją, na którą nalegają, do pracy fizycznej. Wygospodarowany czas będzie ich, dla nich.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
ks. Rafał Masarczyk SDS
Czy popełnienie samobójstwa jest równoznaczne ze 100% pewnością pójścia do piekła? Czy chociażby samo myślenie że życie jest beznadziejne i nie ma po co żyć jest grzechem?
 
ks. Rafał Masarczyk SDS
W gazetach często pisze się o króliku wielkanocnym. Czy Pan Jezus nie jest już Barankiem?
 
Magdalena Morska
Stało się już tradycją, że podczas wakacji pojawia się temat sekt. I dobrze, bo zagrożenie wciąż istnieje i każdego roku mnóstwo ludzi zaplątuje się w sidła tej czy innej destrukcyjnej grupy. Trzeba więc wciąż na nowo przypominać, na czym polega niebezpieczeństwo i jak zawczasu uodpornić się na nie. Im więcej wiemy o metodach werbunkowych sekciarzy, tym łatwiej uporamy się z nimi, kiedy znajdziemy się w kręgu ich oddziaływania...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS