logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Marek Dziewiecki
Jak wygrać przyjaźń?
Edycja Świętego Pawła
 


format: 15x15 cm; 84 strony
oprawa twarda
Redakcja: Ewa Glińska
Korekta: Anna Srokosz-Sojka
ISBN 83-7168-803-2
 
Edycja Świętego Pawła, 2004
ul. Siwickiego 7, 42-221 Częstochowa
tel. (034) 362.06.89 · fax (034) 362.09.89

 
Część IV
 
24. Przyjaźń jest bezinteresowna
 
Ten, kto za pomocą przyjaźni usiłuje coś zyskać, zniszczy każdą przyjaźń. Natomiast ten, kto jest przyjacielem nie ze względu na swoje potrzeby czy oczekiwania, ale dlatego, że druga osoba jest dla niego cenna, umacnia przyjaźń i odkrywa, jak wiele sam przez to zyskuje. Przyjaźń może rozwijać się jedynie wtedy, gdy przyjaciele potrafią zaskakiwać siebie wzajemną bezinteresownością. Ludzie niedojrzali kierują się zasadą: „Kocham ciebie, gdyż cię potrzebuję”. Przyjaciele kierują się zasadą: „Potrzebuję ciebie, gdyż cię kocham”. Przyjacielowi nie chodzi o to, by drugi człowiek zorientował się, iż został czymś obdarowany. Przyjaciel cieszy się najbardziej wtedy, gdy sprawia radość z ukrycia. Jego zyskiem jest to, że ja coś zyskuję. Przyjaźń jest szczytem bezinteresowności i dlatego nie można jej kupić ani sprzedać, a jedynie ofiarować.
Przyjaciel wie, że żadna róża nie jest tak piękna, jak oblicze obdarowanego nią człowieka.
 
 
 
25. Przyjaciel patrzy sercem
 
Przyjaciel ma oczy, które patrzą z miłością oraz uszy, które wsłuchują się z uwagą w to, co dzieje się w moim wnętrzu. Przyjaciel wchodzi w mój wewnętrzny świat, zachowując swoją duchową siłę, psychiczną odporność i emocjonalną równowagę zwłaszcza wtedy, gdy ja sam siebie nie rozumiem albo gdy tracę nadzieję i cierpliwość. Przyjaciel to ktoś, kto płacze z płaczącymi i cieszy się z cieszącymi. Przyjaciel nie osądza mnie w oparciu o to, co widać z zewnątrz. Rozumie mnie od środka. Widzi sercem. Dostrzega to, czego nie potrafią odkryć i zrozumieć we mnie inni ludzie. Przyjaciel wspiera słowem, którego potrzebuję i którego sam nie jestem w stanie do siebie skierować. Najdoskonalszym wzorem przyjaciela, który patrzy na nas z miłością, jest Syn Boży, który wczuł się w świat człowieka tak mocno, że stał się jednym z nas, pozostając sobą.
Człowiek nie potrzebuje lustra, które odzwierciedla jego przeżycia, lecz przyjaciela, który pomaga mu zrozumieć i pokochać samego siebie.
 
 
 
26. Przyjaźń w codzienności
 
Łatwo jest być przyjacielem od święta. Łatwo towarzyszyć innym ludziom w godzinach ich sukcesów, gdy wszystko układa się po ich myśli i cieszy. Tymczasem prawdziwa przyjaźń weryfikuje się w szarości powszednich dni, które dominują w życiu człowieka. Ludzkie życie nie jest jedynie świętowaniem. Nieuniknione są dni smutku, nieporozumień, zniechęcenia, konfliktów, rozczarowań i niepokojących wątpliwości. W czasie pomyślności mamy wielu „przyjaciół”. W dni niepowodzeń mamy przyjaciół prawdziwych. Przyjaciel to ktoś, kto pomaga mi radzić sobie z prozą życia po to, aby mogło ono stopniowo stawać się poezją. To ktoś, kto pojawia się wtedy, gdy doznaję goryczy porażki i gdy najbardziej potrzebuję wsparcia. Prawdziwą przyjaźń poznaje się nie po jej intensywności, lecz po długości trwania.
Spotkanie prawdziwego przyjaciela to przełomowe wydarzenie w życiu człowieka.
 
 
 
27. Przyjaźń karmi się wdzięcznością
 
Łatwo można przyzwyczaić się do otrzymanego dobra i już go nawet nie dostrzegać albo nie wyrażać za nie wdzięczności. Wdzięczność rodzi się ze zdumienia, że w moim życiu zostałem obdarowany ponad miarę. Przyjaźń jest jednym z największych powodów do serdecznej wdzięczności. Wdzięczność chroni człowieka przed nadmierną koncentracją na samym sobie. Uwalnia od niedojrzałych oczekiwań i od rozgoryczenia. Tylko człowiek szczęśliwy potrafi być wdzięczny, a człowiek żyjący w dojrzałej przyjaźni jest z definicji kimś szczęśliwym. Taki człowiek wyraża swoją wdzięczność w sposób spontaniczny, a jednocześnie dyskretny i subtelny. To, że mogę zawsze liczyć na przyjaciela, nie sprawia, że powszednieje mi dobro, które on mi wyświadcza, albo że przestaję dziękować za miłość, którą mi okazuje.
Przyjaciele ciągle zdumiewają się wzajemną przyjaźnią i okazują sobie wdzięczność.
 
 
 
28. Przyjaźń a więzy krwi
 
W sposób spontaniczny obdarzamy miłością naszych rodziców, rodzeństwo i innych krewnych. Niezwykłą cechą przyjaźni jest to, że można nią obdarować zupełnie obcych ludzi i że może okazać się ona silniejsza od więzów krwi. Przykładem jest tu biblijna historia Dawida i Jonatana. Ich przyjaźń zdumiewa i wzrusza. Prawdziwa przyjaźń nie jest jednak nigdy skierowana przeciw więziom rodzinnym zaprzyjaźnionych osób. Przeciwnie, taka przyjaźń prowadzi obu przyjaciół ku postawom, które są ideałem również w odniesieniu do więzów krwi. A zatem ku więziom opartym na ofiarnej miłości, na czystości, na bezinteresowności i wierności. Dojrzała przyjaźń pomaga przyjaciołom powracać do ich bliskich w sposób coraz dojrzalszy, z odnowioną radością, siłą i nadzieją. Taka przyjaźń nie jest nigdy zagrożeniem dla więzi rodzinnych.
Przyjaciel to ktoś, kto pomaga mi być dojrzale obecnym w życiu moich bliskich.
 
 
 
29. Granice ludzkiej przyjaźni
 
Przyjaciel rozumie, że on sam nie wystarczy mi do osiągnięcia pełni szczęścia i rozwoju. Uznaje granice swojej obecności w moim życiu. Respektuje moje prawo do bycia z innymi i do samotności. Przyjaciel to niezwykły towarzysz na mojej drodze życia, ale nie ktoś, kto wytycza mi tę drogę, albo kto sam staje się moją drogą życia. Żaden człowiek nie może zaspokoić wszystkich moich potrzeb, ideałów i aspiracji. Właśnie dlatego przyjaciel pomaga mi dorastać do przyjaźni z Bogiem i z ludźmi oraz dojrzale spotykać się z samym sobą. Dotyczy to również małżonków. Przyjaźń małżeńska powinna być absolutnie najsilniejsza. Jej istotą jest życie w obliczu drugiej osoby, podczas gdy inne formy przyjaźni oznaczają sztukę dojrzałego bycia obok drugiej osoby. Ale nawet dla małżonków ich wzajemna więź nie powinna być jedyną formą przyjaźni, do jakiej są zdolni.
Przyjaciel to ktoś, kto kocha mnie w taki sposób, że nie próbuje stać się całym moim światem.
 
 
 
30. Przyjaźń to skarb w glinianych naczyniach
 
Nie dziw się, Czytelniku, że w tej książeczce o przyjaźni najczęściej występuje słowo „niezwykły”. Przyjaźń to naprawdę niezwykły sposób spotykania się z drugim człowiekiem. To schronienie dla człowieka. To przestrzeń, w której czujemy się kochani, cenni i bezpieczni. To wielki skarb. Ale to skarb złożony w kruchych naczyniach naszego człowieczeństwa. Właśnie dlatego przyjaźń wymaga czujności i pokory. Aby wygrać przyjaźń, nie wystarczy zrozumieć jej reguły. Podobnie, jak do wygrania meczu nie wystarczy sama znajomość zasad gry. Potrzebny jest jeszcze mądry trener oraz solidny trening.
Drogi Czytelniku, jeśli pragniesz zbudować przyjaźń z drugim człowiekiem i z samym sobą, to żyj w Chrystusowej szkole przyjaźni i przyprowadzaj do Chrystusa tych, których obdarzasz przyjaźnią. Bóg uczy nas przyjaźni opartej na takiej miłości, która przekracza najszlachetniejsze wyobrażenia ludzkiego umysłu i serca. To właśnie w Bogu przyjaźń między ludźmi znajduje swoje źródło oraz nadzieję na to, że pozostanie trwała, wierna i owocna.
To, co najlepszego mogę zrobić dla mojego przyjaciela, to przyprowadzać go do Boga, który jest źródłem każdej dojrzałej przyjaźni.

Zobacz także
Anna Biniek
Podczas wywiadów najbardziej drażnią ją takie pytania dziennikarzy, jakie nazywa "rankingowymi": jaka była pani najlepsza rola, najgorsza wpadka na scenie, najsmutniejszy dzień w życiu, największa życiowa porażka. Gdybyśmy patrzyli na świat tymi kategoriami, życie byłoby czarno-białe...
 
Jacek Salij OP
Prawda o wywyższeniu Chrystusa dotyczy Jego ludzkiej natury. Bo w boskiej naturze Syn Boży przedwiecznie jest jedno ze swoim Ojcem. Aż dwadzieścia razy pojawia się na kartach Nowego Testamentu obraz zwycięskiego Jezusa, który siedzi po prawicy Boga.
 
s. Judyta Wojciechowska CSFMI
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak to jest, że ktoś potrafi pysznie gotować, a ktoś inny umie pięknie układać kompozycje kwiatowe? Jeden potrafi grać na instrumencie, drugi swoim głosem i śpiewem zachwyca wszystkich dookoła. Jeden lubi jazdę na rowerze, inny przepada za grą w siatkę lub malowaniem. Są tacy, którzy uwielbiają matematykę, ale są i tacy, którzy za nią nie przepadają i jakiekolwiek zadanie przeraża ich niezmiernie...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS