Wydawca: eSPe Rok wydania: Kraków 2005 ISBN: 83-89645-58-0 Format: 125 x 190 Stron: 220 Rodzaj okładki: Miękka |
Fazy formacji kandydatów do kapłaństwa
Formacja w rodzinie
Aby kapłan mógł być wierny swemu powołaniu w obecnych uwarunkowaniach społecznych i kulturowych i aby mógł wykonać zadania, jakie przed nim stoją, powinien mieć pogłębioną formację początkową, którą otrzymuje najpierw w rodzinie i w parafii, a następnie w seminarium duchownym. Potrzebuje też – już po przyjęciu święceń kapłańskich – formacji stałej, czyli formacji, która obejmuje wszystkie fazy jego życia.
Podstawowym dla rozwoju człowieka i dla jego dorastania do przyjęcia łaski powołania (w tym łaski powołania do kapłaństwa) jest środowisko rodzinne i otrzymane w rodzinie wychowanie. Ważne są tu zwłaszcza więzi i wartości pielęgnowane w domu rodzinnym. Struktury kościelne nie mają bezpośredniego wpływu na sytuację rodziny i na jakość wychowania w domu rodzinnym przyszłych kandydatów do kapłaństwa. Kościół ma jednak znaczny wpływ pośredni w tym względzie. Im bardziej systematyczne i pogłębione jest w danej parafii duszpasterstwo zwyczajne, a zwłaszcza duszpasterstwo narzeczonych i duszpasterstwo rodzin, tym większa jest szansa na to, że kandydaci do kapłaństwa otrzymają w swych domach rodzinnych właściwą formację jako ludzie i jako chrześcijanie. Trudno jest jednak zweryfikować jakość i głębię wychowania w rodzinie, gdyż podstawą takiej weryfikacji kandydata na kapłana są z konieczności głównie opinie jego rodziców i krewnych, a opinie tych osób bywają często subiektywne i jednostronne.
Okazjonalni wyznawcy Popielca przychodzą do wspólnoty wiernych w dniu, w którym czują się połączeni niewidoczną nicią – wszyscy powstaliśmy z prochu i w proch się obrócimy. Gdyby to był jedyny sens Wielkiego Postu, Kościół katolicki zapewne nie obchodziłby Świąt Wielkiej Nocy. Odpowiedzią na marność ziemskiego życia jest największy pokutnik – Jezus Chrystus, który umarł na krzyżu dla zbawienia całej ludzkości.
Katharsis i nawrócenie wymagają zgodnie z odwiecznym wzorem najgłębszego upadku. To nie przypadek, że w starożytnych i średniowiecznych opowieściach nierzadko poprzedza je zbrodnia. Tylko wówczas w najbardziej jaskrawy sposób odsłonić się może cały dramatyzm aktu konwersji. Nawrócenie – w przypadku chrześcijaństwa – ma swą koronną i paradygmatyczną figurę w Szawle z Tarsu...