logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Marek Dziewiecki
Kapłan świadek miłości
Wydawnictwo eSPe
 


Nikt nie może rościć sobie prawa do tego, żeby być kapłanem. Kapłaństwo nie jest jednym z praw obywatelskich, które przysługują każdemu człowiekowi. Jest ono zaskakującym darem Bożej miłości. Ksiądz Marek Dziewiecki omawia podstawowe kryteria i znaki, świadczące o tym, że dana osoba jest powołana do kapłaństwa. Odpowiada też na pytanie, co należy do istoty bycia kapłanem i posługi kapłańskiej oraz jakiej formacji potrzebują współcześni seminarzyści, a także ci, którzy już są kapłanami.


Wydawca: eSPe
Rok wydania: Kraków 2005
ISBN: 83-89645-58-0
Format: 125 x 190
Stron: 220
Rodzaj okładki: Miękka
 
Kup tą książkę

 

Fazy formacji kandydatów do kapłaństwa

Zintegrowana formacja alumnów i kapłanów

Istotnym wymogiem owocnego przygotowania nowych ewangelizatorów jest zintegrowanie formacji alumnów z formacją kapłanów. Oczywiście formacja kapłanów nie powinna być powielaniem formacji wcześniejszej, lecz jej nieustannym uzupełnianiem, pogłębianiem i odnoszeniem do codziennej rzeczywistości. Wtedy będzie interesująca oraz inspirująca dla jej uczestników. Integracja formacji oznacza, że biskup i przełożeni seminaryjni uwzględniają fakt, iż formacja kapłanów oraz ich postawa w znacznym stopniu wpływa na formację alumnów i ich postawę zarówno w seminarium, jak i po przyjęciu święceń kapłańskich. Między formacją alumnów a formacją kapłanów istnieje zatem podobny związek, jak między formacją dzieci a formacją ich rodziców.

Optymalna sytuacja ma miejsce wtedy, gdy księża wypełniają swoje powołanie z miłością, w sposób kompetentny i ofiarny. Natomiast ogromnym utrudnieniem w formacji seminaryjnej jest kryzys kapłanów oraz tolerowanie przez przełożonych wygodnictwa i przeciętności pewnej grupy księży. Alumni zauważają zachowanie i postawę kapłanów, a także reakcje (lub brak reakcji) przełożonych na ich niewłaściwe zachowania. Spostrzeżenia te albo pomagają alumnom mobilizować się do pracy nad sobą, albo rodzą w nich postawę dwulicowości i pragnienie podążania za łatwym szczęściem, chęć naśladowania tych księży, którzy przeżywają kryzys.

Przykład omawianej wyżej formacji zintegrowanej znajdujemy w Diecezji Mediolańskiej. Przez pierwsze trzy lata po święceniach tamtejsi kapłani na dwa i pół dnia w tygodniu opuszczają swoje parafie, by – od poniedziałku wieczorem do czwartku rano – przebywać w domu formacji stałej. Dzielą się tam zdobywanymi doświadczeniami duszpasterskimi, słuchają wykładów specjalistycznych, pracują w małych grupach, a także spotykają się z ojcami duchownymi, by nie tylko więcej wiedzieć i umieć, ale też bardziej być kapłanem.

W aspekcie formacji wyjątkowo ważna jest postawa przełożonych wobec księży, którzy przeżywają kryzys. Potrzebne są tu jasne zasady, znane zarówno kapłanom, jak i alumnom. Ksiądz przeżywający kryzys (np. alkoholizm, chciwość, wygodnictwo, problemy seksualne, agresja czy inne poważne trudności emocjonalne) nie powinien pracować w parafii. Powinien natomiast ponosić naturalne konsekwencje swoich słabości (łącznie z suspensą) oraz otrzymać pomoc specjalistyczną, której potrzebuje - oczywiście pod warunkiem, że zechce z tej pomocy korzystać. Przełożeni nigdy nie powinni dawać choćby pozoru tolerowania zła czy lekceważenia słabości powierzonych sobie kapłanów.


Zobacz także
ks. Jacek Siepsiak SJ
Służą zachowaniu w lepszym stanie, a niszczą życie wewnętrzne. Dłuższy wydaje się okres przydatności do spożycia, a ich zażycie groźne dla zdrowia, że aż strach brać coś takiego do ust. Mięso w lodówce się nie psuje, ale organy w naszych ciele i owszem. Konserwanty winny konserwować, przedłużać trwanie. I robią to. Ale czy konsekracja polega na długim trwaniu, czy raczej na poświęceniu? Gdy poświęcam się czemuś lub komuś, to czy po to, by jak najlepiej zachować wieczną nieskazitelność? 
 
Michał Wojciechowski

Chociaż wierzący stale bywają dyskryminowani, lekceważeni i atakowani, w czasie pokoju ich wiara nie jest wystawiana na najcięższe próby. W Piśmie Świętym problem walki i męczeństwa podejmują zwłaszcza dwie Księgi Machabejskie. Opisują one dzieje Żydów pod okupacją grecką w II wieku przed Chrystusem. Spisano je niedługo potem.

 
Sylwia Haberka

Wielu z nas odczuwa duży lęk przed tak zwanym utknięciem na mieliźnie, a dokładniej przed zatrzymaniem się w miejscu, nieefektywnością, zahamowaniem rozwoju. Życie utożsamiamy z działaniem. Stagnacja ma posmak śmierci. Historia biblijnego Izraela i dzieje chrześcijaństwa potwierdzają, że w takim myśleniu jest trochę racji. Życie ludzi, którzy na swojej drodze spotkali Boga, faktycznie było pełne pasji i stanowiło ożywczy impuls dla otaczającego ich świata.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS