logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Robert Gawłowski SDS
Karol Marks
materiał własny
 


Z cyklu: "Historia filozofii w pigułce"


Karol Marks urodził się w Trewirze w 1818 roku w niemieckiej rodzinie pochodzenia żydowskiego. Karol był trzecim z dziewięciorga dzieci. Jego ojciec, by uniknąć antysemickich ograniczeń ustawy uniemożliwiającej Żydom dostęp do stanowisk prawniczych i lekarskich przeszedł z całą rodziną na luteranizm.

Po ukończeniu liceum w Trewirze w roku 1835 Karol Marks opuścił to miasto i wyjechał do Bonn, a po roku przeniósł się na Uniwersytet Berliński. W Berlinie doznaje wpływów heglowskich przez spotkania w tzw. „klubie doktorów”, gdzie gromadzili się ludzie z heglowskiej lewicy, zajmujący się głównie krytyką religii, co niewątpliwie miało wpływ na poglądy samego Marksa. Tu zainteresował się filozofią, a w roku 1840 doktoryzował się na uniwersytecie w Jenie. W swojej pracy doktorskiej przedstawia swój ateizm[1]. Początkowo pociągała go droga naukowa, ale z czasem poświęcił się pracy dziennikarskiej. Przez pewien czas był redaktorem „Gazety Reńskiej” w Kolonii. Musiał jednak opuścić Niemcy i osiadł w 1843 roku w Paryżu, gdzie poznał swojego przyjaciela Friedricha Engelsa. W latach 1844-1845 Marks zaczyna coraz bardziej interesować się ekonomią. To właśnie studiując ekonomię odkrywa człowieka jako żywy podmiot. W 1845 roku został wydalony i wyjechał do Brukseli. Zaangażował się tam w tworzenie Związku Komunistów i działalność publicystyczną. Tam też wspólnie z Engelsem napisał Ideologię Niemiecką (1846) oraz Manifest Komunistyczny (1848). Ostatecznie osiadł jednak w Londynie, gdzie pozostał do swej śmierci[2]. Dzieła Marksa to między innymi: „Ideologia niemiecka”, „Nędza filozofii”, „Kapitał”.

Do swojej filozofii Marks wiele zapożyczył od Hegla, jednak mocno zrewolucjonizował jej sens. Przede wszystkim powiedział, że sens filozofii nie polega na rozumieniu świata, ale na jego zmienianiu, do czego zresztą sam dążył. Człowiek pozostaje w relacji ze światem zewnętrznym. Marks twierdził, że filozofia nie może być arystokratyczna, czyli tworzona przez ludzi, którzy żyją poza wspólnotą i powinna być budowana na miarę człowieka przeciętnego. Takiego człowieka, który żyje w społeczeństwie i ma określone potrzeby.

Świat u Marksa. Tutaj na pierwsze miejsce wysuwa się materializm, który jest zaprzeczeniem idealizmu tzn. całej metafizyki, wszelkiego odwołania do idei. Dla marksizmu istnieje tylko brutalna rzeczywistość[3]. Marks reprezentuje stanowisko materializmu dialektycznego i historycznego.

Przez materializm dialektyczny Marks rozumiał, że istnieje jedynie materia, która się nieustannie rozwija i przyjmuje ciągle nowe postacie. Dla Marksa materia posiada wiele postaci. Wszystko, co realne jest postacią tejże właśnie materii. To oznacza, że dla niego postacią materii jest również życie psychiczne, świadomość. Marks twierdził, iż nie ma innego bytu jak tylko rozwijający się, zmienny i zależny. Swym poglądem Marks zupełnie przeciwstawił się metafizyce i idealizmowi[4].

Materializm historyczny głosi, że w rzeczywistości istnieje tylko materia, jednocześnie rzeczywistość społeczna wyrosła na rzeczywistości materialnej i jest jej inną, wyższą formą, ale nadal stanowi ją wyłącznie materia. Koncepcja Marksa opiera się w większości na ekonomii, uznawała, że to właśnie ekonomia stanowi podstawę życia społecznego. Filozofia, religia, obyczaje, sztuka, to wszystko jest dla Karola Marksa jedynie duchową nadbudową materialnej bazy. Te dwa pojęcia nadbudowa i baza są podstawowymi w systemie filozoficznym jaki głosi marksizm. Baza – ekonomia jako podstawa życia społecznego. Nadbudowa, to kultura, religia, zwyczaje, obyczaje, prawo, to wszystko, co Marks nazywa ideologią. Nadbudowa została jakby utworzona przez klasę panującą. Jest to klasa która niejako organizuje świadomość, stwarza ideologię w celu uzyskania własnych korzyści materialnych kosztem innego człowieka[5].
Przy tych stwierdzeniach Marks wskazał na upadek człowieka, jego degradację.

Marks opisywał społeczeństwo głównie pod kątem walki klas. Społeczeństwo dzieli się na klasy. Kryterium wyodrębniania tychże klas są stosunki powstające w procesie produkcji dóbr materialnych. Położenie klasowe wyznacza posiadanie lub nieposiadanie środków produkcji. Klasy porządkują społeczeństwo. Są tworzone przez bazę (ekonomia), stąd nadbudowa jest podyktowana przez określony układ klasowy. Położenie klasowe wyznacza ramy funkcjonowania jednostek i grup. Klasy konkurują o środki produkcji. Ta walka klas stanowi podstawowy element dynamiki społecznej.

W wyniku takich procesów ekonomicznych w społeczeństwach klasowych człowiek jest wyzyskiwany i wykorzystywany jako tania siła robocza. Zwykły człowiek musiał stać się sługą i pracownikiem, wyższej klasy burżuazyjnej. Człowiek według filozofii marksistowskiej wyobcował się tak dalece, że nie jest już w stanie się sam odzyskać. Marks uważa, że teraz już tylko rewolucja jest w stanie zapobiec takiemu procesowi, w którym człowiek przestaje funkcjonować jak człowiek, a zaczyna być maszyną. Według Marksa człowiek jest w kapitalizmie wykorzystywany, wyobcowany i nie żyje godnie, tak jak powinien żyć człowiek. W celu zmiany takiej sytuacji Marks proponuje społeczeństwo socjalistyczne, które ma zapewnić człowiekowi wolność i godne życie. Stąd u Marksa pojawia się myśl, by stworzyć społeczeństwo bezklasowe, które pozwoli człowiekowi odzyskać się tak, że przestanie on już tylko służyć. Wywalczenie zatem i ugruntowanie nowych stosunków ekonomicznych, w których człowiek będzie mógł rozwinąć wszystkie swoje zdolności i dzięki temu poczuje się współtwórcą ludzkiej kultury jest dla Marksa podstawowym celem. Człowiek w komunistycznym społeczeństwie miałby się czuć bezpieczny i niezagrożony[6].


 

 
1 2  następna
Zobacz także
Konrad Dziadkowiak
Wielu spośród współczesnych młodych ludzi w wieku szkolnym naprawdę orientuje się w wybranych naukach szczegółowych: chemii, fizyce, biologii i innych. Ci sami młodzi pasjonaci nauki przyjmują niekiedy, że współczesny obraz świata, powstały poprzez czerpanie z naukowych faktów i ich interpretacji, jest przeciwny obrazowi świata wyłaniającego się z teologii (wiary) Kościoła katolickiego. To zjawisko charakteryzuje nie tylko młodych naukowców – ale także w ogóle współczesną młodzież szkolną. Jednak nie tylko uczniowie, czasem i sami dorośli – rodzice, nauczyciele i katecheci, niezbyt jasno rozumieją relację pomiędzy wiarą i nauką.
 
Konrad Dziadkowiak

Miłość, wiara i nadzieja przezwyciężają lęk nie dzięki temu, że zapewniają spokój, lecz dlatego, że pozwalają człowiekowi przekroczyć własne granice ku innym ludziom i ku Bogu. Szukanie podpory w Bogu nie jest jednak proste. Nawet mocna wiara nie usuwa wszystkich lęków. Wielcy mężowie biblijni byli poddawani rozlicznym lękom. Odczuwali straszny lęk grzeszników przed Bogiem, ale również Bóg poddawał ich próbom, które rodziły lęk. W świecie rządzonym wiarą są zatem lęki dobre i złe.

 
Konrad Dziadkowiak
Nasze oceny kto ma Ducha Świętego, a kto jest na Niego zamknięty mogą być heretycko błędne. Zbyt szybko wypowiadane przez nas oceny, kto jest na Ducha Świętego otwarty, a kto jest na Niego zamknięty mogą być skrajnie fałszywe i mogą świadczyć, że sami potrzebujemy nawrócenia, żeby w większym stopniu dać się prowadzić Duchowi Świętemu. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS