logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok C - Adwent - 3 niedziela

Oczekiwanie
Ks. Tomasz Chudy SDS 2006-12-17
So 3,14-18; Flp 4,4-7; Lk 3,10-18
Proszę czekać...trwa weryfikacja...
Proszę czekać, pani doktor zaraz poprosi...
Proszę czekać, pan prezes zaraz przyjmie...
Oczekiwanie jest częścią życia, wpisuje się w czas, który pędzi coraz szybciej. Kiedy oczekiwanie jest krótsze, raduje się dusza.
W tym roku, jakby w promocji, otrzymaliśmy krótszy Adwent. Dziś trzecia niedziela tego czasu, a już za tydzień uczcimy czwartą niedzielę Adwentu, która jednocześnie zaprosi nas wieczorem do wigilijnego stołu. Życzenia, prezenty, Pasterka i świętowanie.
 
W dzisiejszej modlitwie, zwanej kolektÄ…, sÅ‚yszeliÅ›my: „Boże, Ty widzisz, z jaka wiarÄ… oczekujemy Å›wiÄ…t Narodzenia PaÅ„skiego...” No wÅ‚aÅ›nie: Z jakÄ… wiarÄ…? NiewÄ…tpliwie przyprowadziÅ‚a nas ona dziÅ› do Å›wiÄ…tyni. I to siÄ™ chwali. Ale trochÄ™ inaczej widzÄ… tÄ™ naszÄ… obecność – konsekwencjÄ™ wiary - nasi znajomi, ci, z którymi teraz tworzymy wspólnotÄ™, w koÅ„cu inaczej tez postrzega nas Pan Bóg. Przed Nim nie ma tajemnic. Stosowna jest obecna chwila, aby przed Nim otworzyć swe wnÄ™trze, aby posÅ‚uchać jego SÅ‚owa.
 
Mówi do nas: „Ciesz siÄ™ i wesel z caÅ‚ego serca (...) Pan oddaliÅ‚ wyroki na ciebie, usunÄ…Å‚ twego nieprzyjaciela (...) Pan Bóg twój jest poÅ›ród Ciebie”. To sÄ… ważne sÅ‚owa, choć może trafiajÄ… teraz na umÄ™czonÄ… ziemiÄ™ Twojego życia. Starasz siÄ™, a nie wychodzi, próbujesz siÄ™ podnosić, a ciÄ…gle upadasz. KreÅ›lisz swoje życiowe cele, a wciąż do ich osiÄ…gniÄ™cia daleko. Czekanie, to udrÄ™ka, jaka tam radość... Można tak myÅ›leć, gdy uwierzy siÄ™, że wszystko od nas zależy. To jest puÅ‚apka, w którÄ… wpada nasz katolicyzm. Ty, Panie Boże, może masz racjÄ™, ale żyć jakoÅ› trzeba. To wiara w siebie, czy wiara w Boga? „Ty widzisz z jakÄ… wiarÄ… oczekujemy...” Problem nie omija chyba nikogo...
 
„Jezu – martwiÅ‚ siÄ™ proboszcz -
głosisz tylko prawdę
nie wyjeżdżasz na zachód by kupić mieszkanie
w Rosji już zmiękło
a Ty wciąż w ukryciu
nie budujesz kościoła z pustaków
lecz z żywego serca
nie odkładasz na wszelki wypadek
jak Ty sobie dasz radÄ™ w życiu”
(ks. Jan Twardowski, „Zmartwienie”)
 
RozwiÄ…zanie podpowiada nam trochÄ™ Å›w. PaweÅ‚: „O nic siÄ™ zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze proÅ›by przedstawiajcie Bogu w modlitwie i bÅ‚aganiu z dziÄ™kczynieniem”. PodkreÅ›liÅ‚em dwa sÅ‚owa. Zbytnie troski, a wiÄ™c takie, które sÄ… rozdÄ™tymi ambicjami znaczenia, posiadania, rzÄ…dzenia doprowadzÄ… co najwyżej do zawaÅ‚u serca albo innych komplikacji. Ważna jest troska, zapobiegliwość, przewidywanie, planowanie w rodzinie, w pracy w KoÅ›ciele, ale gdy ta troska nie zostanie powierzona Bogu, nie bÄ™dzie poddana osÄ…dowi wartoÅ›ci to bÄ™dzie przypominać nadmuchany balon, który z hukiem pÄ™knie pod dziaÅ‚aniem malutkiej igieÅ‚ki banalnego problemu.
Stop. Mowa jeszcze o dziÄ™kczynieniu. Może to dobry moment, aby przez chwilÄ™ pomyÅ›leć ile zawdziÄ™czamy Bożej OpatrznoÅ›ci? ProponujÄ™ kilka sekund milczenia. Czy masz za co Bogu teraz podziÄ™kować? Spróbuj... „Boże, Ty widzisz, z jaka wiarÄ…...” tu jestem przed TobÄ….
 
Nie usÅ‚yszaÅ‚eÅ› od Boga: „ProszÄ™ czekać, prawda?” To niemożliwe, bo On jest poza czasem, zawsze dla Ciebie, o ile Ty zechcesz w swoim czasie wejść z Nim w kontakt. Cisza pomaga.
 
Owocem fascynujÄ…cego spotkania jest chęć podjÄ™cia dziaÅ‚ania. TÅ‚umy sÅ‚uchajÄ…ce wiarygodnego proroka Jana nad rzekÄ… Jordan nie byÅ‚y wyjÄ…tkiem. UmÄ™czony i stÄ™skniony naród sÅ‚ucha wÅ‚aÅ›nie obietnicy, która niebawem ma siÄ™ speÅ‚nić. W tym momencie przychodzi mi na myÅ›l ks. Jerzy PopieÅ‚uszko, wiarygodny Å›wiadek Prawdy przemawiajÄ…cy do udrÄ™czonego narodu. Znienawidzony przez zÅ‚o, które nazywaÅ‚ po imieniu. Jakże trudno dziÅ› w wolny już  sposób nazywać rzeczy po imieniu. Lecz takie wyzwalajÄ…ce pragnienie pojawia siÄ™, gdy spotykamy kogoÅ› wiarygodnego, gdy czujemy solidarność dobra, gdy obietnica nie jest pustym sloganem reklamowym dla naiwnych.
 
Jak ów lud sÅ‚uchajÄ…cy Jana, mamy prawo zapytać: „Cóż mamy czynić?” Odpowiedź jest zaskakujÄ…co prosta: podzielić siÄ™ wÅ‚asnymi dobrami z tymi, którzy tego potrzebujÄ…, nie wykorzystywać ukÅ‚adów, znajomoÅ›ci do egoistycznych celów, nie poniżać, nie znÄ™cać siÄ™, nie traktować bliźniego jak przedmiot do zaspokojenia wÅ‚asnych celów...
 
Dlaczego? Bo idzie mocniejszy, niż wszelki najbardziej mÄ…dry i Å›wiÄ™ty ludzki autorytet. On „pszenicÄ™ zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. Jan Chrzciciel pojawiÅ‚ siÄ™, aby o tym przypomnieć. Także nam. DziÅ›, tu i teraz. Nie poprzestawajmy na zachwycie jego pokorÄ…, która nakazuje mu wskazywać na Boga. Pójdźmy za tÄ… wskazówka. Niech nasze dziaÅ‚anie w tym ostatnim tygodniu Adwentu ma swoje uzasadnienie w usÅ‚yszanym dziÅ› SÅ‚owie Bożym. Niech przyniesie „pokój Boży, który przewyższa wszelki umysÅ‚” bo to wÅ‚aÅ›nie on „bÄ™dzie strzegÅ‚ waszych serc i myÅ›li w Chrystusie Jezusie”.
 
Czy cieszy teraz tegoroczna „promocja” adwentowa? To czekanie, które jest sposobieniem siÄ™ na spotkanie z Bogiem? Chyba nie powinna, bo wiele jeszcze do zrobienia. „Pan jest blisko”.
 
Ks. Tomasz Chudy SDS