logo
Pi±tek, 19 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok C - 33 niedziela zwykła

Czy grozi nam „koniec Å›wiata”?
Ks. Tomasz Raćkos SDS 2004-11-14
Ml 3,19-20; 2 Tes 3,7-12; Lk 21,5-19
Trzeba przyznać, że czytany dziÅ› fragment Ewangelii, w pierwszej chwili nie napeÅ‚nia optymizmem. Ponieważ należymy do pokolenia wychowanego na „filmowych obrazach”, zauważmy, że: konflikty miÄ™dzy narodami, wojny toczone przez paÅ„stwa, trzÄ™sienia ziemi, katastrofy humanitarne, przeÅ›ladowania, terror byÅ‚y jednym z ulubionych tematów kina sensacji XX w. Å»aden reżyser nie musiaÅ‚ martwić siÄ™ o frekwencjÄ™ na tego typu filmach. Wydaje siÄ™, że temat przemocy i katastrof zawsze cieszyÅ‚  siÄ™ zainteresowaniem wÅ›ród ludzi spragnionych sensacji.
 
Problem polega na tym, że w nowym, już XXI w., serwowane nam codziennie obrazy z toczonych wojen, trwajÄ…cych walk, prowadzonych szturmów, informacje, cyklonach, podwoziach i trzÄ™sieniach ziemi  i wreszcie relacje z przeprowadzonych zamachów, szerzÄ…cego siÄ™ terroru i pogardy dla ludzkiego życia, nie sÄ… fikcjÄ… zrodzonÄ… w wyobraźni twórców filmowych, nie sÄ… też historiÄ… z zamierzchÅ‚ej przeszÅ‚oÅ›ci.
 
Te wszystkie obrazy, o których mówił także Jezus przed swoją męką, nie są już samą zapowiedzią, czy tylko przestrogą. One należą do naszej teraźniejszości. I chyba w żadnej epoce człowiek nie dysponował tak bogatą informacją i wiedzą o wojnach i katastrofach, jaką ma dziś dzięki środkom społecznego przekazu.
 
I chociaż szczęśliwie, ciągle należymy do społeczeństwa, które ogląda przelew krwi głównie na szklanym ekranie, to również nasze codzienne życie nie jest wcale łatwą egzystencją. Wprawdzie dziś Polak nie strzela do Polaka, ale to jeszcze nie znaczy, że każdy czuje się bezpieczny i szanowany, albo że potrafi szanować innych.
 
Przeciwnie, wielu jest takich, którzy czujÄ… siÄ™ oszukani, odstawieni na bok i nikomu nie potrzebni. Niestety również w naszej wolnej Ojczyźnie, czÅ‚owiek chyba zbyt czÄ™sto sÅ‚yszy, że „sÄ… inni na jego miejsce”. Stres, nerwice i lÄ™k przed nieuleczalnÄ… chorobÄ…, przed utratÄ… pracy, a także lÄ™k przed niesprawiedliwym pracodawcÄ…, faÅ‚szywym oskarżeniem, staÅ‚y siÄ™ również w XXI w. problemem ogólnospoÅ‚ecznym.
 
I chyba trudno byłoby nam wskazać w dzisiejszej Ewangelii takie słowa z przepowiedni Jezusa, które dotychczas by się nie spełniły, co więcej, większość z nich dokonała się i trwa na oczach naszego pokolenia.
Czy zatem powtórne przyjście Chrystusa i związany z nim koniec świata jest już bliski? Czy potrzeba nam nowych znaków?
 
Otóż, nikt z nas, nikt z ludzi nie zna odpowiedzi na te pytania. Biblia, Pismo św., które jest skarbem i drogowskazem dla nas chrześcijan, nie powstała dla przedstawienia końca świata. Biblia nie jest horoskopem, który ma określić termin następujących po sobie wydarzeń.
 
Pismo Å›w., które czytamy w liturgii, jest „ksiÄ™gÄ… życia”, sÅ‚owem Boga kierowanym do konkretnego czÅ‚owieka. Biblia jest ksiÄ™gÄ…, która ukazuje nam nie termin koÅ„ca Å›wiata, lecz jego cel, sens istnienia Å›wiata, sens naszego życia. Dlatego Chrystus przypomina swoim uczniom: „Strzeżcie siÄ™, żeby was nie zwiedziono…”. Bowiem nie jednego czÅ‚owieka zwiodÅ‚a pogoÅ„ za sensacjÄ…, za wÅ‚adzÄ…, za majÄ…tkiem, za Å‚atwiznÄ… życia.
 
A przecież nasze życie na ziemi nie jest wieczne. Bez względu na styl życia, wszyscy ludzie, zarówno sprawcy, jak i ofiary prześladowań, każdy człowiek doczeka osobistego dnia rozstania z tym światem. Tę prawdę przypomnieliśmy sobie w pierwszych dniach listopada.
 
Dzisiaj patrząc na świat, w jakim żyjemy, słuchając słów Pisma św., chciejmy zwrócić uwagę nie na termin końca świata, ale na biblijne drogowskazy, które mogą pomóc nam w przygotowaniu do spotkania z powtórnie przychodzącym Chrystusem.
Na pierwszym z drogowskazów jest droga wiary, która wymaga Å›wiadectwa, o jakim mówi Jezus w dzisiejszej ewangelii. Chodzi o Å›wiadectwo – odważne i pogodne; Å›wiadectwo wiary, wbrew murowi nienawiÅ›ci, jaki wznosi siÄ™ dokoÅ‚a, wbrew samotnoÅ›ci i izolacji, bo chrzeÅ›cijanin wie, że nigdy nie jest sam: „dam wam wymowÄ™ i mÄ…drość”. Chrystus jest z nami „przez wszystkie dni aż do skoÅ„czenia Å›wiata”.
 
Drugi z ewangelicznych drogowskazów pokazuje na wytrwaÅ‚ość, przez którÄ… - jak stwierdza Jezus – „ocalicie wasze życie”. WytrwaÅ‚ość w szukaniu prawdy, wytrwaÅ‚ość w dochowywaniu wiernoÅ›ci swoim poglÄ…dom, wartoÅ›ciom, zasadom moralnym. JeÅ›li nie chcemy pójść na kompromis z otaczajÄ…cym nas zÅ‚em, potrzebna jest wytrwaÅ‚ość zakorzeniona w chrzeÅ›cijaÅ„skiej nadziei, że życie czÅ‚owieka nie koÅ„czy siÄ™ na ziemi.
 
Wreszcie trzeci z drogowskazów przedstawia nam św. Paweł w Liście do Tesaloniczan, którego fragment słuchaliśmy jako drugie czytanie. Apostoł pisze o pracy. Nie chodzi tutaj tylko o tę prace zawodową, która przynosi zysk, daje utrzymanie, której dziś brakuje dla wielu. Św. Paweł mówi o pracy, którą może podjąć każdy. Jest nią wszelki wysiłek człowieka, który stara się umacniać sprawiedliwość w ludzkiej społeczności. Codzienna praca, służba człowiekowi, przez którą wyrażamy sobie nawzajem szacunek i miłość. Chodzi o szczere zaangażowanie dla dobra człowieka, z którym mieszkam pod jednym dachem, który żyje obok mnie, którego spotykam na ulicy.
 
A zatem, programem chrześcijan, od wieków przygotowujących się na spotkanie z Chrystusem, który obiecał przyjść powtórnie, jest:
droga wiary, połączonej z odważnym świadectwem;
droga nadziei, która motywuje do wytrwałości;
i droga miłości, wyrażanej w codziennym wysiłku dla dobra człowieka.
 
Należąc do pokolenia żyjącego w niełatwych i być może ostatecznych czasach, chciejmy szczerze podjąć ten program, realizowany również przez naszych przodków.
Dlatego dziÅ› szczerze wyznajmy wiarÄ™ w Jezusa Chrystusa, który przyjdzie..., „powtórnie przyjdzie w chwale, aby sÄ…dzić żywych i umarÅ‚ych”.
Amen
 
Ks.Tomasz Raćkos SDS