logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok B - Adwent - 3 niedziela

Świadek, który zaświadczył o Światłości
Ks. Leszek Skaliński SDS 2014-12-14
Iz 61,1-2a. 10-11; 1Tes 5,16-24; J 1,6-8. 19-28
Ważne jest by spojrzeć na dzisiejszy fragment Ewangelii, jako część Prologu. Jan w tym rozdziale, chciaÅ‚ nam przedstawić Jezusa, a zrobiÅ‚ to poprzez znaki. Jezus ukazany jest jako SÅ‚owo, ÅšwiatÅ‚ość i Å»ycie. Spotykamy siÄ™ z opisem posÅ‚ugi Jana, który zostaÅ‚ posÅ‚any, aby zaÅ›wiadczyć o Å›wiatÅ‚oÅ›ci. On sam okreÅ›la siebie jako ten, który nie jest Å›wiatÅ‚oÅ›ciÄ…. Czasami widzimy Å›wiat i ludzi jakby w „krzywym zwierciadle”, a przez to mamy trudność w odpowiednim rozpoznaniu i zrozumieniu siebie. To z kolei  może prowadzić do przechwalania siÄ™, aby lepiej zaistnieć w oczach drugiego i zrobić na kimÅ› wrażenie, a jednoczeÅ›nie z drugiej strony ukazać maÅ‚ość rozmówcy.
 
Żydzi, czyli przedstawiciele wiary religijnej, wysyłają delegację z pytaniami do Jana. Przesłuchanie to moment niebezpieczny dla Jana. Musi on zdać egzamin z wierności swemu posłannictwu, ryzykując własnym życiem. Jan utożsamia się z głoszonym słowem. Jest tym, kim się ogłasza, nic więc dziwnego, że czterokrotne pytanie dotyczy nie tyle jego działalności, co tożsamości: Kim jesteś? O to samo, jak pamiętamy, podczas swojego procesu będzie pytany Jezus.
 
Najgorsze jest to, że ludzie, którzy zadają to pytanie i ci, którzy z tym pytaniem ich posłali, nie są zainteresowani prawdziwym świadectwem Jana. Szukają jedynie podstaw, by wydać na niego wyrok. On stanowi zagrożenie dla ich dotychczasowej pozycji, określonej w postaci religijnych autorytetów. Do Jana nad Jordan zaczynają przychodzić tłumy, by otrzymać z jego rąk chrzest oczyszczający z grzechów. Jan przyciąga prostych ludzi, znacznie bardziej niż dotychczasowi przywódcy. On działa oddzielnie, a tylu ma zwolenników.
 
Tu rodzi się też pytanie. Jak zachowuję się ja sam, gdy dotychczas miałem wpływ na innych, a obecnie ktoś inny pozyskuje więcej ludzi, może i nawet z grupy moich dotychczasowych zwolenników. To nie jest pytanie tylko do tych, którzy sprawują władzę w partiach politycznych. Wystarczy, że ktoś, kto dotychczas był nam bliski, oddala się od nas, otwierając na inną relację. Ile może powstać w nas wtedy zawiści.
 
Wszystkie odpowiedzi Jana na pytania rozmówców można ująć krótko. Jan chciaÅ‚ pozostać gÅ‚osem dla nadchodzÄ…cego Mesjasza i pragnÄ…Å‚ wskazywać odpowiedniÄ… drogÄ™ do Niego, bo w oczekiwaniu na Mesjasza byÅ‚o wiele niewÅ‚aÅ›ciwego pojmowania. Tak jak w przypadku osób z delegacji, która przybyÅ‚a do Jana byÅ‚a też i chęć pozostania w swoich utartych i wygodnych ukÅ‚adach. Ci ludzie, jak wspomniano wyżej, wyraźnie byli zaniepokojeni, że ktoÅ› taki jak Jan, zakłóca ich dotychczasowy „spokój” i przywileje, przyciÄ…gajÄ…c ich dotychczasowych zwolenników. Takie postawy trzeba prostować, wskazywać dobre drogi, które wymagajÄ… korekty, a czasami caÅ‚kowitego burzenia dotychczasowych stosowanych rozwiÄ…zaÅ„.
 
Jan przypomina, co jest najważniejsze, bo wie, że jest posÅ‚anym, aby przygotować drogÄ™ Emmanuelowi. On zna siebie i swoje zadanie. Jest jasny i prawdomówny w swoich wypowiedziach. 
 
Adwent jest czasem, gdzie Bogu powinniśmy podziękować za takich świadków jak Jan Chrzciciel, który wskazywał na światłość, jaką był Jezus. A my dzisiaj, czy pamiętamy o przygotowaniu drogi dla Zbawiciela w ferworze zakupów, sprzątania i wybierania choinki w połowie grudnia?! W takim zakupowym szaleństwie wielu z nas zatraca prawdę, kim naprawdę jest, jako chrześcijanin i człowiek wierzący, oczekujący narodzin Zbawiciela i powtórnego przyjścia Mesjasza. A to przecież nie dokonuje się w ilości prezentów, myśleniu o menu świątecznym i towarzystwie, w jakim spędzimy nadchodzące święta. Może pierwszym zadaniem dla niejednego z nas, jako ucznia Jezusa, który ma się stać świadkiem, będzie sprawdzenie czy nie powinienem zweryfikować i zmienić swojego sposobu przeżywania Adwentu?
 
Gdy dzisiaj wsÅ‚uchujemy siÄ™ w ten adwentowy „gÅ‚os woÅ‚ajÄ…cego na pustyni”, gÅ‚os wzmocniony doÅ›wiadczeniem dwóch tysiÄ™cy lat chrzeÅ›cijaÅ„stwa, lepiej rozumiemy, że gdy Bóg przychodzi, nie można żyć po staremu. I dopóki nie bÄ™dziemy unikać „wszystkiego, co ma choćby pozór zÅ‚a”, ciÄ…gle bÄ™dÄ… kÅ‚opoty z powtórnym przyjÅ›ciem Chrystusa.
 
ks. Leszek Skaliński SDS
 
 
Inne homilie na tÄ™ niedziele
__________________________________________________________________________________________
Propozycje kazaÅ„ można wysyÅ‚ać na adres: redakcja@katolik.pl