logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - 13 niedziela zwykła

Trzy poziomy gościnności
Ks. Tomasz Raćkos SDS 2005-06-26
2 Krl 4,8-11.14-16; Rz 6,2-4.8-11; Mt 10,37-42
SpoÅ›ród wszystkich wyrazów, jakie usÅ‚yszeliÅ›my w czytanej dziÅ› Ewangelii, najczęściej wystÄ™pujÄ…cym jest sÅ‚owo „przyjmować”. Ta czynność „przyjmowania czÅ‚owieka sprawiedliwego”, „przyjmowania proroka”, czy „przyjmowania samego Jezusa”, sugeruje nam, że biblijnym tematem dzisiejszej niedzieli jest goÅ›cinność.
 
Już w pierwszym czytaniu z Księgi Królewskiej słyszeliśmy o postawie gościnności bogatego małżeństwa z miejscowości Szunem, które ochoczo otwarło drzwi domu przed prorokiem Elizeuszem. Tamta postawa otwartości została wkrótce nagrodzona spełnieniem marzeń bezdzietnej żony i męża. Po upływie roku, małżeństwo z Szunem cieszyło się darem upragnionego dziecka.
 
ZastanawiajÄ…c siÄ™ nad goÅ›cinnoÅ›ciÄ…, chyba wszyscy tu obecni zgodzimy siÄ™ z faktem, że na co dzieÅ„  okazujemy sobie wzajemnÄ… goÅ›cinność najczęściej na trzy sposoby.
1. Przez otwarcie drzwi domu przed gościem, który do nas przychodzi.
2. Przez otwarcie umysÅ‚u, jakie dokonuje siÄ™ podczas rozmowy i wzajemnego sÅ‚uchania, dialogu.  Wreszcie
3. wymiarem gościnności jest otwartość serca, która wyraża się w postawie szczerości i wzajemnym porozumieniu, wspólnym odczuwaniu czyli zdolności do empatii.
Ta potrójna otwartość wpisana w naszą gościnność, dotyczy nie tylko ludzi ale także Boga, któremu zależy, aby wejść w nasze życie, aby być obecnym w naszym rozumowaniu i sercu.
 
DoÅ›wiadczenie wskazuje, że najmniej trudnoÅ›ci mamy z pierwszym poziomem goÅ›cinnoÅ›ci, która wyraża siÄ™ w zewnÄ™trznym geÅ›cie. Wszak goÅ›cinna postawa, zwiÄ…zana z serdecznoÅ›ciÄ… i suto zastawionym stoÅ‚em, uznawana jest nawet za jednÄ… z narodowych cech Polaków.  Z podobnÄ… goÅ›cinnoÅ›ciÄ… spotykamy siÄ™ również w innych narodach.
 
Zauważmy, że takim powszechnym, zewnętrznym gestem gościnności, współczesne społeczeństwa obejmują nie tylko ludzi, ale także Boga. Nawet w Kodeksie Ruchu Drogowego mamy znak informujący o terenie zabudowanym, gdzie na białej tablicy widnieją ciemne kontury budynków mieszkalnych, wśród których jest także strzelista wieża kościoła. Bo teren zabudowany, to nie tylko drogi, budynki i urzędy, ale także miejsce, w którym pośród ludzi mieszka Bóg.
 
Niezliczone przydrożne krzyże i kapliczki, a przede wszystkim zadbane Å›wiÄ…tynie i przyozdobione oÅ‚tarze, mówiÄ… o naszej ludzkiej, autentycznej goÅ›cinnoÅ›ci wobec Boga. O tej goÅ›cinnoÅ›ci Å›wiadczÄ… także krzyże obecne w domach, szkoÅ‚ach i urzÄ™dach. Również nasz sposób Å›wiÄ™towania niedzieli, odÅ›wiÄ™tne ubranie i obecność w Å›wiÄ…tyni, sÄ… wyrazem goÅ›cinnoÅ›ci, tj. zewnÄ™trznym gestem otwartoÅ›ci na Boga. Można by tu mnożyć te zewnÄ™trzne argumenty potwierdzajÄ…ce, że jesteÅ›my pokoleniem ludzi, które „przyjęło proroków”, „przyjęło Jezusa”; pokoleniem „otwartym na obecność Boga”.
 
Ale prawdziwa gościnność nie ogranicza się tylko do zewnętrznych gestów uprzejmości. Być gościnnym, to także otworzyć swój umysł, to umieć słuchać drugą osobę. Otwartość umysłu wyraża się w umiejętności prowadzenia dialogu i wspólnym poszukiwaniu rozwiązań. Niestety jakość prowadzenia sporów i debat w naszym społeczeństwie, świadczy, że mamy pewne trudności z tym typem gościnności. Podobnie w stosunku do Pana Boga, o ile chętnie w zewnętrznych gestach wyrażamy nasze przywiązanie do Niego, to już znacznie rzadziej w dorosłym życiu staramy się zgłębiać Jego Objawienie, czyli prawdę o Nim. Przyzwyczailiśmy się kończyć osobistą katechizację na poziomie szkolnym. Katechizm czytają najczęściej tylko dzieci w roku szkolnym. Nawet telewizyjne teleturnieje uświadamiają nam, że z poziomem naszej wiedzy religijnej, niestety nie jest najlepiej. Po śmierci Jana Pawła II w wielu komentarzach dziennikarskich pojawiała się opinia, że wszyscy szanowaliśmy i kochaliśmy papieża odwiedzającego Polskę, ale nie zawsze umieliśmy go słuchać. Ochoczo przyjmowaliśmy dar jego osoby, ale mieliśmy problemy z przyjęciem jego nauki.
 
Wreszcie trzeci poziom goÅ›cinnoÅ›ci, czyli otwartoÅ›ci na Boga, wydaje siÄ™ być najrzadziej spotykanym. Bo chyba najtrudniej jest otworzyć przed Bogiem wÅ‚asne serce i pozwolić, aby On je przemieniÅ‚. Czytany dziÅ› w liturgii 10 rozdziaÅ‚ Ewangelii Mateusza jest fragmentem mowy Chrystusa wygÅ‚oszonej przed rozesÅ‚aniem uczniów. Jezus stara siÄ™ im uÅ›wiadomić, że w życiu chrzeÅ›cijanina Bóg musi być na pierwszym miejscu. Bóg jest najważniejszym odniesieniem, najwyższÄ… wartoÅ›ciÄ…. On jest ponad wszystkim, nawet ponad ludzkimi wiÄ™ziami jakie Å‚Ä…czÄ…  matkÄ™ i dziecko albo ojca miÅ‚ujÄ…cego syna czy córkÄ™. Bo z rodzicami Å‚Ä…czy nas ciaÅ‚o, geny, psychika, podobieÅ„stwo, i wspólna historia, natomiast z Bogiem Å‚Ä…czy nas wieź duchowa, która nie przemija i nie może być przerwana przez chorobÄ™, cierpienie, niedostatek ani nawet przez Å›mierć.
 
UczeÅ„ Jezusa to czÅ‚owiek wpatrzony w wartoÅ›ci wiÄ™ksze niż te, które oferujÄ… mu kolorowe reklamy. To czÅ‚owiek, który wie dokÄ…d zmierza. CzÅ‚owiek, który nie boi siÄ™ nawet krzyża i żyje nadziejÄ… nagrody, nadziejÄ… nieba. To czÅ‚owiek, którego Å›wiat nazywa „naiwnym”, ale Å›w. PaweÅ‚ w LiÅ›cie do Rzymian pisaÅ‚ o chrzeÅ›cijanach, jako o tych, którzy „umarli dla grzechu” i „żyjÄ… dla Boga”...
 
A zatem nie wystarczy nam Bracia, tylko szanować Jezusa, nie wystarczy tylko starać siÄ™ Go zrozumieć, ale trzeba Go naÅ›ladować. Nasze czasy charakteryzuje deficyt naÅ›ladowców Jezusa. Ilość afer, kÅ‚amstw, obÅ‚udy i korupcji. Brak szacunku dla godnoÅ›ci czÅ‚owieka i jego pracy, a także ilość zniszczonych małżeÅ„stw i przelanych dzieciÄ™cych Å‚ez, Å›wiadczÄ… o kryzysie trzeciego poziomu goÅ›cinnoÅ›ci. Bo również w naszym pokoleniu, mimo że wiele jest serc szanujÄ…cych Boga i uznajÄ…cych Jego istnienie. Mimo, że nie brakuje  umysłów, które zdobyÅ‚y wszechstronnÄ… wiedzÄ™. To ciÄ…gle wiele serc pozostaje szczelnie zamkniÄ™tych na Boże dziaÅ‚anie.
 
Wypada nam dzisiaj poszukać odpowiedzi o stopień otwartości własnego serca przed Bogiem. W czym wyraża się moja gościnność wobec Boga:
czy tylko w zewnętrznych gestach;
czy w otwartości umysłu zdolnego do słuchania;
czy także w postawie serca otwartego na obecność i współdziałanie z Jezusem?
 
Ks. Tomasz Raćkos SDS