logo
¦roda, 17 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok B - Boże Narodzenie

Pasterka
Ks. Mateusz Nowak 2005-12-25
Iz 52,7-10; Hbr 1,1-6; J 1,1-18
Któż z nas nie docenia wartości i znaczenia światła? Zdajemy sobie sprawę, że bez tego daru niemożliwe byłoby nasze życie na ziemi. W mroku jest nam źle. Wraz z zachodem słońca ogarnia człowieka jakaś trwoga, a to dlatego, że w ciemnościach zatrącają się rysy rzeczy, tracimy poczucie bezpieczeństwa, czujemy się całkowicie bezradni. Burza w ciemnościach nocy jest groźniejsza, a w każdym razie wydaje się groźniejsza, niż za dnia. Wiemy przecież dobrze z naszego doświadczenia.
 
Drodzy Siostry i Bracia!!
Boże Narodzenie jest Å›wiÄ™tem ÅšwiatÅ‚oÅ›ci. Chrystus jest naszÄ… ÅšwiatÅ‚oÅ›ciÄ…, a naszym obowiÄ…zkiem jest iść za Nim i unikać ciemnoÅ›ci. 
„Naród kroczÄ…cy w ciemnoÅ›ciach ujrzaÅ‚ Å›wiatÅ‚ość wielkÄ…; nad mieszkaÅ„cami kraju mroków zabÅ‚ysÅ‚o Å›wiatÅ‚o”.
 
Prorok Izajasz w dzisiejszym I czytaniu dodaje otuchy swojemu narodowi, który w VIII w. przed Chrystusem znajdowaÅ‚ siÄ™ pod okupacjÄ… paÅ„stwa asyryjskiego. Mimo zniewolenia prorok ukazuje im obraz wspaniaÅ‚ej przyszÅ‚oÅ›ci. Operuje kontrastami w zapowiedzi odmiany losu. Gdy ciemnoÅ›ci spowijaÅ‚y naród, już Å›witaÅ‚o dla niego zbawienie… Tym ÅšwiatÅ‚em byÅ‚o DzieciÄ™, które siÄ™ narodziÅ‚o…
 
Izajasz kieruje te słowa do swojego narodu, ale jednocześnie zasięg jego słów przekracza jakiekolwiek ramy historyczne. Jest to zapowiedź mesjańska, która wskazuje na wielką Światłość, która zabłyśnie na horyzoncie historii. Będzie to Mesjasz, Książe Pokoju, Przedziwny Doradca, Bóg Mocny. Zgodnie z tymi zapowiedziami lud czekał, wypatrywał wypełnienia obietnicy.
 
Nie raz Bóg zadziwiÅ‚ lud przez siebie wybrany, czyniÄ…c i dziaÅ‚ajÄ…c inaczej, niż ten mógÅ‚ siÄ™ tego spodziewać. I tak też byÅ‚o z obiecanym Mesjaszem. Spodziewano siÄ™ potężnego wÅ‚adcy i króla, który wyzwoli naród spod panowania obcych mocarstw. Nie ma siÄ™ zresztÄ… co dziwić, gdyż przecież przez bardzo dÅ‚ugi okres czasu naród wybrany przebywaÅ‚ pod panowaniem obcych mocarstw – Asyrii, Babilonii, Rzymu. A On przyszedÅ‚ inaczej... Miast mocny i potężny wÅ‚adca, przychodzi na Å›wiat maÅ‚e DzieciÄ™ w Betlejem, w stajence, wÅ›ród niewygód.
 
PrzyjÅ›cie Boga dokonaÅ‚o siÄ™ w konkretnym momencie historii, jak opisuje nam dziÅ› Ewangelista w czasie spisu ludnoÅ›ci caÅ‚ego imperium rzymskiego. Bóg rodzi siÄ™ w historii…, ale to wydarzenie nie dokonaÅ‚o tylko siÄ™ „kiedyÅ› tam”, ale także ono dzieje siÄ™ tu i teraz!! WspominajÄ…c ziemskie Narodziny Chrystusa, przygotowujÄ…c siÄ™ do nich, On rodzi siÄ™ nieustannie w sercu każdego czÅ‚owieka, który w Niego wierzy! Jak to zobaczyć? Po czym to poznać? Zacytujmy tu MaÅ‚ego KsiÄ™cia: „A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi siÄ™ tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.
 
Trzeba patrzeć oczyma wiary na wszystko, co siÄ™ dzieje w naszym życiu i tam szukać Boga rodzÄ…cego siÄ™ nieustannie. On przychodzi do nas tak, jak do Izraela; jakże czÄ™sto nie w ten sposób, w jaki byÅ›my siÄ™ tego spodziewali! Gdy bÄ™dziemy patrzeć oczyma wiary na caÅ‚Ä… rzeczywistość, to nawet wszelkie wydarzenia ciężkie naszego życia bÄ™dzie Å‚atwiej przezwyciężać, pokonać. WiÄ™c poszukujmy Boga rodzÄ…cego siÄ™ w naszym życiu. A pomocÄ… w odnalezieniu Go niech bÄ™dzie dla nas Pismo Å›w., Jego SÅ‚owo skierowane do nas, niech bÄ™dzie dla nas szczera modlitwa pÅ‚ynÄ…ca z serca. Niech bÄ™dzie drugi czÅ‚owiek…
 
2 tygodnie temu szedÅ‚em z plebani do koÅ›cioÅ‚a pw. ÅšwiÄ™tej Trójcy w Bydgoszczy, gdzie odbywam w każdy piÄ…tek, sobotÄ™ i niedzielÄ™ swojÄ… praktykÄ™ duszpasterskÄ…. OkazaÅ‚o siÄ™, że drzwi Å›wiÄ…tyni byÅ‚y jeszcze zamkniÄ™te. Już od jakiegoÅ› czasu koÅ‚o schodów wejÅ›ciowych co tydzieÅ„ klÄ™czaÅ‚ pewien czÅ‚owiek i zbieraÅ‚ pieniÄ…dze do swojej puszki. ZapytaÅ‚em siÄ™ go czy nie jest mu zimno, bo przecież pogoda zrobiÅ‚a siÄ™ nieprzyjemna. On na to, że jest, ale co ma zrobić. Korzysta z posiÅ‚ków przy bazylice dla ubogich, no ale innego sposobu na życie niestety nie ma. PowiedziaÅ‚em do niego, że niestety nic nie mam, by mu dać, a on na to do mnie, że nawet nic nie potrzebuje, wystarczy ksiÄ™dza dobre sÅ‚owo… MuszÄ™ powiedzieć, że wtedy siÄ™ poczuÅ‚em, jak gdyby ktoÅ› uderzyÅ‚ mnie czymÅ› ciężkim. Po raz kolejny dostaÅ‚em lekcjÄ™, że tak naprawdÄ™ nie jest najważniejsze to, co materialne, że sÄ… o wiele ważniejsze sprawy i rzeczy. Na zakoÅ„czenie daÅ‚em temu panu moje rÄ™kawiczki, choć tyle mogÅ‚em zrobić w tym momencie. Ale przez caÅ‚y czas myÅ›laÅ‚em o tym spotkaniu. TydzieÅ„ później, gdy poszedÅ‚em na parafiÄ™, to przygotowaÅ‚em mu taki maÅ‚y zestaw Å›wiÄ…teczny – kalesony, ciepÅ‚y sweter, ciepÅ‚e skarpety. Gdy podszedÅ‚em, by mu je dać, to tak w sposób nie do opisania popatrzyÅ‚ na mnie i powiedziaÅ‚: „Bóg zapÅ‚ać, Bóg zapÅ‚ać…”. I wtedy uÅ›wiadomiÅ‚em sobie, że to sam Jezus mówiÅ‚ do mnie przez tego czÅ‚owieka, że w ten sposób chciaÅ‚ mi coÅ› pokazać, narodzić siÄ™ we mnie. WysÅ‚uchaÅ‚em w czasie Adwentu wiele nauk i kazaÅ„, ale wÅ‚aÅ›nie to wydarzenie najbardziej mnie przygotowaÅ‚o do uroczystoÅ›ci Bożego Narodzenia.
Jezus rodzi siÄ™ w nas także przez drugiego czÅ‚owieka…  
 
On, ÅšwiatÅ‚ość Åšwiata, narodziÅ‚ siÄ™ w ciemnoÅ›ci nocy. Jakież to wymowne, jakież przesÅ‚anie dla nas, ludzi, którzy przez caÅ‚e swe życie szukamy nieraz po omacku ÅšwiatÅ‚a, które by rozjaÅ›niÅ‚o mroki naszej egzystencji. OwÄ… ÅšwiatÅ‚ość potrafili dostrzec pasterze pasÄ…cy swe stada niedaleko Betlejem. Otworzyli swe serca na to, co niewidoczne byÅ‚o dla uczonych w PiÅ›mie, zapatrzonych w siebie i swoje rozumienie SÅ‚owa Bożego. Pasterze, odrzuceni przez prawowiernych Å»ydów, ponieważ nie mogli z racji trybu życia wypeÅ‚nić Prawa, jako pierwsi dostrzegli chwaÅ‚Ä™ PaÅ„skÄ…, która ich oÅ›wieciÅ‚a i AnioÅ‚a zwiastujÄ…cego radość wielkÄ….. Tu kolejna nauka dla nas, by być otwartym na to, co daje nam Pan Bóg, nieraz może zupeÅ‚nie co innego, niż to, co po ludzku by nam pasowaÅ‚o. Gdy otworzymy siÄ™ na Jezusa, ÅšwiatÅ‚ość oÅ›wiecajÄ…cÄ… nasze życie, to o wiele Å‚atwiej bÄ™dzie nam z Nim wytrwać wÅ›ród burz naszego życia…
 
Nasze rozważania zakończmy pytaniem:
czym tak wÅ‚aÅ›ciwie dla mnie jest Boże Narodzenie? Czy to tylko piÄ™kna tradycja polska, atmosfera, rozbrzmiewajÄ…ce kolÄ™dy, choinka, prezenty, czy rzeczywiste Å›wiÄ™towanie narodzin Syna Bożego? To jest pytanie o wiarÄ™, którÄ… każdy z nas nosi w swoim sercu i w sercu każdy z nas musi sobie na nie odpowiedzieć. Jaka ona jest? Czy w ogóle jest? Może jest to kilka piÄ™knych dni, a potem tak jak zawsze… Wiara w narodziny Syna Bożego pomaga zrozumieć wszystko, gdy zacznie wdzierać siÄ™ w te obszary naszego życia, w które nawet my sami nie chcemy siebie wpuÅ›cić. Otwórzmy siÄ™ wiÄ™c na to wszystko, co niosÄ… ze sobÄ… narodziny Boga. Otwórzmy siÄ™ na Tego, który chce rodzić siÄ™ w nas i pamiÄ™tajmy o sÅ‚owach Mickiewicza:
    „Wierzysz, że siÄ™ Bóg zrodziÅ‚ w betlejemskim żłobie,
      Lecz biada ci, jeżeli nie zrodziÅ‚ siÄ™ w tobie…”.
 
 
ks. Mateusz Nowak
Kcynia - Pasterka 25.12.2005