Miłość Chrystusowa |
Ks. Jacek Wawrzyniak SDS 2010-05-09 |
Dz 15,1-2.22-29; Ap 21,10-14.22-23; J 14,23-29 |
Piękna jest pożegnalna mowa Chrystusa Pana, którą słyszymy w liturgii Słowa, podczas ostatnich niedziel. Już za parę dni, będziemy świadkami Wniebowstąpienia. Ale przed swoim powrotem do Ojca, Chrystus Pan przekazuje swoim uczniom najważniejsze słowa. Rozpoczyna od tego co najistotniejsze, a mianowicie: nowe przykazanie: abyście się wzajemnie miłowali. Miłość do Chrystusa nie jest miłością bez wzajemności. Bo przecież Bóg pierwszy nas umiłował i posłał Syna swojego, aby człowieka zbawić. Każdy z nas, który okaże Chrystusowi miłość ten, jak zapewnia dziś Pan będzie umiłowany przez Ojca Mojego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie. Tylko kochający się nawzajem, chcą wszystko wiedzieć o kochanym człowieku i objawią sobie nawzajem wszystkie swoje tajemnice. Tak jak w miłości między ludźmi, tak i jest w miłości między Bogiem a człowiekiem. Człowiek, który obdarza Boga miłością, przyjmuje Jego nawet najtrudniejsze prawa, otwiera dla Niego swoje serce i obdarza Go dogłębnym zaufaniem. Można powiedzieć, że jego serce staje się domem, w którym z wielką gościnnością przyjęty jest Bóg. Mówi Chrystus: Ojciec Mój umiłuje Go i przyjdziemy do niego i będziemy w nim przebywać. Oto jak Bóg daje się człowiekowi cały. Chrystus Pan przy tym przykazaniu miłości obiecuje, że nie zostawi nas samych. Że tę miłość będzie umacniał. A uczyni to poprzez Ducha Pocieszyciela, którego nam pośle. Duch Święty nauczy nas i przypomni nam wszystko to, co Jezus mówił podczas pobytu na ziemi. Duch Święty nie przynosi żadnego nowego Objawienia. Bo tylko Jezus jest jedynym Nauczycielem i to On sam przyniósł ostateczne Objawienie. Ale dzięki Duchowi Świętemu możemy je pojąć i przyjąć. Duch Pocieszyciel oświeca nasze serca i umysły i umacnia do dawania świadectwa o Chrystusie i Jego miłości. Jak powie św. Paweł: Nikt bez pomocy Ducha Świętego, nie może powiedzieć: Panem Jest Jezus! (1 Kor 12, 3). Ks. Jacek Wawrzyniak SDS |