logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - 1 Niedziela Wielkiego Postu

Pojedynek z ojcem kłamstwa
Ks. Jerzy Cholewiński 2011-03-13
Rdz 2,7-9;3,1-7; Rz 5,12-19; Mt 4,1-11

Odnoszę wrażenie, że dziś ludzie wstydzą się wierzyć w istnienie szatana. Wydaje się im, że w obecnych czasach, kiedy człowiek tak wiele osiągnął intelektualnie, wiara w istnienie osobowego zła – diabła, jest naiwną opowiastką dla dzieci. Tak myśląc, człowiek sam ulega iluzji bezpieczeństwa, stając się bezbronnym, wobec zasadzek ojca kłamstwa jakim jest upadły anioł czyli diabeł. Na pewno takie stawianie sprawy jest skutkiem braku wiedzy w tej kwestii. Pokutuje w nas dziecinny obraz szatana, jako diabełka z rogami, ogonem i kopytkami, czyli atrybutami "kozła ofiarnego."

Co roku z okazji Dnia Przebłagania za grzechy arcykapłan otrzymywał od społeczności synów Izraela dwa kozły (właściwie dwa koziołki).

Przez rzucenie losów przeznaczano jednego kozła "dla Jahwe", a drugiego "dla Azazela". Obydwa kozły miały być zdrowe, bez skazy i JAK NAJBARDZIEJ PODOBNE DO SIEBIE.

Najpierw składano ofiarę z byka – za arcykapłana i jego dom, co obejmowało również Lewitów – potem ofiarowywano pierwszego kozła jako ofiarę za grzechy, dla Jahwe.

Natomiast drugi kozioł "dla Azazela" pozostawał przez jakiś czas żywy, aby dokonać na nim przebłagania za grzechy.

Arcykapłan kładł ręce na głowę drugiego kozła i wyznawał nad nim grzechy ludu.

Następnie wyznaczony człowiek wypędzał tego kozła na pustynię.

W ten sposób kozioł dla Azazela, symbolicznie unosił grzechy popełnione przez lud i znikał wraz z nimi na pustyni.

Wierzono w ten sposób, że kozioł ten zabiera ze sobą grzechy Izraela, do których popełnienia namawiał ich właśnie Azazel (diabeł).

Na początku Wielkiego Postu, Kościół przypomina nam, ewangeliczną scenę kuszenia Jezusa przez szatana. Te słowa z Biblii, są dla nas zaproszeniem do walki z naszym pradawnym przeciwnikiem – diabłem, o którym św. Piotr pisze tak: "Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć." (1 List św. Piotra 5,8). To słowo, które usłyszymy w ewangelii jest też dla nas umocnieniem i nadzieją, bo ten inteligentny upadły anioł, został już pokonany, a w walce z nim, poprzedza nas i nam towarzyszy Jezus.

ks. Jerzy Cholewiński