logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Wspomnienia - Wspomnienie św. Floriana (4 maja)

Åšw. Florian
Kardynał Stanisław Dziwisz 2012-05-04
2 Tm 2, 1-13; Mt 10, 28-33

 Drodzy Bracia w kapłaństwie,
 szanowni Strażacy,
 Bracia i Siostry!

 

 1. W odczytanym przed chwilÄ… fragmencie Ewangelii usÅ‚yszeliÅ›my dwa razy sÅ‚owa: „Nie bójcie siÄ™” (Mt 10, 28. 31). Wiemy, że uczucie lÄ™ku wpisane jest gÅ‚Ä™boko w egzystencjÄ™ czÅ‚owieka. Rodzi siÄ™ ono w obliczu niebezpieczeÅ„stw, kataklizmów, naturalnych katastrof, a także wobec przemocy i zagrożeÅ„, których źródÅ‚em jest drugi, zÅ‚y czÅ‚owiek. LÄ™kamy siÄ™ o wÅ‚asne życie i mienie. LÄ™kamy siÄ™ o naszÄ… przyszÅ‚ość, doÅ›wiadczajÄ…c kruchoÅ›ci i niepewnoÅ›ci czÅ‚owieczego losu. LÄ™kamy siÄ™ w obliczu choroby i Å›mierci. LÄ™kamy siÄ™ również o naszych najbliższych, o ich los.

 

 Dzisiejsza Ewangelia wychodzi naprzeciw naszym obawom. Zapewnia nas, że los czÅ‚owieka jest w rÄ™ku Boga, Pana nieba i ziemi, troszczÄ…cego siÄ™ o wszystko, co stworzyÅ‚. Niezwykle proste i przekonujÄ…ce sÄ… sÅ‚owa Jezusa. Mówi, że żaden z wróbli nie spadnie na ziemiÄ™ bez woli Ojca Niebieskiego. A przecież na naszych gÅ‚owach sÄ… nawet policzone wszystkie wÅ‚osy. „Dlatego – zwraca siÄ™ do nas Jezus – nie bójcie siÄ™: jesteÅ›cie ważniejsi niż wiele wróbli” (por. Mt 10, 29-31). Trudno nie zgodzić siÄ™ z tymi sÅ‚owami…

 

 CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, bo zostaÅ‚ stworzony na obraz i podobieÅ„stwo swego Stwórcy i Pana. CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, bo utożsamiÅ‚ siÄ™ On z losem czÅ‚owieka. DokonaÅ‚o siÄ™ to przez przyjÅ›cie na ziemiÄ™ Syna Bożego w ludzkim ciele, przez Jego życie, cierpienie, Å›mierć. CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, bo dziÄ™ki zmartwychwstaniu Chrystusa odzyskaÅ‚ udziaÅ‚ w życiu Boga na wieki. CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, dlatego już Psalmista pytaÅ‚ Go zdumiony: „Czym jest czÅ‚owiek, że o nim pamiÄ™tasz, czym syn czÅ‚owieczy, że troszczysz siÄ™ o niego? UczyniÅ‚eÅ› go niewiele mniejszym od aniołów […]. ObdarzyÅ‚eÅ› go wÅ‚adzÄ… nad dzieÅ‚ami rÄ…k Twoich, wszystko zÅ‚ożyÅ‚eÅ› pod jego stopy”  (Ps 8, 5-7).

 

 2. „Nie bójcie siÄ™ tych, którzy zabijajÄ… ciaÅ‚o, lecz duszy zabić nie mogÄ…. Bójcie siÄ™ raczej Tego, który duszÄ™ i ciaÅ‚o może zatracić w piekle” (Mt 10, 28). Oto peÅ‚na odpowiedź na nasze lÄ™ki. Uczniowie Jezusa żyjÄ… w Å›wiecie, w którym istnieje zÅ‚o i grzech, przemoc i przeÅ›ladowanie. On sam – nasz Pan – doÅ›wiadczyÅ‚ nienawiÅ›ci, przemocy, cierpienia i Å›mierci. OdniósÅ‚ jednak radykalne zwyciÄ™stwo nad mrocznymi siÅ‚ami zÅ‚a i obiecaÅ‚ udziaÅ‚ w tym zwyciÄ™stwie wszystkim, którzy pójdÄ… za Nim i przyjmÄ… Jego EwangeliÄ™ jako program życia i dziaÅ‚ania.


 Dlatego powinniÅ›my siÄ™ bać tylko jednego: zatracenia wÅ‚asnej duszy, czyli oderwania siÄ™ od Jezusa, zejÅ›cia z drogi, którÄ… On nam wytyczyÅ‚, i w konsekwencji nie dotarcia do celu naszej ziemskiej wÄ™drówki – do Bożego, wiecznego królestwa życia i miÅ‚oÅ›ci.

 

 Dawanie Å›wiadectwa Jezusowi i Jego Ewangelii jest wpisane w życie chrzeÅ›cijanina. Za to Å›wiadectwo, za to przyznawanie siÄ™ do Jezusa, trzeba czasem zapÅ‚acić wysokÄ… cenÄ™. MówiÄ… o tym caÅ‚e dzieje KoÅ›cioÅ‚a. W tym Å›wietle odczytujemy dzisiaj sÅ‚owa naszego Pana: „Do każdego wiÄ™c, który siÄ™ przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam siÄ™ i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto siÄ™ Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprÄ™ siÄ™ i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie” (Mt 10, 32-33).

 

3. Te sÅ‚owa o przyznaniu siÄ™ przed ludźmi do Chrystusa trafiÅ‚y do serca Floriana, oficera armii cesarskiej, który nie wahaÅ‚ siÄ™ pospieszyć z pomocÄ… i pokrzepić przeÅ›ladowanych chrzeÅ›cijan. Nie wahaÅ‚ siÄ™ wyznać swojej wiary, przynależnoÅ›ci do wspólnoty KoÅ›cioÅ‚a. PrzyznaÅ‚ siÄ™ przed ludźmi do Jezusa Chrystusa. Nie wycofaÅ‚ siÄ™. Nie zdezerterowaÅ‚. Nie poszedÅ‚ na żaden kompromis. ZapÅ‚aciÅ‚ za to najwyższÄ… cenÄ™. ZniósÅ‚ wszystkie tortury i zakoÅ„czyÅ‚ życie z zawieszonym u szyi kamieniem w wodach rzeki Enns. To wszystko dokonaÅ‚o siÄ™ ponad tysiÄ…c siedemset lat temu, ale nadal przemawia do naszej wyobraźni, do naszych serc. KoÅ›ciół, jako wspólnota pamiÄ™ci, przechowuje takie cenne Å›wiadectwa wiernoÅ›ci i miÅ‚oÅ›ci swoich synów i córek. ÅšwiadczÄ… one bowiem o tym, że Ewangelia to żywe sÅ‚owo, zdolne dotrzeć do gÅ‚Ä™bi serca czÅ‚owieka i uczynić go zdolnym do uczynienia ze swego życia daru dla Boga i dla bliźnich. TakÄ… wymowÄ™ i takÄ… wartość ma mÄ™czeÅ„ska Å›mierć Å›wiÄ™tego żoÅ‚nierza Floriana. UsÅ‚yszaÅ‚ on i potraktowaÅ‚ dosÅ‚ownie sÅ‚owa Å›w. PawÅ‚a z odczytanego dziÅ› Listu do Tymoteusza: „Weź udziaÅ‚ w trudach i przeciwnoÅ›ciach jako dobry żoÅ‚nierz Chrystusa Jezusa” (1 Tm 2, 3).
Te słowa odnoszą się również do nas. Każda i każdy z nas może i powinien uczestniczyć w trudach budowania świata bardziej sprawiedliwego i solidarnego, bardziej ludzkiego, a więc i bardziej Bożego. Każdemu z nas konkretne, życiowe powołanie wyznacza zakres obowiązków i odpowiedzialności w przestrzeni życia osobistego i rodzinnego, zawodowego i społecznego. Dzisiaj w sposób szczególny i z wdzięcznością myślimy o strażakach, których patronem jest św. Florian. Ich służba uosabia najpiękniejsze wartości podejmowania trudnych wyzwań, zmagania się z przeciwnościami losu, spieszenia z pomocą zagrożonym braciom i siostrom, i to niejednokrotnie z narażeniem własnego życia. Jesteśmy wam za to wdzięczni, bracia strażacy! Jesteśmy wdzięczni waszym bliskim, którzy was wspierają w waszej służbie.

 

4. Osiemset dwadzieścia osiem lat temu, na jesieni 1184 roku, relikwie św. Floriana dotarły do Krakowa. Ofiarował je dla królewskiego, podwawelskiego grodu papież Lucjusz III.  Od tamtych zamierzchłych czasów zaczęła się szczególna historia obecności świętego Męczennika w życiu wiary mieszkańców naszego miasta, a także całego Kościoła w Polsce. Zwłaszcza w początkowym okresie relikwie świętego Żołnierza były znakiem tożsamości wspólnoty Kościoła Krakowskiego, jego przynależności do Kościoła powszechnego. Dopiero w następnym stuleciu, w 1253 roku, miała miejsce kanonizacja św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, którego świadectwo określiło oblicze naszego Miasta.

 


Przypomnijmy jeszcze raz sÅ‚owa Jana PawÅ‚a II, odsÅ‚aniajÄ…ce przed nami najgÅ‚Ä™bszy sens decyzji papieża Lucjusza III i sens przekazanego przez niego daru relikwii MÄ™czennika: „KoÅ›ciół w Polsce – pisaÅ‚ przed laty Ojciec ÅšwiÄ™ty – zanim wydaÅ‚ wÅ‚asnego ÅšwiÄ™tego i MÄ™czennika, Biskupa krakowskiego StanisÅ‚awa, i uzyskaÅ‚ w nim swego Patrona, opieraÅ‚ siÄ™ niejako i rósÅ‚ na dojrzaÅ‚ych owocach Å›wiÄ™toÅ›ci KoÅ›cioÅ‚a Powszechnego, na Å›wiÄ™tych, których wydaÅ‚y inne narody. Oni byli wówczas dla naszego KoÅ›cioÅ‚a drogowskazami i przewodnikami na drodze do Å›wiÄ™toÅ›ci, która wnet zaczęła przynosić plon na rodzimym gruncie. ÅšwiÄ™ty Florian staÅ‚ siÄ™ dla nas wymownym znakiem tej powszechnoÅ›ci i staÅ‚ siÄ™ znakiem szczególnej wiÄ™zi KoÅ›cioÅ‚a i Narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i ze stolicÄ… chrzeÅ›cijaÅ„stwa” (23 IV 1984 r.). Takie zadanie speÅ‚niÅ‚ i nadal speÅ‚nia Å›w. Florian.

 

5. DziÅ› wspólnota parafialna Å›w. Floriana obchodzi swoje patronalne Å›wiÄ™to. DokÅ‚adnie rok temu zostaÅ‚a reaktywowana KapituÅ‚a w bazylice Å›w. Floriana, a sama Å›wiÄ…tynia staÅ‚a siÄ™ kolegiatÄ…. Te zewnÄ™trzne oznaki splendoru jednej z najstarszych wspólnot i Å›wiÄ…tyÅ„ Krakowa stanowiÄ… niewÄ…tpliwie wezwanie, by parafia – umacniajÄ…c swojÄ… tożsamość i żyjÄ…c wspaniaÅ‚Ä… przeszÅ‚oÅ›ciÄ… – wnosiÅ‚a nadal swój wkÅ‚ad w życie duchowe Krakowa, Å›wiadczÄ…c o wartoÅ›ciach, na których zostaÅ‚a zbudowana, na wartoÅ›ciach reprezentowanych przez Å›w. Floriana. Obecność KapituÅ‚y może i powinna przyczyniać siÄ™ do ewangelizacji naszego grodu, zwÅ‚aszcza w zakresie kultury.

 

W tej Å›wiÄ…tyni,  w tej parafii przeżywaÅ‚ pierwsze lata kapÅ‚aÅ„stwa ksiÄ…dz Karol WojtyÅ‚a, który dotarÅ‚ tutaj po dwóch latach studiów rzymskich i po roku pracy w Niegowici. Wasze Å›rodowisko w pewnym sensie formowaÅ‚o kapÅ‚aÅ„skÄ… osobowość przyszÅ‚ego metropolity krakowskiego i Papieża, czemu niejednokrotnie dawaÅ‚ wyraz. DoÅ›wiadczenia z tej parafii, również tutejszego duszpasterstwa akademickiego owocowaÅ‚y na późniejszych etapach jego duszpasterskiej dziaÅ‚alnoÅ›ci. „MogÄ™ powiedzieć – pisaÅ‚ Papież – że poprzez parafiÄ™ ÅšwiÄ™tego Floriana wchodziÅ‚em w problematykÄ™ naszego KoÅ›cioÅ‚a i w życie krakowskiej Archidiecezji. Tam, na Kleparzu, razem z kapÅ‚anami oraz z ludźmi mÅ‚odego i starszego pokolenia, oddanymi KoÅ›cioÅ‚owi, i z tymi, którzy szukali Chrystusa w KoÅ›ciele, odkrywaÅ‚em wiele spraw i potrzeb czÅ‚owieka naszych trudnych czasów”.
Moi drodzy, taki niepowtarzalny rozdział w wielowiekowej historii parafii, takie szlachectwo zobowiązuje! Kościół Krakowski otrzymał dar relikwii świętego męczennika Floriana, a po wiekach ofiarował najlepszego ze swych synów i pasterzy na służbę Kościołowi powszechnemu. Dzisiaj relikwie błogosławionego Papieża Jana Pawła II są znakiem jedności z Kościołem powszechnym w wielu polskich parafiach i w wielu krajach świata.

 

6. Siostry i bracia, w tej Najświętszej Ofierze dziękujemy Bogu za wybitnych świadków wiary, jak św. Florian, jak św. Biskup Stanisław, jak błogosławiony Papież Jan Paweł II. Modlimy się w intencji strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w intencji hutników oraz w intencji ludzi ciężkiej i niebezpiecznej pracy, których święty Florian jest patronem. Modlimy się za miasto Kraków, które święty Męczennik ma w swej szczególnej opiece,  i prosimy go, by je strzegł i ochraniał. Modlimy się za nas samych, byśmy byli odważni, mężni i wierni, jak Patron dnia dzisiejszego. Dlatego modlimy się słowami zapisanymi przed wiekami w hymnie Bogurodzica:

 

„ÅšwiÄ™ty Florianie
Nasz miły Patronie,
ProÅ› za nami Gospodyna,
Panniej Maryjej Syna”.
Amen!

 

Kardynał Stanisław Dziwisz
Metropolita Krakowski

 

przesłał:
ks. Robert Pietrzyk
Dyrektor Radia Plus Kraków