Åšw. Florian |
Kardynał Stanisław Dziwisz 2012-05-04 |
2 Tm 2, 1-13; Mt 10, 28-33 |
  1. W odczytanym przed chwilÄ… fragmencie Ewangelii usÅ‚yszeliÅ›my dwa razy sÅ‚owa: „Nie bójcie siÄ™” (Mt 10, 28. 31). Wiemy, że uczucie lÄ™ku wpisane jest gÅ‚Ä™boko w egzystencjÄ™ czÅ‚owieka. Rodzi siÄ™ ono w obliczu niebezpieczeÅ„stw, kataklizmów, naturalnych katastrof, a także wobec przemocy i zagrożeÅ„, których źródÅ‚em jest drugi, zÅ‚y czÅ‚owiek. LÄ™kamy siÄ™ o wÅ‚asne życie i mienie. LÄ™kamy siÄ™ o naszÄ… przyszÅ‚ość, doÅ›wiadczajÄ…c kruchoÅ›ci i niepewnoÅ›ci czÅ‚owieczego losu. LÄ™kamy siÄ™ w obliczu choroby i Å›mierci. LÄ™kamy siÄ™ również o naszych najbliższych, o ich los.   Dzisiejsza Ewangelia wychodzi naprzeciw naszym obawom. Zapewnia nas, że los czÅ‚owieka jest w rÄ™ku Boga, Pana nieba i ziemi, troszczÄ…cego siÄ™ o wszystko, co stworzyÅ‚. Niezwykle proste i przekonujÄ…ce sÄ… sÅ‚owa Jezusa. Mówi, że żaden z wróbli nie spadnie na ziemiÄ™ bez woli Ojca Niebieskiego. A przecież na naszych gÅ‚owach sÄ… nawet policzone wszystkie wÅ‚osy. „Dlatego – zwraca siÄ™ do nas Jezus – nie bójcie siÄ™: jesteÅ›cie ważniejsi niż wiele wróbli” (por. Mt 10, 29-31). Trudno nie zgodzić siÄ™ z tymi sÅ‚owami…   CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, bo zostaÅ‚ stworzony na obraz i podobieÅ„stwo swego Stwórcy i Pana. CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, bo utożsamiÅ‚ siÄ™ On z losem czÅ‚owieka. DokonaÅ‚o siÄ™ to przez przyjÅ›cie na ziemiÄ™ Syna Bożego w ludzkim ciele, przez Jego życie, cierpienie, Å›mierć. CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, bo dziÄ™ki zmartwychwstaniu Chrystusa odzyskaÅ‚ udziaÅ‚ w życiu Boga na wieki. CzÅ‚owiek jest ważny w oczach Boga, dlatego już Psalmista pytaÅ‚ Go zdumiony: „Czym jest czÅ‚owiek, że o nim pamiÄ™tasz, czym syn czÅ‚owieczy, że troszczysz siÄ™ o niego? UczyniÅ‚eÅ› go niewiele mniejszym od aniołów […]. ObdarzyÅ‚eÅ› go wÅ‚adzÄ… nad dzieÅ‚ami rÄ…k Twoich, wszystko zÅ‚ożyÅ‚eÅ› pod jego stopy” (Ps 8, 5-7).   2. „Nie bójcie siÄ™ tych, którzy zabijajÄ… ciaÅ‚o, lecz duszy zabić nie mogÄ…. Bójcie siÄ™ raczej Tego, który duszÄ™ i ciaÅ‚o może zatracić w piekle” (Mt 10, 28). Oto peÅ‚na odpowiedź na nasze lÄ™ki. Uczniowie Jezusa żyjÄ… w Å›wiecie, w którym istnieje zÅ‚o i grzech, przemoc i przeÅ›ladowanie. On sam – nasz Pan – doÅ›wiadczyÅ‚ nienawiÅ›ci, przemocy, cierpienia i Å›mierci. OdniósÅ‚ jednak radykalne zwyciÄ™stwo nad mrocznymi siÅ‚ami zÅ‚a i obiecaÅ‚ udziaÅ‚ w tym zwyciÄ™stwie wszystkim, którzy pójdÄ… za Nim i przyjmÄ… Jego EwangeliÄ™ jako program życia i dziaÅ‚ania.
  Dawanie Å›wiadectwa Jezusowi i Jego Ewangelii jest wpisane w życie chrzeÅ›cijanina. Za to Å›wiadectwo, za to przyznawanie siÄ™ do Jezusa, trzeba czasem zapÅ‚acić wysokÄ… cenÄ™. MówiÄ… o tym caÅ‚e dzieje KoÅ›cioÅ‚a. W tym Å›wietle odczytujemy dzisiaj sÅ‚owa naszego Pana: „Do każdego wiÄ™c, który siÄ™ przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam siÄ™ i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto siÄ™ Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprÄ™ siÄ™ i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie” (Mt 10, 32-33).  3. Te sÅ‚owa o przyznaniu siÄ™ przed ludźmi do Chrystusa trafiÅ‚y do serca Floriana, oficera armii cesarskiej, który nie wahaÅ‚ siÄ™ pospieszyć z pomocÄ… i pokrzepić przeÅ›ladowanych chrzeÅ›cijan. Nie wahaÅ‚ siÄ™ wyznać swojej wiary, przynależnoÅ›ci do wspólnoty KoÅ›cioÅ‚a. PrzyznaÅ‚ siÄ™ przed ludźmi do Jezusa Chrystusa. Nie wycofaÅ‚ siÄ™. Nie zdezerterowaÅ‚. Nie poszedÅ‚ na żaden kompromis. ZapÅ‚aciÅ‚ za to najwyższÄ… cenÄ™. ZniósÅ‚ wszystkie tortury i zakoÅ„czyÅ‚ życie z zawieszonym u szyi kamieniem w wodach rzeki Enns. To wszystko dokonaÅ‚o siÄ™ ponad tysiÄ…c siedemset lat temu, ale nadal przemawia do naszej wyobraźni, do naszych serc. KoÅ›ciół, jako wspólnota pamiÄ™ci, przechowuje takie cenne Å›wiadectwa wiernoÅ›ci i miÅ‚oÅ›ci swoich synów i córek. ÅšwiadczÄ… one bowiem o tym, że Ewangelia to żywe sÅ‚owo, zdolne dotrzeć do gÅ‚Ä™bi serca czÅ‚owieka i uczynić go zdolnym do uczynienia ze swego życia daru dla Boga i dla bliźnich. TakÄ… wymowÄ™ i takÄ… wartość ma mÄ™czeÅ„ska Å›mierć Å›wiÄ™tego żoÅ‚nierza Floriana. UsÅ‚yszaÅ‚ on i potraktowaÅ‚ dosÅ‚ownie sÅ‚owa Å›w. PawÅ‚a z odczytanego dziÅ› Listu do Tymoteusza: „Weź udziaÅ‚ w trudach i przeciwnoÅ›ciach jako dobry żoÅ‚nierz Chrystusa Jezusa” (1 Tm 2, 3).  4. Osiemset dwadzieÅ›cia osiem lat temu, na jesieni 1184 roku, relikwie Å›w. Floriana dotarÅ‚y do Krakowa. OfiarowaÅ‚ je dla królewskiego, podwawelskiego grodu papież Lucjusz III. Od tamtych zamierzchÅ‚ych czasów zaczęła siÄ™ szczególna historia obecnoÅ›ci Å›wiÄ™tego MÄ™czennika w życiu wiary mieszkaÅ„ców naszego miasta, a także caÅ‚ego KoÅ›cioÅ‚a w Polsce. ZwÅ‚aszcza w poczÄ…tkowym okresie relikwie Å›wiÄ™tego Å»oÅ‚nierza byÅ‚y znakiem tożsamoÅ›ci wspólnoty KoÅ›cioÅ‚a Krakowskiego, jego przynależnoÅ›ci do KoÅ›cioÅ‚a powszechnego. Dopiero w nastÄ™pnym stuleciu, w 1253 roku, miaÅ‚a miejsce kanonizacja Å›w. StanisÅ‚awa, Biskupa i MÄ™czennika, którego Å›wiadectwo okreÅ›liÅ‚o oblicze naszego Miasta. Â
 5. DziÅ› wspólnota parafialna Å›w. Floriana obchodzi swoje patronalne Å›wiÄ™to. DokÅ‚adnie rok temu zostaÅ‚a reaktywowana KapituÅ‚a w bazylice Å›w. Floriana, a sama Å›wiÄ…tynia staÅ‚a siÄ™ kolegiatÄ…. Te zewnÄ™trzne oznaki splendoru jednej z najstarszych wspólnot i Å›wiÄ…tyÅ„ Krakowa stanowiÄ… niewÄ…tpliwie wezwanie, by parafia – umacniajÄ…c swojÄ… tożsamość i żyjÄ…c wspaniaÅ‚Ä… przeszÅ‚oÅ›ciÄ… – wnosiÅ‚a nadal swój wkÅ‚ad w życie duchowe Krakowa, Å›wiadczÄ…c o wartoÅ›ciach, na których zostaÅ‚a zbudowana, na wartoÅ›ciach reprezentowanych przez Å›w. Floriana. Obecność KapituÅ‚y może i powinna przyczyniać siÄ™ do ewangelizacji naszego grodu, zwÅ‚aszcza w zakresie kultury.  W tej Å›wiÄ…tyni, w tej parafii przeżywaÅ‚ pierwsze lata kapÅ‚aÅ„stwa ksiÄ…dz Karol WojtyÅ‚a, który dotarÅ‚ tutaj po dwóch latach studiów rzymskich i po roku pracy w Niegowici. Wasze Å›rodowisko w pewnym sensie formowaÅ‚o kapÅ‚aÅ„skÄ… osobowość przyszÅ‚ego metropolity krakowskiego i Papieża, czemu niejednokrotnie dawaÅ‚ wyraz. DoÅ›wiadczenia z tej parafii, również tutejszego duszpasterstwa akademickiego owocowaÅ‚y na późniejszych etapach jego duszpasterskiej dziaÅ‚alnoÅ›ci. „MogÄ™ powiedzieć – pisaÅ‚ Papież – że poprzez parafiÄ™ ÅšwiÄ™tego Floriana wchodziÅ‚em w problematykÄ™ naszego KoÅ›cioÅ‚a i w życie krakowskiej Archidiecezji. Tam, na Kleparzu, razem z kapÅ‚anami oraz z ludźmi mÅ‚odego i starszego pokolenia, oddanymi KoÅ›cioÅ‚owi, i z tymi, którzy szukali Chrystusa w KoÅ›ciele, odkrywaÅ‚em wiele spraw i potrzeb czÅ‚owieka naszych trudnych czasów”.  6. Siostry i bracia, w tej NajÅ›wiÄ™tszej Ofierze dziÄ™kujemy Bogu za wybitnych Å›wiadków wiary, jak Å›w. Florian, jak Å›w. Biskup StanisÅ‚aw, jak bÅ‚ogosÅ‚awiony Papież Jan PaweÅ‚ II. Modlimy siÄ™ w intencji strażaków z PaÅ„stwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w intencji hutników oraz w intencji ludzi ciężkiej i niebezpiecznej pracy, których Å›wiÄ™ty Florian jest patronem. Modlimy siÄ™ za miasto Kraków, które Å›wiÄ™ty MÄ™czennik ma w swej szczególnej opiece, i prosimy go, by je strzegÅ‚ i ochraniaÅ‚. Modlimy siÄ™ za nas samych, byÅ›my byli odważni, mężni i wierni, jak Patron dnia dzisiejszego. Dlatego modlimy siÄ™ sÅ‚owami zapisanymi przed wiekami w hymnie Bogurodzica:  „ÅšwiÄ™ty Florianie  KardynaÅ‚ StanisÅ‚aw Dziwisz  przesÅ‚aÅ‚: |