logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok A - Adwent - 3 niedziela

Na jakiego Boga czekamy?
Ks. Tomasz Chudy SDS 2004-12-12
Iz 35,1-6.10; Jk 5,7-10; Mt 11,2-11
Owiani mrokiem poranka czy wieczoru ludzie zmierzajÄ… do Å›wiÄ…tyÅ„ na Roraty. Dzieci niosÄ… zapalone lampiony. Te maleÅ„kie Å›wiateÅ‚ka sÄ… znakiem Adwentu. Za dwa tygodnie, rozÅ›wietlÄ… radosnym blaskiem bożonarodzeniowe choinki. Już niedÅ‚ugo „rozweseli siÄ™ pustynia i spieczona ziemia” naszej codziennoÅ›ci. Na kilka dni zapomnimy o stresujÄ…cej pracy, zarabianiu pieniÄ™dzy, podrÄ™czniki i zeszyty szkolne beztrosko spocznÄ… na półkach nie przypominajÄ…c o zadanych lekcjach. Lecz pomimo tego, ze wystawy sklepowe, wielkie hale supermarketów przyoblekÅ‚y siÄ™ już w Å›wiÄ…tecznÄ… szatÄ™...czekamy, tak jak „rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny”. Czekamy, bo czujemy, ze jeszcze nie jesteÅ›my gotowi do uroczystoÅ›ci, bo jeszcze nie ma kupionych prezentów, nawet mieszkania czekajÄ… na generalne porzÄ…dki, bo jeszcze nie ustawiliÅ›my siÄ™ w dÅ‚uższych niż zwykle kolejkach do konfesjonałów, by uporzÄ…dkować sprawy duszy.
 
Przed chwilÄ… zaÅ›piewaliÅ›my refren psalmu responsoryjnego: „PrzybÄ…dź, o Panie, aby nas wybawić”. Nasze usta uÅ‚ożyÅ‚y siÄ™ w sÅ‚owa, a o czym pomyÅ›laÅ‚y nasze umysÅ‚y?
Przecież jesteśmy już wolni, podczas gdy inne narody walczą o swoją niepodległość, my zaś solidarnie wspierany te wysiłki, pamiętając naszą niewolę.
 
W modlitwie zapraszajÄ…cej nas do wejÅ›cia w gÅ‚Ä…b dzisiejszej Liturgii SÅ‚owa i Eucharystii kapÅ‚an modliÅ‚ siÄ™ takimi sÅ‚owami: „Boże, Ty widzisz z jaka wiarÄ… oczekujemy Å›wiÄ…t Narodzenia PaÅ„skiego...”. Niezależnie od tego jak kreujemy nasz obraz chrzeÅ›cijaÅ„stwa, jak postrzegajÄ… naszÄ… wiarÄ™ nasi najbliżsi, sÄ…siedzi czy współpracownicy, Bóg zna prawdÄ™ o nas, bo widzi to, czego drugi czÅ‚owiek zobaczyć nie może. Bóg widzi w jaki sposób czekamy na Niego.
 
Åšw. Jan Chrzciciel, jak maÅ‚o kto Å›wiadomie oczekiwaÅ‚ na przyjÅ›cie Jezusa, zapowiedzianego przez proroków, Mesjasza. Najpierw sam siÄ™ przygotowaÅ‚: poszedÅ‚ na pustyniÄ™ by w ascezie szukać sensu swojej misji, potem nawoÅ‚ywaÅ‚ do nawrócenia, bo wiedziaÅ‚, że odwrócenie siÄ™ od grzechów i pokuta sÄ… najlepszym sposobem by spotkać Jezusa. I co? Zamiast pochwaÅ‚y za dobre wypeÅ‚nienie powoÅ‚ania dostaÅ‚ siÄ™ do wiÄ™zienia. Nawet nie mógÅ‚ liczyć na to, ze Jezus „po znajomoÅ›ci” uwolni swego poprzednika.
W takiej sytuacji Å‚atwo zwÄ…tpić, czasem nawet stracić wiarÄ™, obrócić siÄ™ na piÄ™cie i odejść. Åšw. Jan znalazÅ‚ sposób i wysÅ‚aÅ‚ swoich uczniów, by po prostu zapytali Jezusa: „Czy Ty jesteÅ› Tym, który ma przyjść, czy tez innego mamy oczekiwać?”.
 
Czasem wydaje siÄ™ nam, że nie mamy prawa pytać Boga o nic, nawet wtedy, gdy przeżywamy wÄ…tpliwoÅ›ci. Przeciwnie – Å›w. Jan jest jest przykÅ‚adem odwagi, on chce wiedzieć, chce zrozumieć zamiary Boga. Ale pytanie Jana nie jest cyniczne, być może zastanawia siÄ™ nawet w swojej prawoÅ›ci, czy przez pomyÅ‚kÄ™ tak wielu ludzi, do których przemawiaÅ‚, nie wprowadziÅ‚ w bÅ‚Ä…d. Tak postawione Bogu pytanie znajdzie zawsze odpowiedź. Uczniowie Jana wracajÄ… i opowiadajÄ… jak przedziwne rzeczy dziejÄ… siÄ™ za sprawÄ… Jezusa, cuda, których żaden czÅ‚owiek nie zdoÅ‚aÅ‚by wykonać... bo nawet umarli zmartwychwstajÄ…. Jan sÅ‚yszy jeszcze wiÄ™cej: „MiÄ™dzy narodzonymi z niewiast nie powstaÅ‚ wiÄ™kszy od Jana Chrzciciela”
 
Św. Jan nie był populistą. Nie mówił tego co ludzie chcieliby usłyszeć. Dlatego trafił do więzienia, stał się niewygodny, bo zagrażał zburzeniem ustalonego porządku rzeczy, bo chciał strącić z piedestału egoizm, a postawić w tym miejscu odwieczną miłość Boga miłosiernie spoglądającego na nawracającego się człowieka.
DoÅ›wiadczyÅ‚ jednak Å›w. Jan czegoÅ› jeszcze bardziej niezwykÅ‚ego: oto jego imiÄ™ wypowiedziaÅ‚y usta Jezusa. OdtÄ…d, gdy już zrozumiaÅ‚ sens swego posÅ‚ania, zaczÄ…Å‚ siÄ™ dla niego inny Adwent – oczekiwanie na ostateczne spotkanie z Jezusem. Oczekiwanie w wiÄ™zieniu. TreÅ›ciÄ… zaÅ› tego czekania staÅ‚a siÄ™ wierność i pewność, ze choć sponiewierany przez ludzi, u Boga znalazÅ‚ uznanie.
Bo:
„Bóg dochowuje wiernoÅ›ci na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
Chlebem karmi głodnych (...)
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych (...)
 
Czy na takiego Boga czekamy?
Nich nas nie przeraża heroizm Å›w. Jana. To prawda, porównujÄ…c nasze życie z Janowym i jego wiarÄ™, wypada siÄ™ uderzyć w piersi. Ale warto też usÅ‚yszeć, że „najmniejszy w królestwie niebieskim wiÄ™kszy jest niż on”.
Nie przejmujmy siÄ™ wiÄ™c zbytnio, że nie postawiÄ… nam ludzie pomnika, że komisje Å›ledcze nie rozwikÅ‚ajÄ… wszystkich nieprawoÅ›ci, bo „Pan króluje na wieki”. Pytajmy Boga jak żyć i żyjmy wedÅ‚ug tego co usÅ‚yszymy od Niego. Kiedy siÄ™ czeka warto umilić sobie czas rozmowÄ….
 
Ks. Tomasz Chudy SDS