logo
Pi±tek, 29 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
Rok C - 6 niedziela zwykła

Zaufanie
Magdalena 2004-02-15
Jr 17,5-8; 1 Kor 15,12.16-20; Lk 6,17.20-26
Zaufanie  - najważniejsze, najwiÄ™ksze i najtrudniejsze zadanie w chrzeÅ›cijaÅ„stwie, w zasadzie nieodzowny warunek caÅ‚kowitego przylgniÄ™cia do Boga. Powiedzieć z ufnoÅ›ciÄ… 'bÄ…dź wola Twoja' - to wyzwanie, z którym chrzeÅ›cijanin mierzy siÄ™ przez caÅ‚e swoje życie. CaÅ‚e życie dokonujemy wyborów: po jednej stronie Bóg i Jego obietnice, po drugiej wizja zabezpieczeÅ„ materialnych, sytoÅ›ci i radoÅ›ci ziemskich, nadzieja, którÄ… pokÅ‚adamy w sobie samym, w swoich siÅ‚ach, w swojej zaradnoÅ›ci. Niewielu otrzymuje Å‚askÄ™ wiary bezwarunkowej. U wiÄ™kszoÅ›ci z nas ufność w Boże zapewnienia musi być poparta dowodami, racjonalnymi przesÅ‚ankami. Jezus zna naszÄ… zachowawczość i ostrożność, nasze niedowiarstwo. Nawet swych umiÅ‚owanych uczniów, którzy nie jeden cud widzieli na wÅ‚asne oczy, nazywa ludźmi maÅ‚ej wiary. Nawet gdy nastÄ™puje wreszcie cud najwiÄ™kszy - Zmartwychwstanie, znalazÅ‚ siÄ™ niedowiarek, który musiaÅ‚ dotknąć ran Chrystusa, by uwierzyć.
 
Szczególnie trudno jest zaufać, kiedy zadania, które stawia przed nami Bóg, przerastają nasze wyobrażenia o ludzkich możliwościach. Piotrowi wiary starczyło akurat na kilka kroków po wodzie, zanim zachwiał się i zaczął tonąć. Większość z nas, jak Piotr, chce chodzić po ziemi, i kiedy Jezus prowadzi nas po wodzie, kiedy doświadczamy prawdziwych cudów w naszym życiu, tłumaczymy je rzadkim zjawiskiem atmosferycznym, nietypowym podziałem komórki lub zadziwiającym zbiegiem okoliczności. Każde wytłumaczenie będzie dobre, byle tylko nie dostrzec działania Bożego, byle tylko nie dotknąć nadprzyrodzonego, byle tylko nie zachwiała się nasza 'nadzieja w człowieku i siła, którą w sobie upatrujemy'.
 
W dzisiejszej ewangelii Jezus wymaga od nas zaufania całkowitego; stawia przed nami następującą alternatywę: albo wybierzemy Jego drogę, drogę naznaczoną krzyżem, i z Nim dziedziczyć będziemy Królestwo Boże, albo naszą nadzieję złożymy w bogactwie, sytości, próżnych radościach, i wówczas nie powinniśmy liczyć na Bożą nagrodę w niebie. Przy mglistych wyobrażeniach naszego ludzkiego rozumu o tym, jak wyglądać będzie ta obiecana wielka nagroda czekająca nas u Ojca, podjąć się codziennego krzyża przez całe ziemskie życie - nie jest to łatwa decyzja, bez wielkiej ufności w Boże wsparcie nieomal niemożliwa do podjęcia i w zasadzie niewykonalna. Jednak wyjście pośrednie nie istnieje; po raz kolejny Jezus radykalnie stawia sprawę niemożności służenia dwom panom.
 
Jak wzbudzić w sobie ufność do Boga? Bez Jego pomocy nie jesteśmy w stanie Mu zaufać. On nam tę pomoc ofiaruje co dzień w czasie Eucharystii. Przystępujmy jak najczęściej do Komunii świętej, jednoczmy się w tej najświętszej Ofierze z żywym Chrystusem, z Niego czerpmy wiarę, nadzieję i miłość, od Niego bierzmy siłę i moc wytrwania w dźwiganiu krzyża, od Niego uczmy się radości na życie wieczne.
'Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.' (Ew.Jana 6:54)
 
Magdalena