Kolędy
Kolędy są bardzo lubiane, rozbrzmiewają nie tylko w kościołach, ale i w domach w okresie Bożego Narodzenia. Skąd pochodzi nazwa "kolęda"?
"Kolęda" pochodzi od wyrazu łacińskiego calendae, oznaczającego pierwszy dzień miesiąca. W Polsce wyraz ten oznaczał najpierw Nowy Rok, a potem życzenia, dary i śpiewy noworoczne, wreszcie pieśni na Boże Narodzenie. Kolędą nazywamy również wizytę duszpasterska księdza w okresie bożonarodzeniowym. Dawniej kolędy śpiewano od Bożego Narodzenia do święta Matki Bożej Gromnicznej (2 II). Brzmią one radością z przyjścia na świat Boga-Człowieka i prośba, aby Chrystus przez swą łaskę narodził się w naszych duszach. Kościół przypomina nam Dzieciątko Boże jeszcze w święto Matki Bożej Gromnicznej, w objęciach Maryi, która zaniosła je do świątyni czterdziestego dnia po narodzeniu i ofiarowała Bogu.
W zbiorze kolęd znajdują się dwie pieśni, które przemawiają szczególną prostotą i majestatem Dzieciątka Bożego: Bóg się rodzi (słowa Franciszka Karpińskiego) i Mizerna, cicha stajenka licha (Teofila Lenartowicza). Mamy też starą kolędę ks. Piotra Skargi: W żłobie leży, któż pobieży kolędować Małemu.
Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
Nasze życie na ziemi jest tylko jedno i jest ono niepowtarzalne. Pan Bóg nam przypomina, że po śmierci człowiek nie ma już żadnej możliwości powrotu na ziemię: „Nie zapominaj, że nie ma on powrotu” (Syr 38,21); „Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9,27). Wielu ludzi, którzy doświadczyli śmierci klinicznej, otrzymało od Boga dar poznania, że w chwili śmierci czeka nas sąd i że właśnie wtedy zadecyduje się nasze zbawienie (niebo lub czyściec) albo wieczne potępienie w przerażających cierpieniach piekła.