logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Krzysztof Gajewski SDS
Komunia święta "na stojąco"
materiał własny
 


Komunia święta "na stojąco"

Czy dopuszczalne jest wprowadzanie powszechnego udzielania Komunii świętej na stojąco? Jako powód podaje się , że w czasie Komunii tworzy się bałagan a moim zdaniem ksiądz chce być kuzynem szatana...

Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że pozycja klęcząca jest spuścizną po epoce feudalizmu, stąd też wielu chrześcijan chcąc wyrazić swój szacunek dla Pana (Jezusa Chrystusa Eucharystycznego) przyjmuje pozycję klęczącą. Jest to więc pozycja tradycyjna i piękna zarazem. Warto ją kultywować również w dzisiejszych czasach.

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, ze względów teologicznych, aby przyjmować Komunię świętą na stojąco, ponieważ o wiele ważniejsza jest wewnętrzna predyspozycja. Przyjmując Komunię świętą, czy to na stojąco, czy to na klęcząco, każdy chrześcijanin musi stać się "żywym tabernakulum" to znaczy świadczyć swoim życiem o prawdziwej miłości do każdego człowieka. Sposób przyjmowania Komunii świetej nie może więc być powodem do rodzenia się antagonizmów.

Kiedy Jezus Chrystus Eucharystyczny przychodzi do Ciebie, to konsekwencją przyjęcia jest miłość, dobroć i tolerancja! Dlatego też nie jest ważne, w jaki sposób przyjmujemy Komunię świętą, czy to w postawie klęczącej, czy też w stojącej, czy nawet, w przypadku chorych, leżącej, czy nawet na rękę. O wiele ważniejsze jest to, że będąc w stanie łaski uświęcającej pozwalamy, aby Chrystus wypełnił nas swoim istnieniem. Komunia święta nie może być traktowana tylko i wyłącznie jako nagroda dla ludzi świętych, wybitnych, godnych i bezgrzesznych (bo takich nie ma). Eucharystia dla każdego z nas jest przede wszystkim lekarstwem, zgodnie z tym, co powiedział Jezus Chrystus: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają" (Mt 9, 12). Eucharystia jest więc wielkim darem dla każdego z nas, z którego czerpać możemy potrzebne siły do tego, by stawać się prawdziwymi chrześcijanami. Życzę Ci więc nieustannego głodu Eucharystii, którego nie zamąci tak banalny problem przyjmowania zewnętrznej postawy (oczywiście zależnej od sytuacji).

ks. Krzysztof Gajewski SDS

 
Zobacz także
Fr. Justin
Moja koleżanka z pracy jest protestantką. Podczas strajków w Polsce ganiła Polaków, że uciekają się do Maryi, zamiast do Chrystusa. Ona wcale nie uważa Maryi za swą Matkę i nie modli się do Niej. Bardzo mi jej żal.
 
Adam Matras SJ

Liturgia winna angażować nie tylko intelekt człowieka, lecz tak­że jego zmysły, w tym również dotyk. Widzimy to bardzo wyraź­nie na przykładzie Kościołów wschodnich – zmysł wzroku mają przykuwać tu ikony, powonienie ma być przeniknięte zapachem kadzidła, słuch ma delektować się śpiewem, a dotyk bywa anga­żowany poprzez pocałunki składane na krzyżu, ikonach, kielichu z Ciałem i Krwią Pańską, ręku prezbitera czy biskupa. Ma to nieja­ko zaspokajać poczucie bliskości z Chrystusem.

 
Lidia Bączek

Medytacja sama z siebie prowadzi z czasem do kontemplacji. Kontemplacja zaczyna się tam, gdzie umysł ludzki staje oniemiały wobec tajemnicy i miłości Boga. Narzędziem, jeśli tak można powiedzieć, kontemplacji przestaje być umysł, staje się nim wiara w sensie zawierzenia. Łacińskie contemplare oznacza patrzeć, oglądać. Kontemplacja jest trwaniem wobec Boga i Jego zbawczego działania. Pewną pomoc stanowi w tym wyobraźnia, lecz nie o nią zasadniczo tu chodzi.

 

Ze Stanisławem Łucarzem SJ rozmawia Lidia Bączek

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS