Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Mojżesz został umocniony słowami „ustanawiam cię jakby Bogiem dla faraona”. Od teraz to nie Mojżesz miał się bać faraona, ale faraon jego. To była Boża odpowiedź na wątpliwości co do powołania. Mojżesz więcej już nie oponował, wrócił do swoich zadań z nową odwagą. Analizując fragment o „zatwardziałym sercu faraona”, egzegeci często zastanawiali się nad zagadnieniem wolnej woli człowieka.