logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Rafał Masarczyk SDS
Krótkie sukienki
Magazyn Salwator
 


Był czas, kiedy panie nosiły długie suknie. Gdy jakaś dama włożyła krótszą, taką że było jej widać kostki, wybuchał obyczajowy skandal. Jej postępowanie było potępiane jako niemoralne. Czasy się zmieniły. Kobiety mogą nosić stroje, jakie im się podobają, nie ma to już większego znaczenia, nikt ich za to nie potępia. Nie gorszymy się długością kobiecego ubrania. Zmieniły się oceny moralne; coś co dawniej było uważane za zło, dziś jest akceptowane jako dobro.

Z takiego stanu rzeczy niektórzy myśliciele wysnuli wniosek, że skoro zmienia się ocena moralna ludzkiego postępowania, to znaczy, że moralność ulega zmianie. Kościół natomiast uczy, że moralność (czyli przykazania) jest niezmienna. Inaczej mówiąc - obiektywna. Kto ma w tym sporze rację?

Aby znaleźć odpowiedź na postawione pytanie, wróćmy do przytoczonego przykładu. Sprawa stroju jest kwestią obyczaju. Obyczajem nazywamy pewne zachowania ludzkie, które w danym społeczeństwie występują i są chociaż przez część tego społeczeństwa akceptowane. Obyczaj może być dobry lub zły. Kiedy stoi na straży wartości moralnych lub religijnych, jest dobry. Przykładem dobrego obyczaju może być praktyka modlitwy przed wykonywaniem różnych czynności. Tego typu zachowanie może przyczyniać się do zwiększenia religijności poszczególnych ludzi czy nawet grup społecznych.

Obyczaj może być także zły, kiedy wywołuje zło. Przykładem może być zwyczaj chodzenia po Mszy św. do karczmy. Wynika z tego zło dla ich rodzin i dla nich samych.

Dlaczego dobre obyczaje się zmieniają? Niewątpliwie jest to proces złożony. Bywa jednak tak, że dobre obyczaje są tylko fasadą, np. znak krzyża, pod którym nie mieści się już modlitwa i polecenie swojej osoby Bogu, ale tylko mechaniczne wykonanie czegoś, czego się nie rozumie? Przychodzą nowe pokolenia, których ta fasadowość denerwuje i odrzucają ją, szukając czegoś nowego i autentycznego.

Długość kobiecej sukienki miała być wyrazem skromności i wierności małżeńskiej. Jednakże i ci, którzy gorszyli się długością, wcale nie byli moralni; często czym bardziej ktoś gorszył się niemoralnym strojem, sam miał wiele grzechów na sumieniu.

Niektórzy tworzą nowe obyczaje niekoniecznie lepsze, ale na początku na pewno autentyczne i szczere. W ten sposób rodzą się ruchy kontestujące. Ma to miejsce także w modzie. Krótsza sukienka była kontestacją starych zwyczajów, dopóki nie przyjęła się jako nowa moda, wtedy większa część społeczeństwa przyjęła ją jako obowiązujący wzorzec. Długość spódniczki przestał mieć swój wymiar moralny, a stał się tylko sprawą estetyki i konwenansu danego środowiska.
Widzimy, że obyczaj ma służyć normom moralnym. Jednakże czasami przestaje tę funkcję spełniać i najczęściej ulega zmianie. Nie jest to oczywiście jedyny mechanizm rządzący zmianami w obyczajowości, ale myślę, że dość ważny.

Jeżeli zmieniają się obyczaje, to nie zawsze świadczy to o zmianie moralności lub o upadku moralnym. Może to świadczyć mianowicie o tym, że dany obyczaj przestał spełniać swoją służebną funkcję wobec autentycznych wartości. Nie ma więc potrzeby gorszyć się upadkiem zwyczajów, bardziej troszczyć się należy o to, by nowe obyczaje były przepełnione wartościami, które zawierają się w Dekalogu.

Na początku postawiliśmy pytanie czy moralność się zmienia? Moralność się nie zmienia, zmieniają się tylko obyczaje, element w naszej rzeczywistości, który często jest mylony z moralnością. Obyczaj ma służyć wartościom, jeżeli tak jest, to wtedy mamy do czynienia z dobrym obyczajem, jeżeli nie służy moralności, to mamy do czynienia ze złym obyczajem. Obyczaj może być także martwy, czyli tylko pozornie służyć wartościom, być tylko ładną fasadą ponurej rzeczywistości; jest wypierany przez nowy obyczaj, ale moralność zostaje ciągle ta sama. Najlepiej oddaje to Dekalog, jest przecież aktualny mimo stuleci.

ks. Rafał Masarczyk SDS

 



 
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS