W 1999 roku Gad Lerner przemierzył szlak krucjat i owocem tego były reportaże opublikowane przez pismo La Republica. Wyłania się z nich przerażający w swych skutkach obraz wydarzeń sprzed 1000 lat. Szlak krucjat wyznaczył istniejącą do dziś granicę wrogości i uprzedzeń: między chrześcijaństwem a islamem, katolicyzmem a prawosławiem. Autor swoje opinie "lewicowego Żyda" konfrontuje w obszernej rozmowie ze stanowiskiem Franca Cardiniego, najwybitniejszego włoskiego badacza krucjat i "tradycyjnego katolika". To dodatkowy powód, by uznać tę książkę za bardzo inspirującą.

Książka omawia problemy psychologiczno-duchowe takie jak: niewiara, zwątpienie, złość, nienawiść do samego siebie, depresja. Mówi o pokusie i grzechu, o zwątpieniu i wierze, o lęku i ufności, o zazdrości i przebaczeniu, o smutku i radości. Przekształcanie wad w cnoty nie jest ograniczone tylko naszymi pomysłami czy zachowaniami. Potrzebna jest do tego łaska i świadome podejmowanie decyzji. W książce zawarte zostały liczne opisy rzeczywistych sytuacji życiowych. Autor opiera się na Piśmie Świętym, na Tradycji Kościoła katolickiego oraz na współczesnej psychologii.

Poszukując pomysłu na rekolekcje, Autorzy postanowili nie narzucać niczego Tomaszowi z Akwinu, ale raczej dać się jemu prowadzić. Dlatego wiara, nadzieja i miłość wyznaczają porządek piętnastu dni. Brat Tomasz dwukrotnie przyjął taki podział, gdy poproszono go, by krótko i przystępnie przedstawił całość nauki chrześcijańskiej: w swoich kazaniach wielkopostnych w Neapolu i w Streszczeniu teologii.

"Księga świadków" to pierwsze w dziejach współczesnego chrześcijaństwa martyrologium ekumeniczne, przygotowane razem z chrześcijanami niemal wszystkich Kościołów chrześcijańskich. Jest to nawiązanie do chlubnej tradycji pierwszych wieków po Chrystusie, kiedy to chrześcijanie gromadzili imiona lokalnych męczenników, świadków wiary w Jezusa umarłego i zmartwychwstałego.

Nie zasiadał w saniach zaprzęgniętych w latające renifery. Nie wpadał do domów przez komin, wzniecając wokół magiczny pył. Nie pracowały dla niego krasnoludki .... Był człowiekiem z krwi i kości, oddanym Bogu i zakochanym w ludziach. Sam wiele doświadczył i wiedział, że największe radości życia to te najprostsze - często niepozorne, że trudno je dostrzec. Oto fascynująca, pełna humoru, momentami wręcz wzruszająca historia św. Mikołaja - lekarza, biskupa, człowieka, który poskramiał żywioły i zmieniał wyroki cesarzy, który był równie dobrym swatem, jak kaznodzieją ... Po lekturze tej książeczki jedno jest pewne - w Świętego Mikołaja nie trzeba wierzyć, ale z pewnością trzeba go poznać.

Ta książka ujrzała światło dzienne dlatego, że podczas arkowych Rekolekcji Przymierza na San Domingo te słowa poruszyły kilka osób, które je spisały. Zaprzyjaźniona z "Arką" Anne-Sophie Andreu przeczytała je i także była nimi poruszona. Opracowała ten tekst, wkładając w tę pracę swoje kompetencje i własne życie duchowe, aby nadać mu obecną formę, bardziej czytelną, prostą, lepiej nadającą się do lektury medytacyjnej. Jestem jej za to ogromnie wdzięczny. Żywię nadzieję, że duchowość ta, będąca w sercu naszych wspólnot "Arki" oraz "Wiary i Światła", przyciągnie innych ludzi i spowoduje, że pójdą oni za Jezusem drogą współczucia. Idąc wspólną drogą z osobami słabymi i bezbronnymi, odkryją obecność Jezusa i staną się Jego przyjaciółmi. Znajdą tutaj nową siłę i nową wolność.

Nie ma już we mnie ognia miłości do rzeczy materialnych, jest tylko woda żywa mówiąca we mnie, która z wnętrza mego woła: pójdź do Ojca! (św. Ireneusz z Lyonu) Modlitwa jest samym życiem: tym co w nim najbardziej istotne - jego oddechem. To ona wskrzesza nas i naszą wiarę. Jest jak powiew świeżego powietrza w czas upału, jak pokarm, który pozwala nam patrzeć w Światło. Modlitwa jest wstępowaniem wzwyż, niemilknącą pieśnią przez którą doświadczamy odkrycia nowych przestrzeni. Jest wymianą miłości, powrotem do źródła, jakim jest Bóg. Modlitwa jest zmierzającą w wieczność drogą, która wszędzie może mieć początek, a nigdy nie ma końca: miedzy Tym, który wzywa a tym, który podąża trwa nieprzerwany dialog i nieustanny taniec... Autorka w swoich refleksjach prowadzi nas po zaskakujących ścieżkach rozwoju modlitwy: od oswojenia się z Bogiem na wzór przyjaźni Małego Księcia z lisem, poprzez oczyszczającą pustynię, którą jest własna słabość, zniechęcenie, rozbieżność między adoracją a czynem oraz wszelkie trudy i zagrożenia nieustannego stawania się w Miłości.

Książka uwypukla pojęcie Internetu jako zjawiska społeczno-prawnego: jest to zbiór artykułów na temat funkcjonowania Internetu w społeczeństwach oraz o regulacjach prawnych dotyczących Internetu (między innymi poruszono temat podpisu elektronicznego, prawa celnego, czy prawa handlu elektronicznego), znajduje się w niej także rozdział o przestępczości komputerowej i bezpieczeństwie systemów. Obok autorów polskich, swoje artykuły napisali także autorzy niemieccy. "Internet i nowe technologie" - to pozycja ujmująca analitycznie najbardziej palące sprawy dotyczące nowego narzędzia, jakim jest komunikacja wirtualna. Książkę polecamy wszystkim tym, którzy chcą być świadomymi użytkownikami Internetu.

Czy my, katolicy, powinniśmy uznać wojnę z Irakiem za sprawiedliwą, czy potępić ją jako niezgodną z Bożym prawem i chrześcijańską moralnością? W naszej książce próbujemy znaleźć odpowiedzi na to pytanie ale także spojrzeć na zagadnienie wojny w szerszej niż doraźna perspektywie. W intelektualnej wędrówce towarzyszą nam znakomici przewodnicy: ks. bp Tadeusz Pieronek, biblista o. prof. Tomasz Dabek OSB, filozof i etyk ks. prof. Tadeusz Slipko, historyk kościoła ks. dr hab. Grzegorz Ryś, historyk, znawca katolickiej nauki społecznej ks. prof. Andrzej Zwoliński oraz kapelan wojskowy ks. mjr Marek Strzelecki. Publikujemy także głośny, zaprezentowany w Watykanie, wykład amerykańskiego filozofa i teologa prof. Michaela Novaka.

Książka ta jest historią człowieka, który nie mogąc pogodzić się ze śmiercią ukochanego syna, trafia w objęcia Kościoła, w optymistyczną "baśń" katolicyzmu. Z żarem neofity poznaje przebogate królestwo modlitwy. Wstępuje nawet do świeckiego zakonu karmelitów bosych...