logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Co będzie z nami - latoroślami?
Krzysztof Osuch SJ
Czy warto wpatrywać się w krzew winny i jego jednoroczne przyrosty, zwane latoroślami? Rzeczywiście, sami – patrząc wyłącznie okiem biologa czy przyrodnika – pewno nie odnieślibyśmy duchowego pożytku, ale Mistrz z Nazaretu i jego alegoryczny „komentarz” na pewno przeniesie nas we wzniosły świat ducha i rzuci snop światła nasze dylematy wolności. Jezus powie prosto i jasno przypomni nam, jakie jest nasze „być albo nie być”, w punkcie wyjścia jest zda się sielski widok krzewu winnego i młodziutkich latorośli.
 
Nieuczciwość wobec Boga
ks. Waldemar Irek
Podstawowym zadaniem człowieka jest poszukiwanie prawdy. Źródłem nieuczciwości staje się zafałszowanie rzeczywistości. U podstaw nieuczciwości leży fałszywy obraz Boga, siebie samego, a w konsekwencji – także własnych powinności względem Boga i człowieka.
 
Naśladować Jezusa czy wierzyć w Niego?
Jacek Poznański SJ
Każdy człowiek posiada potrzebę naśladowania. Jak twierdził antropolog, René Girard, ludzkie „pragnienie” ma mimetyczną naturę. Teologowie zaś wskazują, że naśladowanie należy do istoty człowieka stworzonego „na obraz” Boga. I rzeczywiście, dziecko naśladuje rodziców. Młodzież – aktorów, piosenkarzy, sportowców. Wielki naukowiec zawsze jest uczniem innego naukowca, który go inspirował swoją wiedzą i mądrością. 
 
My czy On?
Magdalena Urlich
Każdy człowiek w pewnym momencie staje przed decyzją, która będzie miała wpływ na jego przyszłe życie. Dla osób wierzących ma to głębszy wymiar: rozeznania powołania, do którego wzywa je Bóg. Podstawowe pytanie, które chyba każda wierząca osoba zadała sobie choć raz, dotyczy drogi życia: konsekrowanego, kapłaństwa, we wspólnocie czy w małżeństwie i rodzinie.
 
W walce ze złem
Jacek Skowroński
Uważny czytelnik Ewangelii zauważy, że głoszenie przez Jezusa Dobrej Nowiny jest ściśle powiązane z uzdrowieniami i wyrzucaniem złego ducha. Skuteczne działanie Jezusa wobec duchów nieczystych jest wyraźnym znakiem, że przyszło już królestwo Boże. To działanie nie zakończyło się w momencie Wniebowstąpienia. Władza nad złymi duchami została przekazana apostołom i uczniom i Kościół stale z tej władzy korzysta. 
 
Jak rozpoznać świętego?
Ryszard Paluch
Najczęściej ci święci prawdziwi, tak nas trochę mylą. Często okazują się być normalni, nawet tak przerażająco normalni, że nigdy nam nie przychodzi do głowy, jakie bogactwo jest w ich sercu, jakie są ich prawdziwe motywy, dla których robią pewne rzeczy. Często te motywy są bardzo głęboko ukryte i zna je tylko Pan Bóg.   Z ks. Jerzym Mikułą SDB rozmawia Ryszard Paluch.
 
Korona Królowej
Izabela Tyras
Koronacja wizerunku Maryi Częstochowskiej, dokonana 8 września 1717 r., była owocem wielowiekowej czci Polaków dla Matki Najświętszej, okazywanej przez wszystkie warstwy społeczne z władcami na czele. Monarchowie mieli w zwyczaju przekazywać na Obraz Matki Bożej swoje regalia. Już Władysław IV przyozdobił wizerunek koronami królewskimi. Niektóre precjoza z tych koron zachowały się, przyozdabiając suknie Królowej.
 
Niedoceniana nauka św. Ludwika o Mądrości Bożej
Kazimierz Pek MIC
Na odkrycie czeka wciąż niedoceniona teologia św. Ludwika zawarta w Miłości Mądrości Przedwiecznej. Rękopis tego dzieła znaleziono prawie w tym samym czasie co rękopis Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny. Pismo o mądrości spotkał inny los niż dzieła o pobożności maryjnej. Publikowano je bowiem z różnymi przeróbkami.
 
Przyszłość Kościoła, przyszłość duchowości
ks. Paul M. Zulehner
Współczesna cywilizacja staje się w coraz większym stopniu cywilizacją lęku. Wyleczenie współczesnych ludzi (i kultur) z owego lęku stanowi kluczowe zadanie na przyszłość. Czy jest to właśnie zadanie dla Kościołów? Myśląc o reformie Kościoła, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że przyszłość Kościołów chrześcijańskich nie zależy wyłącznie od reformy instytucjonalnej, lecz w równym stopniu od realizowania spójnej wizji.
 
Bóg kochający sercem ojca
kl. Mateusz Zawiłowicz SCJ
„Bóg kochający sercem ojca”. To zdanie niewątpliwie budzi skrajne emocje. Uznanie go za prawdę byłoby zatem uzależnieniem naszego doświadczenia miłości Bożej od obfitości ojcowskiego serca. Nurtują mnie więc zasadniczo dwa pytania: czy Bóg kocha tylko na tyle, na ile kochać może człowiek?
 
 
1  
...
131  
132  
133  
134  
135  
136  
137  
138  
139  
...
 
Polecamy
Joanna Mazur

Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.

 
Zobacz także
Przemysław Stodulny
Jeśli mówimy o budowaniu jedności w Kościele i w świecie to przychodzi ta właśnie myśl o trudnościach. Każdy z nas ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie. Bliższe lub dalsze. Jedności, którą udało się zbudować lub nie. Trud jednak kojarzy nam się z czymś niełatwym, może nawet nieprzyjemnym. Po co się trudzić, narażać? Pytam więc najpierw o motywy. Czym jest jedność, że warto o nią zabiegać?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS