logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
s. J. G.
Kuszenie Pana Jezusa
materiał własny
 


Kuszenie Pana Jezusa

Diabeł istnieje i działa w ludziach i w społeczeństwie. Jest istotą osobową rzeczywistą i konkretną o naturze duchowej i niewidzialnej, która przez swój grzech na zawsze odłączyła się od Boga. Dlaczego Jezus największa świętość był poddany próbie kuszenia?

 Opowiada o tym Ewangelia Mateusza: "A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel rzekł do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem". Lecz On mu odparł: Napisane jest: "Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych". Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień". Odrzekł mu Jezus: "Ale jest napisane także: "Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego" Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: "Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon". Na to odrzekł mu Jezus: "Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: "Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz". Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu."(Mt 4,2 - 12)

Jezus po przyjęciu Chrztu Janowego czterdzieści dni przebywał na pustyni, przygotowując się do publicznego nauczania. Ewangelista Mateusz powiada, że Jezus przez cały ten okres pościł. W czasach biblijnych post miał charakter przygotowujący do wielkich przedsięwzięć. W momencie zbliżania się końcowego etapu praktyki postnej pojawia się diabeł, który po raz pierwszy próbuje ingerować w życie Jezusa. Śledząc treść tekstu, można stwierdzić, że szatan świadom godności Jezusa po chrzcie nad Jordanem, jak również Jego posłannictwa, eksperymentuje zniekształcenie cel;u dla którego Jezus, Syn Boży pojawia się na ziemi.

Każda z trzech pokus miała na celu nakłonienie Jezusa do jednoznacznego oświadczenia, tym samym zdradzenia sekretu mesjańskiego, że On jest Mesjaszem. Tymczasem nie nadeszła jeszcze Jego godzina. Zgodnie relacjonują Ewangeliści zwłaszcza Jan: "Powiedział ... Jezus: "Dla mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł"(J 7,6).
Jezus natomiast nie przygotowywał się do walki z szatanem, lecz do swojej szeroko pojętej misji miłosierdzia. Cała ta scena z Ewangelii Mateusza pełna jest tajemnicy, którą człowiek na próżno próbuje zrozumieć; dlatego sam Bóg w swoim Synu Jezusie Chrystusie poddaje się kuszeniu i pozwala działać szatanowi.
Zatem co skłania Najświętszą osobę do poddania się takiemu testowi? Trzeba wiedzieć, że fakt kuszenia nie sprzeciwia się bezgrzeszności Jezusa, gdyż o wszelkim grzechu decyduje postawa kuszonego wobec pokusy. Jezus wykorzystuje próbę, której jest poddawany, by pouczyć swoim przykładem, że nikt nie może czuć się wolny od żadnych prób i doświadczeń.

Pierwsza pokusa była sugestią by Jezus zamienił kamienie w chleb. W ten sposób Jezus miał dokonać transformacji swojego myślenia, by to co Boskie przeobrazić w to co ludzkie i ziemskie. Ze względu na swą misję Zbawiciel zdecydowanie odrzuca tę propozycję.

Druga pokusa miała na celu by Jezus wypróbował swoje zaufanie do boga Ojca i rzucił się, ze świątyni w dół na dziedziniec. W odpowiedzi Jezus daje szatanowi do zrozumienia, że nie wolno zmuszać Boga do cudownych interwencji, gdyż jest to kuszenie. Bóg Ojciec doskonale wie co człowiek w danej chwili najbardziej potrzebuje i tym łaskawie obdarowuje. Choć może dopuścić chwile cierpienia. Fakt dla człowieka najbardziej niezrozumiały.

Wreszcie ostatnia scena kuszenia - to obietnica potęgi militarnej i zawładnięcie światem, w zamian za pokłon oddany diabłu. Jezus odrzuca i tę propozycję. Cytując tekst Pwt 6,13, który każdy żyd odmawia codziennie w modlitwie porannej. Tekst modlitwy wyraźnie mówi , że wszelki kult i cześć należą się Jednemu Bogu.
Prawdziwy Syn Boga nie wykorzystuje swej pozycji i godności do zachowania siebie, nawet wzbrania się do użycia swej władzy dla uniknięcia śmierci (Mt 26,53) i odrzuca możliwość sprawowania władzy nad światem w postaci innej niż była mu przekazana przez Jego Ojca.

Dlaczego więc Jezus Syn Boga poddaje się kuszeniu i pozwala działać szatanowi? Jezus pozwala na to, aby dać przykład pokory i nauczyć walki z pokusami, którym jesteśmy poddani przez całe życie. Autor listu do Hebrajczyków stwierdza: "... w czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczonym, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbie." (Hbr 2,18)

Jezus chce ukazać swoje zwycięstwo i triumf nad szatanem mimo swego uniżenia w ludzkiej postaci. Poucza ludzi jak zachować się wobec szatańskich pokus i jak wykazać czujność w trudnych chwilach, bowiem wtedy diabeł wzmaga swoje działanie. Ważne jest by dostrzec istotę rzeczy w tym czym Bóg obdarowuje człowieka, a co oferuje szatan.

Bóg powołując człowieka do istnienia przygotowuje dla niego cały wszechświat. Stwarza przestrzeń nieba i ziemi, oraz zagospodarowuje ten obszar dla potrzeb człowieka. Wówczas pozwala człowiekowi zaistnieć, nie stawiając warunków. Szatan nie daje nic; natomiast obiecuje łatwe życie, przywileje, ulgi, lepsze traktowanie. To wszystko pod warunkiem " ... jeżeli upadniesz i złożysz mi pokłon." Pod pozorem dawania, unicestwia i niszczy człowieka; skrzywia i wypacza sumienie - najwyższą instancję człowieczeństwa.

Wraz z przyjściem Jezusa panowanie diabła zostaje ograniczone prze odkupieńcze dzieło. "Miejcie odwagę: jam zwyciężył świat." (J 16,33). Dlatego pokusy można pokonać przez ujawnienie jej. Grzechów natomiast można unikać. "Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia." (Flp 4,14) Wprawdzie diabeł może wyrządzić krzywdę, ale tylko tym, którzy dobrowolnie przyzwalają na zło i oddalają się od Boga, odrzucając owoce odkupienia.

s. J. G.

 
Zobacz także
Fr. Justin
Św. Paweł w Liście do Efezjan pisze: "Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głowa Kościoła" (Ef 5, 21-23). Czy Apostoł narodów nie jest w tym oświadczeniu nastawiony tendencyjnie do kobiet?
 
Bartłomiej Dobroczyński
Chyba nie można podać zadowalającej definicji zbawienia, bowiem żaden żywy człowiek nie był po „tamtej stronie", a następnie z „niej" nie powrócił i nam tego nie zakomunikował - więc skąd mamy wiedzieć jak tam jest? Nawet nie wiemy, czy w ogóle jest jakaś tamta strona… Podobnie jest ze zmartwychwstaniem...
 
ks. Edward Staniek
Wielu współczesnych ludzi usiłuje twierdzić, że wiara to prywatna sprawa, to rzeczywistość, którą można zamknąć na dnie swego serca i nie należy jej na zewnątrz ujawniać. Najczęściej pogląd ten zawarty jest w stwierdzeniu: „Należę do ludzi wierzących, lecz nie praktykujących”. Zwolennicy tego sposobu myślenia nie zdają sobie sprawy z tego, że pośrednio przyznają się do braku chrześcijańskiej wiary. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS