logo
Piątek, 14 listopada 2025 r.
imieniny:
Emila, Laury, Rogera, Serafina, Sydoniusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Liczba potępionych
materiał własny
 


Liczba potępionych

Czy istnieją ludzie, którzy całkowicie rozminęli się z celem swego życia i skazali się na wieczne potępienie, i ilu ich jest?

Ani Pismo Święte, ani tradycja Kościoła nie podaje żadnej statystyki, nie mówi o żadnym człowieku z całą pewnością, że jest on potępiony. W każdym razie nikt nie został stworzony dla piekła. Piekło ukazywane jest zawsze jako realna możliwość, ale przestroga przed nim powiązana jest z Boża propozycja nawrócenia i powrotu do życia. Tak pojęte piekło wskazuje na godność i wagę wolności człowieka. Będąc wolny, człowiek staje przed wyborem: albo życie, albo śmierć. Bóg szanując nasza wolność, nie zmusza nikogo do uszczęśliwiającej wspólnoty z Nim. W naszym życiu chodzi więc o rozstrzygnięcie: albo życie wieczne, albo wieczna zatrata.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Pewien multłmilioner powiedział: "Prawdziwie biednym jest tylko ten, kto ma pieniądze ". Tak mi się wydaje, że bogaci mają niewielką szansę zbawienia, gdyż Jezus powiedział o nich straszne słowa: "Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa Bożego" (Mk 10, 25). Powiem wiec za uczniami Mistrza: "Któż wiec może się zbawić?"
 
Fr. Justin
Ilekroć w niedzielę wybieram się z wizytą do moich znajomych, zawsze zastaję ich przy pracy - ona w ogrodzie, a on przy swoim warsztacie w garażu. Raz zwróciłam im uwagę, że niedziela powinna być poświęcona służbie Bożej. Otrzymałam taką odpowiedź: "Moja droga, trzeba od czasu do czasu popełnić grzech, aby można było z czymś pójść do spowiedzi. Nie sądzisz"?
 
Józef Majewski

Sprawa Judasza, apostoła z Kariotu, który zdradził Jezusa z Nazaretu, nie jest problemem. Jest tajemnicą. Czyż nie dlatego te fragmenty Nowego Testamentu, w których pojawia się Iskariota, z nieubłaganą mocą przyciągają naszą uwagę, wciągają w wir „judaszowych” wydarzeń, sprawiają, że nie potrafimy się do nich zdystansować, myśleć o nich obojętnie, patrzeć na nie z zewnątrz? Tak jakbyśmy sami byli uczestnikami tych dramatycznych wydarzeń. Mroczna sprawa Judasza staje się naszą własną, osobistą sprawą, odkrywającą w nas niezgłębioną mroczną przestrzeń pytań, sprawą, która nas przeraża, ale jednocześnie fascynuje, odpycha i przyciąga. 

 

___________________