logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Francesco Bersini
Mądrość Ewangelii
Wydawnictwo Bratni Zew
 


Francesco Bersini
Mądrość Ewangelii
stron 360,
format 165x235 mm,
twarda oprawa
ISBN 978-83-7485-022-3
cena det. 39.00 zł
 
Kup tą książkę

 
Część II - DROGA DOSKONAŁOŚCI
 
43. POKOCHAJ MILCZENIE
 
„W gadulstwie nie uniknie się grzechu” (Prz 10,19). W ileż to nieszczęść popada się przez nadmierne gadulstwo! Mów jednak wówczas, gdy twoje słowo warte jest więcej niż milczenie.
Pośród rozmów i nierozważnych osądów trzymaj na uwięzi swój język, abyś uniknął winy (por. Prz 11,12nn; 17,28). „Jest czas milczenia i czas mówienia” (Koh 3,7).
Ukochaj milczenie, jeśli pragniesz stać się człowiekiem modlitwy. W rozgardiaszu świata nie znajdziesz Boga. Jeśli zbyt wiele będziesz rozmawiał z ludźmi, mało mówił będziesz z Bogiem (por. Oz 2,16). Jeśli dużo rozmawiał będziesz z Bogiem, nie będziesz odczuwał potrzeby rozmowy z ludźmi.
 
Kochaj milczenie i skupienie, jeśli chcesz, by cię nawiedził Duch Święty. Staraj się zasmakować w rozmowie z Bogiem. W milczeniu serca, gdy wewnątrz będziesz czuwał przez kontemplację, na zewnątrz będziesz się wydawał nieczuły na to wszystko, co dotyczy uciążliwości rzeczy zewnętrznych.
Zamilknij wraz ze stworzeniem, aby słuchać Boga. Nie ma słuchania bez milczenia. Milczenie zewnętrzne jest warunkiem wewnętrznego. Oby twoje słowo mogło stać się wyrazem twego wewnętrznego bogactwa.
 
Kochaj wszystkie godziny, ale w szczególny sposób kochaj godzinę milczenia; w niej bowiem możesz łatwiej rozmawiać z Bogiem.
Bóg najbardziej wsłuchuje się w miłość milczącą.
Odczuwaj głód milczenia, aby słuchać Boga i wnikać coraz głębiej w Jego nieskończoną istotę.
Usiądź na brzegiem potoku. Dla ciebie będzie śpiewał słowik. Usiądź na brzegu milczenia, a Bóg będzie do ciebie mówił. Bóg Ojciec wyrzekł jedno jedyne słowo, to znaczy – Syna, i w wiecznym milczeniu nadal je wypowiada; także twoja dusza powinna słuchać w milczeniu.
Kochaj milczenie, gdyż właśnie w nim znajdziesz prawdę. Mało zasługuje na wiarę ten, kto dużo mówi. Milczenie czyni bogatszym życie tego, kto wie jak wypełnić je słowami.
 
Bądź skupiony, zważaj na twój postęp i nie pozwól rozpraszać się rzeczom zewnętrznym. Milczenie jest doskonałą fortecą dla tego, kto pragnie bronić pokoju ducha. Milczenie jest wielkim przyjacielem dla tego, kto nie ufa sobie i pokłada swoją nadzieję w Bogu. Świat próbuje cię rozproszyć, zabić wokół ciebie milczenie, abyś nie miał czasu na refleksję i na zrobienie dogłębnego obrachunku z samym sobą. Szczęśliwy jesteś, jeśli Pan pozwoli ci usiąść, jak Marii, obok swoich stóp i w milczeniu słuchać swego słowa (por. Łk 10,39).
 
Milczenie ma również charakter ekspresywny. Jest piękniejsze od każdego śpiewu. Wstające lub zachodzące słońce nie rodzi piękniejszej harmonii nad milczenie.
Niech miejsce twej pracy pełne będzie milczenia, a przede wszystkim obecności Boga. Również w czasie działania staraj się zachować w głębi twej duszy prawie pustelnicze milczenie. Bądź chętny do słuchania, nieskory do mówienia (Jk 1,19).
Milczenie jest najpiękniejszym uwielbieniem, gdyż jest takim, jakie wyśpiewuje się w łonie Trójcy Św. Milczenie jest przedpokojem modlitwy, jest nieodzowne dla słuchania słowa Bożego i dla adoracji.

Zobacz także
Redakcja "Listu"
Według zasady doskonałości, Jezus wiedział wszystko o wszystkim: ile jest gatunków zwierząt, roślin, jak każde z nich jest zbudowane; znał wszystkie języki, wiedział, ilu jest ludzi i co dzieje się z konkretnym człowiekiem. Całą tę wiedzę zdobył jednak wyłącznie własnymi siłami, niczego od nikogo się nie ucząc. Nie mógł czegoś nie wiedzieć, bo nie było w nim tej konsekwencji grzechu. Ta zasada zdominowała podręcznikową chrystologię aż po nasze czasy.

Redakcja listu rozmawia z o. Wiesławem Szymoną OP, teologiem, tłumaczem książki Benedykta XVI „Jezus z Nazaretu" 
 
Małgorzata Szewczyk
Z sakramentem pokuty wiążemy różne „ludzkie” oczekiwania. Przychodzimy, oczekując od kapłana pocieszenia, umocnienia, czasem chcemy po prostu wyrzucić z siebie jakieś problemy. Niektórzy mają kłopoty ze spowiedzią, bo albo pokonało ich lenistwo, albo zostali zranieni, poniżeni czy nawet upokorzeni przez spowiednika. Czy Jezus stawiałby dzisiaj konfesjonały?
 
Krzysztof Osuch SJ

Cóż to znaczy, że Bóg przychodzi do nas jako prawdziwe dziecko, w uniżeniu, w ubóstwie, znajdując pierwsze schronienie w stajni dla owiec? – Zapewne, Bóg chce nam odsłonić to, co w Nim najmniej znamy; to mianowicie, że jest On pokorny, że nie chce przesadnych dystansów, że chce usunąć lęk, zazwyczaj odczuwany wtedy, gdy grzeszne stworzenie staje wobec Świętego Boga... Bóg objawiający się w Dziecięciu w Betlejem, rzeczywiście, nie wzbudza lęku, pokonuje wszelki niedobry dystans, stając się nieprawdopodobnie bliski, wręcz bezradny i zdany całkowicie na człowieka... Bóg-Dziecię ośmiela i przyciąga!

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS