logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Jezus pragnie, abyśmy byli autentyczni. Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Elżbieta Marek
Tylko Jezus rozumie nas dogłębnie. Tylko On nas zbawia. Tylko On kocha nas tak prawdziwie, bezinteresownie, dlatego pomaga nam w tym, abyśmy mieli jasny umysł dostrzegający prawdę i fałsz, dobro i zło. Jezus pragnie, abyśmy byli autentyczni – tacy na zewnątrz jacy jesteśmy wewnątrz. Zachęca do nawracania się, do ciągłej przemiany, mówiąc, że ludzie chętniej posłuchają tego, który swoimi czynami pokaże, że jest zdolny zrobić to, czego naucza innych. Przecież żaden niewidomy nie może prowadzić drugiego niewidomego.
 
Proces trudny i powolny, ale z Chrystusem możliwy. Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Radosław Molenda
Trudne, nowe przykazanie miłości nieprzyjaciół, jakie zostawia nam Jezus, to droga nie sentymentów, teorii i idei, ale bardzo konkretnych działań: miłować i błogosławić tym, którzy nam złorzeczą i nas nienawidzą, dawać tym, którzy biorą, co nasze, czynić to, co chcielibyśmy, by nam czyniono. To miłość jako postawa, wybór postępowania. To wyżej postawiona uczniom Chrystusa poprzeczka. Wezwanie, by Go naśladować.
 
Ubóstwo przyzywa Boga
Krzysztof Osuch SJ
Ubóstwo wpisane w człowieka w akcie stworzenia go na Boży obraz i podobieństwo jest rzeczywistością wiele znaczącą, niezwykle wzniosłą, a także bardzo wiele obiecującą. Ubóstwo właściwe każdemu człowiekowi jest też wielkim wyzwaniem poznawczym. Nie od razu i nie tak łatwo pojmujemy, o co chodzi Bogu Stwórcy, gdy stwarza nas ubogimi, radykalnie ubogimi. A poza tym pojąć to ubóstwo – to jedno, a dobrze i mądrze je „zagospodarować” (w całym swoim życiu, w codziennych niezliczonych wyborach) – to rzecz druga i jeszcze trudniejsza.
 
Niespodziewana prośba... Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Agnieszka Wawryniuk
Było już za późno na cokolwiek. Powoli nadchodziło południe, sieci zostały wypłukane z mułu i wodorostów, a serca z nadziei na dobry połów. Przepełniało ich zmęczenie i zniechęcenie. Z łowieniem musieli poczekać do wieczora. I choć do takich sytuacji powinni być przyzwyczajeni, ciągle odczuwali zawód i ból. Dodatkowo, tym razem zamiast na setki ryb, musieli patrzeć na tłumy ludzi. Nauczyciela z Nazaretu wydawało się nie obchodzić, co czują. Jego niespodziewana prośba wybiła ich z przepaści czarnych myśli. Zdecydowali się spełnić to, o co prosił, choć wypłynięcie na głębię wydawało się niedorzecznością. 
 
Pierwsze wystąpienie Jezusa w synagodze... Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Paweł Klefas
Pierwsze wystąpienie Jezusa w synagodze kończy się spięciem. Przychodzi człowiek, czyta proroctwo i twierdzi, że ono właśnie się spełniło. Ostatecznie mówi takie słowa, że cała synagoga wypędza Go za miasto i chce Go zabić. Nie jest to chyba najlepszy początek… Kluczem do zrozumienia oburzenia wywołanego przez Jezusa jest słowo „dziś”. Tekst Księgi Proroka Izajasza (Łk 4, 18n), który przeczytał Chrystus, słuchacze w synagodze znali jako zapowiedź czasów mesjańskich.
 
Dziś spełniły się te słowa... Komentarz Bractwa Słowa Bożego
s. Ewa Maria od Męki Pańskiej OCD
O jakim „dziś” mówi nam Chrystus? Wróćmy do początku odczytanej przed chwilą perykopy ewangelicznej. Święty Łukasz wyznaje: postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil (…) abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk. Tymi słowami wskazuje, jak ogromne znaczenie ma poznawanie Jezusa: Jego życia, Jego Osoby. Wtedy, gdy odnajdziemy w Chrystusie Tego, który kierowany Duchem Miłości, Jego mocą wkracza w nasze życie, będziemy mogli dostrzec prawdę o Jego zbawczym działaniu w nas.
 
Miejsce Maryi w dziele odkupienia. Prorocka zawartość cudu w Kanie Galilejskiej (J 2,1–11)
Karol Meissner OSB
Rozważając Janowy opis wydarzeń w Kanie Galilejskiej trzeba sobie uświadomić, że autor pisze swoją Ewangelię parę dziesiątków lat po tym, co opisuje. Toteż w jego opisie każdy, drobny nawet szczegół, ma wielkie znaczenie. Jest bowiem widziany i właściwie rozumiany przez autora w perspektywie późniejszych zdarzeń. O tym, że głębsze zrozumienie wydarzeń ewangelicznych istotnie miało miejsce w późniejszym czasie, świadczy stwierdzenie o pewnym powiedzeniu Pana Jezusa, że dopiero po Jego zmartwychwstaniu przypomnieli sobie uczniowie, że to powiedział (J 2,22).
 
Psalmy, tajemnica modlitwy Jezusa i my
Jacek Poznański SJ
Chyba każdy chrześcijanin czasami się zastanawia, jak modlił się Jezus. Ewangelie, zwłaszcza tekst Łukasza, przedstawia Jezusa, który bardzo często odchodzi gdzieś na spokojne miejsce, by się modlić, by spotykać się sam na sam z Ojcem. Co On tam robił? Jak rozmawiał z Ojcem? Czy czuł się miło i dobrze na modlitwie? Czy miał rozproszenia?
 
Oddać Świętej Bożej Rodzicielce - siebie, Kościół, świat, by ochronić najcenniejsze dobro
Krzysztof Osuch SJ
Rozpoczynamy Nowy Rok naszego życia na Ziemi. Co przede wszystkim należy uczynić w takim dniu? – Myślę, że należy zadbać o to, by kolejny odcinek drogi i czasu był dla nas pomyślny; by nie stało się nic złego ani nam samym, ani naszym bliskim, ani Kościołowi. Powiedziałem „zadbać o to”! Ale czy jest w naszej mocy uchronić przed złem i szkodą to cenne dobro, jakim jest każdy, każda z nas?
 
Najmniejsi i szczęśliwi - jak Betlejem
Krzysztof Osuch SJ
Proroctwo brzmi tak: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności (Mi 5,1-4a). W tej zapowiedzi uderza i zdumiewa wielki kontrast: oto z najmniejszego Betlejem wyjdzie Ktoś, o kim powiedziano: a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Już ponad dwadzieścia wieków upłynęło od spełnienia proroctwa Micheasza i tyle samo wieków olśniewa ludzi to, że Bóg ma upodobanie w tym, by obdarowywać i uszczęsliwiać właśnie to, „co” małe, najmniejsze i pokorne...
 
 
1  
...
8  
9  
10  
11  
12  
13  
14  
15  
16  
...
 
Polecamy
Daphne K.

Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.

 
Zobacz także
Jadwiga Zięba

Czy zdarzyło ci się kiedyś choć raz zadziwić, zdumieć się nad swoim istnieniem? Czy przystanąłeś w chaosie mknącego czasu, by zamilknąć wobec przeczucia, a może dotknięcia w sobie nieuchwytnej rzeczywistości? Chociaż tak często niewiele pojmujemy z siebie samych, mamy powody, by dziękować Bogu za tajemnicę życia, za oczy wiary, za tajemniczość, za ograniczoną poznawalność. Chwile naszego życia, te najbardziej niejasne i nieuchwytne, przesuwają się jak paciorki różańca, stopniowo rozjaśniając swe tajemnice...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS