logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Maturzyści z Sandomierze: jesteśmy znakiem nadziei
 


Uczniowie klas maturalnych diecezji sandomierskiej modlą się w czwartek, 17 marca na Jasnej Górze. Jest to pierwsza z dwóch grup, na jakie zostali podzieleni maturzyści tej diecezji. Druga grupa przybędzie do sanktuarium 18 marca.
 
Dziś modli się młodzież z dekanatów: Gorzyce, Janów Lubelski, Klimontów, Koprzywnica, Modliborzyce, Nisko, Nowa Dęba, Opatów, Ostrowiec Świętokrzyski i Ożarów, łącznie przybyło 1,7 tys. osób. Centralnym punktem pielgrzymki maturzystów była Msza św. odprawiona w bazylice o godz. 14.00, której przewodniczył bp senior Edward Frankowski z Sandomierza. 
 
Młodzież witał o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry. 
 
W homilii bp Edward Frankowski mówił: „Wy młodzi jesteście znakami nadziei. Świat, ku któremu idziecie, jest z jednej strony bogaty, ale z drugiej strony jest biedny, bo brak mu wartości, które nadają głęboki sens ludzkiemu życiu. Młodzi ludzie chcą mieć jakieś wartości, dla których warto żyć i życie poświęcić. W badaniach socjologicznych młodzież wskazuje na trzy podstawowe wartości, które dla niej są najważniejsze: pierwsze – mam rodzinę, drugie – jestem Polakiem, trzecie – wierzę w Boga”. 
 
„Przyszłość należy do ludzi świadomie przeżywających swoje życie. Znaki nadziei są w szlachetnych sercach, w rozmodlonych duszach i w kochających się rodzinach. Konieczna jest nie tylko znajomość języków, elektroniki, ale przede wszystkim konieczna jest porządna formacja duchowa, moralna, kulturowa, religijna” – tłumaczył kaznodzieja. 
 
Magdalena Różańska i Agata Krzysztoń są maturzystkami z Janowa Lubelskiego. „Mamy cztery godziny drogi za sobą, ale jesteśmy pełni wiary i nadziei na to, że to będzie wspaniale przeżyty dzień – wyznaje Magdalena Różańska – Przygotowujemy się do matury nie tylko przez stan fizyczny, czyli zadania, ale także duchowy, w tym roku większość maturzystów z naszego liceum była na pielgrzymce m.in. do Częstochowy, ale również poprzez tą właśnie pielgrzymkę, która daje poczucie, że to już niedługo, i że Matka Boża nam pomoże w tym dążeniu do dojrzałości, do tego, abyśmy byli dobrymi ludźmi, abyśmy się dostali na wymarzone studia, żeby nasze marzenia się spełniły za przyczyną Pana Boga i Matki Bożej”. 
 
„Rozwiązuję dużo zadań, będę zdawała maturę z rozszerzonej matematyki, geografii, więc staram się coś przeglądać, ale tak jak powiedziała Magda, to nie są tylko przygotowania przez naukę, ale również duchowe: Drogi Krzyżowe, różańce razem z rodziną. Rodzina też się za mnie modli, za co bardzo dziękuję. I wspieramy się ze znajomymi np. poprzez naukę grupową” – dodaje Agata Krzysztoń. 
 
Magda planuję uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży. „To jest dla mnie coś, co może się już więcej nie powtórzyć, ta bliskość, że to jest w Polsce, bez większych kosztów i mam czas, bo będę miała najdłuższe wakacje w życiu, więc trzeba to wykorzystać”. 
 
 
Druga grupa maturzystów diec. sandomierskiej na Jasnej Górze modliła się w piątek, 18 marca. Byli to uczniowie ze szkół znajdujących się na terenie dekanatów: Połaniec, Rudnik nad Sanem, Sandomierz, Stalowa Wola, Staszów, Szewna, Tarnobrzeg, Ulanów, Zaklików i Zawichost. 
 
Mszy św. odprawionej w Kaplicy Matki Bożej o godz. 13.00 przewodniczył i homilię wygłosił bp Edward Frankowski, biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej. 
 
 
„To wy młodzi jesteście znakami nadziei – mówił podczas homilii bp Edward Frankowski – Świat, ku któremu idziecie z jednej strony jest bogaty, ale z drugiej strony jest biedny, bo brak mu wartości, które mu nadają głęboki sens ludzkiemu życiu. Młodzi ludzie chcą mieć jakieś wartości, dla których warto żyć i życie poświęcić. Badania socjologiczne młodzieży wskazują na trzy podstawowe wartości, które dla nich są najważniejsze: po pierwsza mam rodzinę, po drugie jestem Polakiem, a po trzecie wierzę w Boga. Macie do dyspozycji setki kanałów telewizyjnych, miliony stron WWW, to też trzeba umieć z nich korzystać, mądrze z nich wybierać to, co dobre i prawdziwe, ale zdecydowanie śmieci, plewy i całe to szambo odrzucić. Przyszłość należy do ludzi świadomie przeżywających swoje życie. Znaki nadziei są w szlachetnych sercach, w rozmodlonych duszach i kochających się rodzinach. Konieczna jest nie tylko znajomość języków, elektroniki, ale przed wszystkim konieczna jest porządna formacja duchowa, moralna, kulturowa, religijna”.