logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Dorota Kornas-Biela
Męskość, ojcostwo - kryzys i wyzwanie
Cywilizacja
 


Jednym z trendów kulturowych minionego stulecia był i nadal jest kryzys męskości i związany z nim kryzys ojcostwa. Wprawdzie nie poświęcono mu tak wiele uwagi, jak kryzysowi kobiecości i macierzyństwa (m.in. dlatego, iż nie wykreował on ruchu społecznego analogicznego do feminizmu), lecz jego konsekwencje są równie rozległe i złożone. Ze względu na komplementarność płci oba te kryzysy są ze sobą ściśle związane. 
 
Męskość – czym jest?
 
Męskość jest kategorią, która odróżnia sposób istnienia „człowieka męskiego” od „człowieka żeńskiego”. Człowiek nie istnieje poza kategorią płci, jest zawsze płciowo określony i zróżnicowany, stąd niezależnie od rodzaju zróżnicowania płciowego, przysługuje mu ta sama osobowa godność i prawa ludzkie. Odmienność płci i wynikające z niej różnice fizyczne, biologiczne, psychiczne, społeczne i duchowe nie zaprzeczają równości płci. Dzięki temu, że kobieta i mężczyzna są sobie równi, a jednak różni, możliwa jest komplementarność i całe bogactwo wzajemności płci. Męskość jest więc pojęciem relacyjnym i wskazuje na komplementarną względem niej kobiecość. Płciowe zróżnicowanie ma na celu wyprowadzenie człowieka z koncentracji na sobie, z izolacji i samotności, otwarcie na drugiego i dopełnienie się poprzez tworzenie „jedności dwojga” (na różnych płaszczyznach). 
 
Płciowość różnicuje sposoby realizacji zadań życiowych i spełniania funkcji. W wypadku płci męskiej, zadania te wiążą się nie tylko z innymi, specyficznymi dla chłopca i mężczyzny, sposobami funkcjonowania w różnych rolach (np. jako syna, kolegi, ucznia, pracownika, emeryta, dziadka), ale też bardzo ściśle są powiązane z seksualnością, a tym samym znajdują wyraz w zadaniach związanych z rolą męża i ojca. Dojrzałość w zakresie męskości jest ściśle związana z integracją seksualną [1], umiejętnością wiązania seksualności z miłością i odpowiedzialnością za drugiego człowieka (wzajemnie za siebie i tego, który może się począć). 
 
Kształtowanie się męskości w rozwoju chłopca 
 
Każde dziecko potrzebuje w rozwoju obecności dwojga rodziców, by mogło kształtować swoją męską lub kobiecą tożsamość, przygotowywać się do rodzicielstwa, właściwie wybrać w przyszłości współmałżonka i współrodzica swoich dzieci. Wychowanie do dojrzałej męskości i pełnienia męskich ról społecznych dokonuje się szczególnie w rodzinie pochodzenia i przebiega trzema torami: poprzez akceptację płci dziecka, umożliwienie mu identyfikacji z rodzicem tej samej płci oraz dostarczenie prawidłowych wzorców kobiecości i męskości oraz współżycia kobiet i mężczyzn. 
 
Akceptacja przez rodziców płci dziecka wyraża się już bardzo wcześnie w braku zdecydowanej preferencji co do płci mającego się urodzić dziecka. Uczuciowe otwarcie na przyjęcie każdego dziecka, niezależnie od jego płci, chroni rodziców przed rozczarowaniem i chroni dziecko przed negatywnymi konsekwencjami emocjonalnego rozgoryczenia i stopniowej adaptacji do osoby dziecka, którego płeć nie była oczekiwana. Akceptacja płci dziecka wyraża się po urodzeniu w sposobie jego ubioru (rodzaj ubranek, ich kolor i styl), w doborze zabawek i zabaw (np. u chłopców – zabawy ruchowe, jak, np. z piłką, zabawy konstrukcyjne, zabawy wymagające tężyzny i dzielności, np. siłowanie, wspinanie), w akceptacji sposobów zachowań (np. u chłopców – kieszenie pełne „rupieci”, niemazgajenie się). 
 
Oddziaływania wychowawcze umożliwiające chłopcu identyfikację z własną płcią i przyjęcie męskich wzorców zachowań są bardzo złożone. Optymalnym środowiskiem jest rodzina, która dostarcza chłopcu dwóch typów ról płciowych: męskiej i żeńskiej (rodzina pełna) oraz czterech modeli osobowych: matki, ojca, brata, siostry. Proces kształtowania się identyfikacji płci męskiej przebiega dzięki obserwacji i uczestniczeniu w złożonych relacjach, np. relacji rodziców do siebie samych jako osób o określonej płci, relacji między małżonkami, relacji każdego z rodziców do dzieci i dzieci do rodziców oraz dzieci między sobą. Dzięki tym relacjom chłopiec uczy się, co jest specyficzne dla męskości, a co dla kobiecości i stopniowo przyjmuje te, które są charakterystyczne dla jego płci. Obecność ojca w rozwoju chłopca jest warunkiem koniecznym chociaż niewystarczającym do uformowania prawidłowej tożsamości płciowej. Poprzez naśladownictwo ojca oraz identyfikację z nim („jestem do niego podobny”, „imponuje mi”, „inni go poważają”) chłopak chce być jak ojciec, przyjmuje cechy ojca (a więc męskie), jego system wartości i norm, nabywa psychicznych komponentów płci męskiej. Poprzez identyfikację z ojcem syn odseparowuje się psychicznie od matki i uczy się od ojca, co to znaczy być mężczyzną, mężem i ojcem, synem swoich rodziców, kolegą, pracownikiem, jak rozpoznać powołanie życiowe, jaki jest sens i cele w życiu, jak wchodzić w relacje z kobietami [2].
 
Gdy nie ma ojca w rodzinie lub ojciec nie może być dla syna autorytetem, gdy odrzuca go uczuciowo, izoluje się od niego, przyjmuje negatywne postawy (np. krytycyzm, agresja), chłopak szuka wzoru męskiej realizacji siebie w grupie koleżeńskiej, na ulicy, w mediach (idole), w pornografii. Źródła te dostarczają mu negatywnych wzorców męskości prowadząc do przekonania, że to, co czyni go prawdziwym mężczyzną, to rozliczne kontakty seksualne, przemoc fizyczna lub słowna, wulgaryzmy, stosowanie używek [3]. Literatura psychopedagogiczna, wskazując na liczne przyczyny trudności szkolnych i wychowawczych, demoralizacji i wykolejenia chłopców i młodzieży męskiej, wyraźnie podkreśla, iż najważniejszą przyczyną patologii psychicznych i społecznych jest fizyczny i/lub uczuciowy brak ojca oraz prezentowany przez niego negatywny wzorzec osobowy męskości i ojcostwa [4].
 
Dla kształtowania się męskości ważne są również wzorce prezentowane przez rówieśników tej samej płci, przez starszych chłopców i innych mężczyzn w otoczeniu dziecka (krewnych, profesjonalistów, np. nauczyciela, lekarza, trenera, drużynowego), w literaturze i w przekazie medialnym. Istotny jest również stosunek innych, a zwłaszcza kobiet do tych mężczyzn, gdyż jest on komunikatem, czym jest męskość, jakie są wobec niej społeczne oczekiwania, jaki zakres obowiązków i przywilejów, na czym ma polegać rola mężczyzny i jak się wyrażać, na ile męskość jest w cenie. Poprzez wzorce stosunku do mężczyzn i kobiet uczuciowo bliskich chłopcu (np. matki, babć, cioć) lub kobiet znaczących (np. medialnych idoli, koleżanek), uczy się on, czy warto być mężczyzną i dlaczego, a tym samym męskiej realizacji siebie w świecie. Bardzo ważne jest również doświadczenie ciepła wzajemnej więzi łączącej rodziców ze sobą i ich sposobu odnoszenia się do siebie oraz komunikacji i współpracy. To bowiem, co umożliwia prawidłowy rozwój tożsamości męskiej – to wzrastanie w środowisku dostarczającym dziecku nie tylko prawidłowych wzorców osobowych kobiety i mężczyzny (co np. pomoże dokonać wyboru życiowego), ale też wzorców prawidłowych związków między kobietą i mężczyzną, w których żadne z nich nie jest ani lepsze ani ważniejsze od drugiego, ale jest inne i komplementarne. 
 
1 2 3 4 5 6 7  następna
Zobacz także
Ks. Andrzej Siemieniewski
"Czy Apostołowie, którzy uczestniczyli w Ostatniej Wieczerzy, byli świadomi tego, co oznaczały słowa wypowiedziane wówczas przez Chrystusa?" Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia zadaje to pytanie. Natychmiast też udziela zaskakującej odpowiedzi: "Chyba nie". Błogosławiony ten ksiądz, który często zadaje sobie pytanie o stan swojej świadomości znaczenia słów Jezusa z Wieczernika...
 
Stanisław Morgalla SJ
Nie „Bóg”, nie „pieniądz”, nie „polityka”, ale „seks” jest hasłem, które od lat nie opuszcza czołowej pozycji w internetowych wyszukiwarkach. „Seks” – to słowo dziś prowadzi nie tyle w rankingu najważniejszych pojęć ludzkości, co w codziennych wyborach milionów internautów. Dlaczego? Nawet pytać nie wypada, by nie narazić się na śmieszność. Pytać jednak trzeba, bo zjawisko to odsłania mroczne oblicze współczesnego człowieka, które – ośmielone pozorną anonimowością internetu – coraz wyżej podnosi czoło. Czas najwyższy w to czoło popukać! 
 
Józef Augustyn SJ

Osadziłabym tę [ewangeliczną] rozmowę w określonym momencie historii, co nie znaczy, że nie ma w niej ewangelicznej ponadczasowości. Izrael nie był suwerennym państwem i płacenie podatków Cezarowi oznaczało płacenie Rzymowi. Można by było tę sytuację przyrównać (nie spierając się o stopień ograniczenia suwerenności) np. do sytuacji w Polsce przed 1989 rokiem.

 

Z Hanną Gronkiewicz-Waltz rozmawia Józef Augustyn SJ

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS