logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Thomas i Donna Finn
Miłość, seks i Kościół katolicki
Wydawnictwo WAM
 


Tytuł oryginału: Intimate Bedfellows: Love, Sex and the Catholic Church
© Daughters of St. Paul, 1993
© dla wydania polskiego
Wydawnictwo WAM, 1998
tłumaczenie - Anna Oćwieja
Redakcja - Elżbieta Rusinek
Projekt okładki i ilustracje wg oryginału przygotował: Andrzej Sochacki
ISBN 83–7097–513–5
 
NIHIL OBSTAT. Prowincja Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego,
ks. Adam Żak SJ, prowincjał. Kraków, 18 XI 1998 r., l.dz. 263/98.

 
Zachowania seksualne i sumienie
 
Powyższy przykład odnosi się również do kwestii sumienia w dziedzinie zachowań seksualnych.
Łatwo jest pomylić sumienie z własnym punktem widzenia, opartym na tym, co wydaje się „korzystne dla mnie” w każdej danej sytuacji. Po pewnym czasie zdawania się na świeckie, skoncentrowane na sobie zasady, trudno przyjąć, że to, co sam określam jako odpowiednie dla mnie, może nie być wyborem właściwym moralnie. Częściowo dzieje się tak dlatego, że w sposób naturalny odczuwamy pewien dyskomfort, gdy ktoś mówi nam co powinniśmy robić z własnym życiem. Wielu samotnych dorosłych, wiele par małżeńskich, wielu nastolatków czuje niechęć do tych osób i instytucji które, jak im się wydaje, próbują kontrolować ich zachowania seksualne. Tymczasem my prosimy cię, abyś rozważając istotę sumienia pozostawał otwarty na pytania: „Co Bóg uważa za najlepsze?”, „Czy dane działanie samo w sobie jest dobre?”, „Czy jest dobre dla mnie, abym daną rzecz zrobił w tym konkretnie momencie”, „Czy intencja, dla której to czynię, jest właściwa?”. W rzeczywistości Kościół prosi cię bowiem o podjęcie decyzji w kwestiach takich, jak seks przedmałżeński, życie w konkubinacie, antykoncepcja... z perspektywy szerszej aniżeli twój własny punkt widzenia, czy twojego współmałżonka, narzeczonego, chłopca, dziewczyny. Naszym celem staje się zatem ukształtowanie prawdziwie doinformowanego sumienia, takiego które rozumie, że wybory związane z moralnością seksualną pociągają za sobą zobowiązania względem nas samych, wobec naszego partnera i wobec Boga.
 
Owo właściwie doinformowane sumienie wymaga uświadomienia sobie, że aktywność seksualna sięga szczególnie istotnych, psychoseksualnych poziomów ludzkiego doświadczenia. Tam właśnie doznajemy pełniejszego znaczenia życia, gdzie w niezwykle osobisty sposób Bóg objawia się dla nas.
 
Sumienie doinformowane to takie, które pojmuje, że sposób, w jaki wzajemnie traktujemy się w dziedzinie seksu, ma trwały wpływ na najgłębsze poczucie naszej tożsamości. Jest ono zatem sumieniem, które pozostaje otwarte na poszukiwanie rozpoznania prawdziwego dobra i zła. Rozpoczynając od otwartego postawienia pytania, szuka ono wielostronnej informacji na określony temat – nie celem utwierdzenia się w uprzednim przeświadczeniu, a raczej po to, by dotrzeć do prawdy o rozwiązywanym problemie w sposób, w jaki zobowiązani są czynić to sędziowie przysięgli.

Zobacz także
ks. Adam Prozorowski
Chciałbym zaproponować spojrzenie na Maryję w świetle słów, które wypowiedziała. Uważna lektura Ewangelii pokazuje kilka miejsc, które zapisują słowa Matki Pana. Pomijam w niniejszym opracowaniu dyskusje na temat historyczności wypowiedzianych słów. Dla mnie osobiście zapis Nowego Testamentu jest wiarygodnym zapisem i przyjmuję, że słowa, które przypisuje Matce Pana, wypowiedziała Ona rzeczywiście – tak jak zostały zapisane. 
 
Bartosz Rajewski
Jacy dzisiaj są młodzi ludzie? Co jest dla nich najważniejsze w życiu? Czym się kierują młodzi Polacy podejmując najważniejsze życiowe decyzje. Te i inne – podobne pytania zadaje sobie chyba każdy człowiek zatroskany o przyszłość naszej Ojczyzny, przyszłość Kościoła, przyszłość polskiej rodziny...
 
Andrzej Derdziuk OFMCap
Kontakty z innymi ludźmi mogą być powodem poczucia krzywdy, tak rzeczywistej, jak też wyobrażonej. Zdarza się bowiem, że wypowiedziane bez złej intencji niewłaściwe słowo, mimowolny odruch lub pominięcie może kogoś urazić, dotknąć jego bolesnej rany. Przypadkowy adresat takiego zachowania czuje się pokrzywdzony i może mieć nawet słuszny żal do krzywdziciela, ale w istocie popełnia niesprawiedliwość, bo interpretuje zachowania bliźniego ze swojej ciasnej perspektywy subiektywnego widzenia sprawy.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS