logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
kard. Gianfranco Ravasi
Miłość i przebaczenie
Przewodnik Katolicki
 


Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje. (Łk 7, 47)
 
Pałac jest wyraźnym znakiem prestiżu Szymona, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli partii (nie tylko ruchu religijnego) faryzeuszy, partii bliskiej klasom ludowym, wyznającej wzniosłe ideały, ale równocześnie zdolnej do kompromisów z władzą i łaknącej sukcesów. Jezus nigdy nie jest zakłopotany, kiedy ma się z kimś spotkać; nie pyta o świadectwo moralności, nie lęka się przytyków “porządnych” ludzi, nie waha się przebywać w złym towarzystwie.
 
Prawdopodobnie dlatego na ucztę wydaną na Jego cześć przez faryzeusza Szymona przedostaje się również “jawnogrzesznica”, kobieta obłudnie potępiana może także i przez tych, którzy potajemnie, nie bawiąc się w subtelności, odwiedzają ją i żądają usług seksualnych. Wielu sądzi błędnie, że chodzi tu o Marię Magdalenę, opierając się na fakcie, że kilka wersów niżej, w innym kontekście, ewangelista Łukasz wymienia ją jako tę, “którą opuściło siedem złych duchów” (8, 2), niemniej ta uwaga nie oznacza, że to Maria była prostytutką.
 
Wszyscy wiemy, co wydarzyło się na uczcie, pamiętamy gest kobiety, która we łzach skuliła się u stóp Jezusa, szyderstwa współbiesiadników, przypowieść o dwóch dłużnikach opowiedzianą przez Chrystusa i jej wyjaśnienie. My natomiast chcielibyśmy wyodrębnić pełne uczucia zdanie, skierowane przez Jezusa do kobiety. Właściwe będzie jednak – obok podkreślenia intensywności tych słów – zatrzymanie się  na dwóch obliczach tego, co mówi Jezus.
 
Pierwsza Jego deklaracja ukazuje miłość jako przyczynę przebaczenia grzechów, które “odpuszczone są jej (...), ponieważ bardzo umiłowała”, w drugiej zaś miłość jest skutkiem uzyskanego przebaczenia, jako że “ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje”. Uczeni sądzą, że ta różnica wynika z pomieszania dwóch zdań Jezusa wypowiedzianych w różnych sytuacjach i momentach.
 
W rzeczywistości możliwe jest łączne potraktowanie słów Chrystusa w ich podwójnym wydźwięku, dlatego że idealnie domykają one krąg miłości, która jest źródłem przebaczenia, ale jednocześnie jego owocem. Blaise Pascal, wielki francuski filozof i człowiek głębokiej wiary, w swoich Myślach zamieścił bardzo sugestywny dialog Boga z duszą: “Jeśli znałabyś swoje grzechy, popadłabyś w rozpacz”, napomina Pan. Wówczas grzesznik czuje, że niewiele ma już do zrobienia, ale Bóg ciągnie dalej: “Nie, nie rozpaczaj, ponieważ twoje grzechy będą ci objawione w tej samej chwili, w której zostaną ci przebaczone”.
 
W momencie zatem, gdy krzyżują się nawrócenie i przebaczenie, rozkwita jedyna miłość, chociaż rodząca się między dwiema osobami: Bogiem i człowiekiem. Miłość Boża, która przebacza, i miłość nawróconego, która jest “okazją” do miłosnego przebaczenia Boga. Obie miłości obejmują się, tak jak tamtego dnia w pałacu Szymona faryzeusza.
 
kard. Gianfranco Ravasi
Przewodnik Katolicki 8/2011
 
 
fot. Yueshuya cross
Pixabay (cc) 
 
Zobacz także
o. Dominik
Serce człowieka, jego duchowa natura najpierw słyszy przez odczucie ciała, że jest chciane i kochane. Nadzieja – ten oddech duszy – rodzi się w dziecku najpierw przez ciepły dotyk. Dopiero wówczas, gdy dziecko czuje, że jest chciane – również chce istnieć. Tak więc zaproszenie do życia przychodzi w ciele i poprzez ciało. Dzieci potrzebują dotyku, spojrzenia, słów miłości, by się rozwijać. Te, które nie są pieszczone, głaskane, tulone, do których nikt nie przemawia z czułością – chorują lub umierają. 
 
ks. Adam Piekarzewski SDB
Ostatnio w sieci natknąłem się na ciekawe badania statystyczne, przeprowadzone w Anglii, z których wynika, że przeciętna Brytyjka spogląda w lustro 34 razy dziennie, co oznacza, że w przeciągu 16-godzinnego dnia zatrzymuje się przed lustrem co pół godziny. Te same badania pokazują, że rekordzistki, potrafią zerkać w lustro aż 71 razy...
 
ks. Bogusław Szpakowski SAC
Życie ludzkie naznaczone jest wieloma stratami. Straty przeżywamy doznając uczucia smutku. Często bronimy się przed tym uczuciem. Stosujemy rożne obronne strategie, które pozostawiają nierozwiązany smutek przeradzający się w przygnębienie a nawet w depresję. Przyjęty i przeżyty do końca smutek może poprowadzić nas na głębszy poziom naszego osobowego rozwoju, tak abyśmy mogli odnaleźć samych siebie...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS