logo
Niedziela, 20 lipca 2025 r.
imieniny:
Czesława, Małgorzaty, Seweryny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Peter Kreeft
Miłość silniejsza niż śmierć
Wyd Marianow
 


W jednej ze swoich najbardziej refleksyjnych książek chrześcijański filozof Peter Kreeft, snuje rozważania na temat znaczenia śmiertelnej choroby na jaką wszyscy chorujemy. Tą chorobą jest śmierć. To jak podchodzimy do śmierci, co czujemy, jak sobie z nią radzimy i jak umieramy, zależy od naszej odpowiedzi na pytanie, czym jest śmierć. Jak mówi Kreeft, „życie albo ma znacznie, albo jest bez znaczenia, a to zależy od tego, czym jest śmierć”.

 

Wydawca: PROMIC Wydawnictwo Księży Marianów
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-83-7502-201-8
Format: 125x196
Rodzaj okładki: Miękka

 
Kup tą książkę  
 

 
W jednej ze swoich najbardziej refleksyjnych książek chrześcijański filozof Peter Kreeft, snuje rozważania na temat znaczenia śmiertelnej choroby na jaką wszyscy chorujemy. Tą chorobą jest śmierć. To jak podchodzimy do śmierci, co czujemy, jak sobie z nią radzimy i jak umieramy, zależy od naszej odpowiedzi na pytanie, czym jest śmierć. Jak mówi Kreeft, „życie albo ma znacznie, albo jest bez znaczenia, a to zależy od tego, czym jest śmierć”.

Kreeft zmierza się z trzema życiowymi, przeplatającymi się nawzajem pytaniami o Życie, o Śmierć i o Boga.  Odwołuje się do doświadczeń człowieka, by pomóc czytelnikowi spojrzeć na śmierć jak na „osobę, a nie na jej personifikację”. Ukazuje nam pięć kolejnych obliczy śmierci. Najpierw śmierć jawi się jako nieprzyjaciel, potem jako obcy, następnie jako przyjaciel, matka i na końcu jako ukochany. W czasie odkrywczej wędrówki Kreft przechodzi logicznie i zręcznie od nieprzyjaciela, do ukochanego, zachęcając czytelnika do kontynuowania podróży. Zwraca uwagę na konieczność właściwego zrozumienia tego wielkiego misterium, by móc mądrze żyć.

Książka ta jest nowym wyrażeniem chrześcijańskiej wizji, chrześcijańskiego przesłania. Sensem naszej egzystencji i śmierci jest spełnienie naszego najgłębszego i najczystszego pragnienia: pragnienia uczestnictwa w nieskończonej radości i miłości Boga.

Spis treści:
 
[Przedmowa] 
[Wstęp] 
 
ŚMIERĆ JAKO NIEPRZYJACIEL 
Śmierć jest nieprzyjacielem 
Śmierć jest stratą 
Śmierć nie jest snem 
Widoczne i ukryte oblicze śmierci 
Śmierć jako utrata światła 
Śmierć jest nieunikniona 
Śmierć jest nieodwracalna 
Rozpacz 
Puzzle: serce 
Podążając za wskazówką: śmierć jako wyjątek 
Śmierć i poczucie winy 
Eksperyment myślowy 
Nadzieja 
 
ŚMIERĆ JAKO KTOŚ OBCY 
Nienawiść kontra obojętność 
Dlaczego „nie pochować zmarłych” 
Średniowieczna fascynacja śmiercią 
Współczesny chrześcijanin ignorujący śmierć 
Współczesny po-chrześcijanin ignorujący śmierć 
Pornografia śmierci 
„Szczęki” jako śmierć 
Dylemat i ślepy zaułek 
Ucieczka od ucieczki 
 
ŚMIERĆ JAKO PRZYJACIEL 
Nasze «życie-ku-śmierci» 
Otwartość 
Ramy do życia 
Docenienie wartości życia 
Śmierć jako pokarm 
Śmierć i prawda 
Śmierć i heroizm 
Przyjaciel czy wróg? Nierozwiązana zagadka 
 
ŚMIERĆ JAKO MATKA 
Drzwi 
Śmierć jako drzwi 
Eksperyment myślowy: śmierć jako narodziny 
Małe śmierci 
Proces umierania / rodzenia się 
Powracający ze śmierci? 
Życie jako płodowe próby 
Wolność śmierci 
Dowód na nieśmiertelność 
Ekologia śmierci 
Łono w łonie 
Śmierć nie jest separacją 
Połączenie ze światem poprzez śmierć 
Dlaczego musimy umrzeć? 
Śmierć leczy nas ze śmierci 
Śmierć jako operacja 

ŚMIERĆ JAKO UKOCHANY 
Przedziwne doświadczenie 
Indywidualność śmierci 
Moje boskie imię 
Wolna śmierć 
Wybór życia 
Śmierć nie jest bierna 
Spotkanie 
Seks i śmierć 
Jak spotkać śmierć? 
Spotkanie światła 
Sąd 
Niebo i piekło 
Uwieńczenie poszukiwań 
Sens ostateczny lub ostateczny bezsens 
Jeżeli śmierć jest tak wspaniała, dlaczego nie popełnić samobójstwa? 
Modlitwa i śmierć 
„Jestem tak szczęśliwy, że mógłbym umrzeć!” 
Miłość jest silniejsza niż śmierć 
Koniec 
Postscriptum – nienaukowe podsumowanie 
 
[Zakończenie]
 
Zobacz także
Aneta Pisarczyk
Tak jak z biegiem lat zmienia się nasza fizyczność, tak samo zmianie podlega w nas to, co psychiczne i duchowe. Z drugiej strony jednak odpowiedzi na najważniejsze pytania pozostają wciąż nieoczywiste. Dziecko, które poznaje świat, dopiero zaczyna uczyć się Pana Boga, człowiek starszy zaś wciąż jeszcze się Go uczy. Czy starość zbliża do Boga? Czy w starości łatwiej się modlić? Czym jest zdrowa i dojrzała duchowość osób starszych? 
 
Fr. Justin
Byłam przejęta pogadanką o św. Teresie z Avila i o życiu mistycznym. Wobec tych osiągnięć ducha wszystkie inne sprawy wydają się małe i śmieszne, jak np. walka o władze i panowanie, żądza chciwości; to wszystko wypełnia nieraz życie ludzi, a nawet całych narodów. Czy istnieje jakaś metoda, która by umożliwiła z pomocą Bożą wznieść się na wyżyny ducha?
 
Karol Milewski SCJ
Człowiek ma z pewnością wiele powodów do strachu. Ich podłożem jest ten, który powstał u zarania dziejów: „Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie, w porze kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu. Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: «Gdzie jesteś?». On odpowiedział: «Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się»” (Rdz 3,8-10). Od tej pory strach wkracza na świat. 
 

___________________