logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Pierre-Marie Delfieux
Mnich w mieście
Wyd Marianow
 


Wydawca: PROMIC Wydawnictwo Księży Marianów
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-83-7502-173-8
Format: 125x195
Stron: 440
Rodzaj okładki: miękka

Kup tą książkę

 

Świętymi bądźcie

"Dążyć do świętości - oto synteza programu każdego życia konsekrowanego" - mówi bez ogródek papież Jan Paweł II. I natychmiast dodaje: "także w perspektywie jego odnowy u progu trzeciego tysiąclecia"[94].

W istocie, miłość Chrystusa przynagla nas. Ponieważ wezwanie do świętości istnieje od zawsze, pozostaje nieprzerwanie aktualne w każdym "dzisiaj", które Bóg daje nam przeżywać tam, gdzie jesteśmy.

W przededniu powstania naszej pierwszej Wspólnoty monastycznej, w dniu Wszystkich Świętych, świadomie wybranym, by przypominać ów podstawowy wymóg, nasze "Perspektywy" (zredagowane na piętnastu stronach koloru jasnozielonego i odbite na powielaczu) od początku głosiły: "Nasza przygoda będzie przygodą świętości lub wcale jej nie będzie!". Rzeczywiście, co innego można powiedzieć? Jedynie w tym celu można ruszyć w drogę, bo wolą Bożą jest nasze uświęcenie. A u końca drogi albo będziemy święci, albo nas nie będzie!

Dlaczego zatem ów imperatyw rzucony przez samego Boga, bez przerwy powtarzany w Piśmie Świętym, w Starym i Nowym Testamencie, wezwanie do życia w świętości, poza którym nasze Boże usynowienie nie miałoby sensu? Ze względu na wiele ważnych powodów, które tworzą to, co można byłoby nazwać - w perspektywie świętej świątyni, jaką mamy wznosić, bo świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście - "siedmioma filarami świętości".

Boże dziedzictwo...

Pierwszy powód właściwie sam się narzuca. Po prostu nie mamy wyjścia! Jesteśmy dziedzicami. Jesteśmy synami świętości. Tak, dziedzicami Boga i współdziedzicami Chrystusa.

Nasz Ojciec jest święty. Jest Bogiem świętym. Jest w ścisłym znaczeniu tego słowa Święty. My zaś jesteśmy Jego dziećmi, możemy być nazwani dziećmi Bożymi, bo rzeczywiście nimi jesteśmy! Możemy przypominać sobie o tym, powtarzając Mu trzy razy w ciągu dnia: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Imię Twoje. Jest to Imię, które Chrystus //objawił ludziom// i objawił nam, aby Jego miłość w nas była i my w Nim. Jak więc nie pragnąć postępować jak prawdziwe dzieci Ojca?

Brat nasz jest święty. Jest Synem najświętszym. Będąc jako jedyny Syn Bratem wszystkich, jest zatem wzorem dla wszystkich, ponieważ stał się dla wszystkich pierworodnym spośród wielu braci. Oto więc przeznaczeni jesteśmy, by stać się na wzór obrazu Jego Syna. Ukazując niespodziewaną perspektywę, Psalmista już to przeczuł, gdy mówił w związku z Mesjaszem, synem Dawida: On będzie wołał do Mnie: Ty jesteś moim Ojcem, Bogiem moim i Skałą mojego ocalenia. A ja go ustanowię pierworodnym, największym wśród królów ziemi. Teraz dana jest nam pełnia światła, bo zobaczyliśmy, że Syn Najwyższego stał się "Najniższym", ażeby wezwać ku sobie wszystkich ludzi, choćby byli oni najbardziej grzeszni, najbardziej oddaleni od świętości. Rozstawił swój namiot między nami. Jego królestwo już jest pośród nas. Nie pozostaje nam nic innego, jak kroczyć śladami Brata!

Nasz przyjaciel jest święty. Przyjaciel naszych dusz, bliższy nam niż my sami sobie (do tego stopnia, że Jego Duch łączy się z naszym duchem), jest w nas źródłem wszelkiej świętości. Jest nim w ścisłym znaczeniu tego słowa, będąc z definicji Duchem Świętym. A Boży Duch mieszka w nas. Narodziliśmy się zeń i zostaliśmy przez Niego odnowieni. Mamy udział w Jego życiu. Dzięki Niemu dostępujemy życia wiecznego. Nosimy w sobie Jego siedem darów, aby przez nas mógł On wydawać dziewięć owoców. Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. Jakże moglibyśmy zasmucać Bożego Ducha Świętego, którym zostaliśmy opieczętowani na dzień odkupienia?

Oto więc pierwsza przesłanka, będąca wielką prawdą. Ojciec Stworzyciel uczynił nas na swój obraz. Syn Odkupiciel pragnie, byśmy stali się na Jego podobieństwo. A Duch Uświęciciel pragnie być naszym ożywicielem. Oto jesteśmy dosłownie uczestnikami Boskiej natury. A gdybyśmy przez przypadek oddalili się od owej drogi ku doskonałości, Pan sam nas przywoła. Bóg karci nas dla naszego dobra, aby nas uczynić uczestnikami swojej świętości. Apostoł Paweł nie waha się już, mówiąc do chrześcijan: wy, święci! Istotnie, oto jesteśmy zaproszeni - jeśli oczywiście przyzwolimy na to - by uważać się za współobywateli świętych, domowników Boga.

Z tego punktu widzenia życie monastyczne jest obarczone szczególną odpowiedzialnością - ma rozbudzać otaczający świat do postrzegania dziedzictwa świętości. "Życie monastyczne było przez wieki historii Kościoła żywą obecnością owego działania Ducha, jako uprzywilejowana przestrzeń miłości Boga i bliźniego, świadcząc o planie Bożym uczynienia z całej ludzkości, w celebracji miłości, wielkiej rodziny dzieci Bożych"[95].

Oto pierwszy filar do świętej Świątyni, by stanowić święte kapłaństwo.

[94]Jan Paweł II, Adhortacja apostolska Vita consecrata, 93.
[95]Message final du IXe  Synode des év?gues, 27 października 1994, La Documentation catholique 91, s. 985.


Zobacz także
Jarosław Sudoł

Jeśli chcecie mieć pokój w sercach waszych, pokój w waszych rodzinach i w Ojczyźnie, odmawiajcie codziennie wspólnie w domu różaniec. Kochajcie tę modlitwę, oddawajcie się jej z zamiłowaniem i nabożeństwem. To niech będzie moim testamentem, który wam przekazuję.” – zalecił nam Pius IX.

 
ks. Bogusław Nadolski TChr

Msza święta jest działaniem Boga wśród nas. Właśnie we Mszy świętej jest obecny Bóg, jest obecny Jezus Chrystus, jest obecna chwała Boża. Dlatego przyjęcie i przeżycie tej chwały Bożej musi się wyrażać w pięknie i w harmonii. Msza święta powinna być uhierarchizowana poprzez wykonywanie wszystkich przewidzianych funkcji liturgicznych, winna być rozmodlona, refleksyjna, hic et nunc - tu i teraz się dokonująca i wychwalająca Boga oraz winna posiadać elementy misyjności.

 
Marzenna Bławat
W Gdańsku Wrzeszczu, przy ul. Kubacza 14, a więc z dala od centrum i miejskiego zgiełku, stoi niewielki budynek. Należy on do zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej, które otrzymały go w darze za opiekę nad właścicielką. Siostry doprowadziły do powiększenia i zmodernizowania klockowatej willi. Obecnie mieści się w niej Dom Modlitwy za Kapłanów...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS