logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Gryczyński
Moc Krzyża Świętego
Przewodnik Katolicki
 


Powszedni gest wiary
 
Znak krzyża jest najczęściej wykonywanym gestem liturgicznym. Pierwotnie kreślono kciukiem na czole albo piersiach literę "T" lub "X". Od VI wieku wszedł zwyczaj żegnania się trzema palcami, dla symbolicznego wyrażenia prawdy o Trójcy Świętej, a od XII znak krzyża czyniono już całą dłonią: od czoła do piersi i od lewego ramienia do prawego. Praktyka ta była wprawdzie znana w pobożności prywatnej już w V w., ale dopiero od XVI wieku – a więc po soborze trydenckim – przeszła do liturgii Kościoła. Towarzyszyła jej inwokacja trynitarna, najstarsza formuła ewangeliczna: "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego".
 
Znak ten znalazł szerokie zastosowanie w liturgii sakramentów, m.in. rozpoczyna i kończy Mszę Świętą, celebrans wykonuje go również nad darami, poprzedza także czytanie Ewangelii. 
 
Podwyższenie Krzyża
 
Drzewo Krzyża, na którym umarł Zbawiciel, odnalazła w 326 r. św. Helena, matka Konstantyna Wielkiego, a dziewięć lat później w Jerozolimie poświęcono Bazylikę Krzyża Świętego. W 614 r. ta bezcenna relikwia została zagarnięta przez króla perskiego Chosroesa; po kilkunastu latach odzyskał ją pogromca Persów cesarz Herakliusz, który w uroczystej procesji wniósł Krzyż Chrystusa do bazyliki. To właśnie dla upamiętnienia tego wydarzenia ustanowiono Święto Podwyższenia Krzyża, obchodzone w Kościele 14 września każdego roku. 
 
Podwyższenie Krzyża powinno jednak dokonać się nie tylko w świątyniach, ale również w naszych domach, a przede wszystkim – w naszych sercach. To znakomita okazja do refleksji nad fenomenem niezwykłego symbolu naszej religii i do ewentualnej zmiany postawy wobec krzyża. Skoro każdorazowy gest przeżegnania się jest świadectwem wiary, to należałoby zaprzestać bezmyślnego, automatycznego kreślenia znaku krzyża. A gdyby tak jeszcze udało się uchronić przed, powracającą co kilka sezonów, modą noszenia krzyżyków tylko i wyłącznie jako biżuterii. Krzyż jest, doprawdy, nazbyt cennym symbolem chrześcijańskim, aby sprowadzać go jedynie do roli kolczyka czy wisiorka. 

Michał Gryczyński

***
 
Krzyże nasze codzienne
 
Krzyż Jezusa ma bezpośrednie znaczenie egzystencjalne dla życia chrześcijanina. Naśladować Jezusa można tylko naśladując Go w przyjęciu krzyża.(...) Naszym krzyżem mogą być prześladowania i oszczerstwa, może nim być ubóstwo, posłuszeństwo, pełna wyrzeczenia siebie służba dla drugich, karność wewnętrzna i zewnętrzna, smutek i żałoba, samotność, choroba, cierpienie, umieranie w jego przeróżnych formach.
 
Poprzez krzyż przychodzi odpowiedź na najtrudniejsze z pytań, jakie rodzi życie – pytanie o sens cierpienia i o potęgę śmierci. (...) To, że Bóg współcierpiał na krzyżu z nami, zobowiązuje chrześcijanina, aby nosił ciężary drugich i angażował się czynnie wszędzie tam, gdzie tylko jest w mocy człowieka cierpienie umniejszyć, albo usunąć.(...)
 
Ukrzyżowany daje świadectwo, że Bóg umiłował właśnie poniżonych, znieważonych, uciemiężonych, głodnych, wygnanych, udręczonych, wszystkich, którzy w trwodze i lęku bliscy są zwątpienia w sens swojego życia.(...)
 
Katolicki katechizm dorosłych

Sens znaku krzyża
 
"Czyniąc znak krzyża świętego dotykamy ręką głowy, co oznacza Boga Ojca, który od nikogo nie pochodzi. Kiedy potem dotykamy ręką ciała (brzucha), oznacza to Syna Jego, Pana naszego, który pochodzi od Ojca i zstąpił do łona Przenajświętszej Dziewicy Maryi. Kiedy znów kładziemy rękę na jednym i na drugim ramieniu, oznacza to Ducha Świętego, który pochodzi od Ojca i od Syna. A kiedy nasze ręce składamy razem, oznacza to, że trzy Osoby są jedną istotą. Kiedy zaś znaczymy krzyżem nasze usta, oznacza to, że w Jezusie, Zbawicielu naszym i Odkupicielu, jest Ojciec i Syn i Duch Święty, jeden jedyny nasz Bóg, Stwórca i Pan, i że Bóstwo nigdy nie było oddzielone od ciała Chrystusa w (czasie) jego śmierci".

Z katechezy św. Ignacego Loyoli
 
Zobacz także
ks. Grzegorz Strzelczyk
W naszym kraju urzędnicy nie cieszą się zbyt wielką sympatią obywateli. Nie sposób teraz głębiej dociekać przyczyn takich nastrojów – po części to pewnie dziedzictwo minionego ustroju, po części – niezbyt doskonałego prawa, które z biurokratycznej machiny czyni czasem narzędzie opresji, po części ludzkich wad...
 
Krzysztof Osuch SJ
Oto Bóg, nasz Ojciec, daje nam dzisiaj Swego Syna, żeby zapewnić nas o Swej Boskiej Miłości do nas, do ciebie, do mnie. Jest to Miłość przedwieczna, nieodwołalna, absolutnie wierna, a zarazem nie narzucająca się, delikatna, dyskretna. Po prostu wspaniała. Po prostu taka, na jaką czeka każdy człowiek! 
 
Aleksander Barszczewski

Niemalże w przeddzień jesieni, wśród złocących się pomału liści drzew, Kościół przygląda się Krzyżowi Świętemu z dwóch zupełnie różnych stron. Najpierw, 14 września w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, widzi go jako crux gemmata, wysadzany klejnotami znak zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Dzień później, w dawne święto Siedmiu Boleści NMP, spogląda na krzyż od nieco bardziej ludzkiej strony, oczami cierpiącej matki, oglądającej okrutną śmierć własnego syna. Te dwie perspektywy dobrze opisują subtelne napięcie, jakim naznaczone jest życie chrześcijanina...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS