Wyobraźmy sobie, że na naszej Mszy św. pojawia się reporter i zadaje nam takie pytania:
W zasadzie to kim wy jesteście? Co powiecie o samych sobie? Dlaczego chrzcicie wasze dzieci i dlaczego przyjmujecie Komunię św.? Czego chcecie, wy, których nazywają Kościołem katolickim? Po co jesteście na tym świecie? Do czego jesteście potrzebni?
+ +
Ci chrześcijanie, którzy nazywają siebie Kościołem, mówią z całą pokorą, że są tylko głosem swego Pana i Mistrza, że na oceanie błędów i fałszywych opinii tego świata, zawsze zwracają się w Jego stronę. Mówią o sobie, że są tylko palcem albo znakiem wskazującym na Niego. On zaś jest światłem pośród ciemności, prawdą pośród błędów, życiem pośród śmierci.
Nazywamy się wprawdzie Kościołem Chrystusowym, ale sami jesteśmy słabymi ludźmi, popełniającymi błędy. Nasz Pan – tylko On jest Zbawicielem, nadzieją naszą i drogą, która prowadzi ku życiu. Wszystko, co możemy jako Kościół ludziom zaofiarować, jest Jego dziełem i Jego darem.
Chrześcijanie po to żyją na ziemi i gromadzą się na Eucharystię, aby zaświadczyć o Światłości, aby przez ich świadectwo wielu ludzi mogło uwierzyć. Sami nie są światłością, ale są po to, aby zaświadczyć o Światłości.
ks. Tadeusz Talik TChr
Patron Dnia
św. Fidelis z Sigmaringen
kapłan i męczennik
Marek Roy, syn burmistrza Sigmaringen, urodzony w 1578 roku pracował jako adwokat w Colmar, przy czym wiele spraw prowadził bezinteresownie. Wstąpiwszy do zakonu kapucynów, pod imieniem Fidelisa przyjął świecenia kapłańskie. Był kaznodzieją, a następnie gwardianem w kilku domach zakonnych, wszędzie promieniując miłością. Wysłany na misje w kalwińską część Szwajcarii został zabity przez kalwinów 24 kwietnia 1622 roku w Seewis. Jest pierwszym męczennikiem zakonu kapucynów i patronem prawników.
jutro: św. Marka