logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jacek Stojanowski
Moje dziecko odeszło od Kościoła
materiał własny
 


Jednym z najlepszych momentów na budowanie wiary własnego dziecka mogłaby być jego pierwsza komunia święta. Mogłaby być ale... No właśnie... Każdy powinien zadać sobie pytanie czym była dla mnie komunia święta mojego dziecka, chrześniaka, siostrzeńca, wnuka... Okazją do spotkania po latach z rodziną? A może okazją do wychylenia z bliskimi paru "głębszych", oczywiście zaraz po mszy na której składane były solenne przyrzeczenia że "pierwsza komunia będzie świętym czasem przeżytym w trzeźwości"? A może uroczystość ta była wyścigiem na najlepszy prezent dany dziecku? Rower, komórka, komputer, mini - guad... Nie twierdzę, żeby dziecku ofiarować dwadzieścia różańców czy książkę o żywotach świętych, ale na rynku jest w tej chwili tyle świetnych pozycji kształtujących świadomość religijną dzieci. Gry komputerowe o tematyce chrześcijańskiej, bajki, filmy czy wreszcie znakomicie wydane ilustrowane Pismo Święte, do którego dziecko mogłoby choć na chwilę zajrzeć pomiędzy wysyłaniem SMS-ów a jazdą na quadzie.
 
Z pewnością najbardziej dramatyczna jest sytuacja kiedy od Kościoła odchodzi dziecko, którego rodzice wiarę traktują serio. Wydaje się, że tutaj przyczyna tkwi w braku autentycznej rozmowy z młodym człowiekiem na temat sensu i istoty religijnego zaangażowania. Kiedy dziecko zapyta: "A dlaczego mam chodzić do kościoła"? (Ma prawo, a nawet powinno o to zapytać!) - to absolutnie nie można mu odpowiedzieć: "Bo tak trzeba", należy natomiast usiąść i spokojnie porozmawiać z dzieckiem, odpowiedzieć na wszystkie jego wątpliwości.
 
W rozmowach o Bogu i wierze z pewnością należy zwrócić szczególną uwagę na przekazanie dzieciom prawidłowego obrazu Boga. Z moich rozmów z ludźmi którzy obecnie znajdują się bardzo daleko tak Kościoła jak i w ogóle od Boga wynika, że główną przyczyną kryzysu ich wiary jest przekonanie, że Bóg to surowy sędzia, karzący wszystkich dookoła. Jest to obraz daleki od tego, jaki możemy spotkać w Biblii. Skądś się on jednak bierze. Dlatego rodzice powinni zastanowić się czy przypadkiem nie traktują Boga głównie jako argument ostateczny do walki z nieposłuszeństwem dzieci. "Bóg cię pokarze" - słyszy dziecko, gdy już wszelkie inne słowa nie dają rezultatów. I jak w takiej sytuacji młody człowiek ma uwierzyć, że teksty o miłosiernym, kochającym nas Bogu to nie "czysta lipa".
 
Na "lipę" młodzież wyczulona jest w sposób szczególny. Zapewne dlatego wielu ludzi pytanych o przyczynę swojej niewiary mówi: "Już ja znam was, katolików. Co niedziela do kościółka, a nienawiść w oczach, do tego kłamstwa, krętactwa, oszustwa. Jedna wielka obłuda." Tak właśnie może powiedzieć każde dziecko którego rodzice mówią o Bogu, a z zawiścią patrzą na bogatego sąsiada, każą żyć według kościelnych wskazań, a nie opiekują się schorowanymi dziadkami czy nie pomagają sąsiadowi w potrzebie.
 
Może oczywiście zdarzyć się sytuacja w której dziecko mimo uzyskania rzetelnej wiedzy o swoim Stwórcy zdecyduje się żyć po swojemu. Ma do tego prawo, jako jednostka posiadająca wolną wolę. Obowiązkiem rodziców jest jednak przynajmniej dać dziecku szansę na prawdziwe poznanie Boga i istoty wiary w Niego.
 
Kwestie związane z wiarą to kwestie bardzo trudne. Dzieci z pewnością będą zadawały wiele skomplikowanych pytań. Ale z odpowiedzią na zdecydowaną większość z nich rodzice nie powinni mieć problemu, jeżeli oczywiście nie są chrześcijańskimi analfabetami.
 
Jacek Stojanowski
www.siewy.prv.pl
 
Zobacz także
Grażyna Starzak
W styczniu obchodzimy Dzień Babci i Dzień Dziadka. Jak wynika z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej, dziadkowie to znaczące postacie w życiu większości z nas. Co piąty dorosły Polak żyje w rodzinie wielopokoleniowej, składającej się z rodziców, dzieci i dziadków, a dla co czwartego byłby to preferowany model rodziny. Prawie dwie piąte badanych wskazało dziadków jako osoby, które miały duży wpływ na ich poglądy i postawy życiowe.
 
 
Grażyna Starzak
Życie można przeżyć na trzy sposoby: w małżeństwie, w kapłaństwie lub w samotności. Kapłaństwo i małżeństwo to dwa z siedmiu sakramentów. Jako jedyne uznaje się je za sakramenty społeczne, które determinują życie nasze i innych osób. Zapewne dlatego też świętuje się je w najbardziej uroczysty sposób.  
 
Krzysztof Osuch SJ
„Większość ludzi żyje w cichej rozpaczy” – twierdzi Henry D. Thoreau. Trudno powiedzieć, czy jest to na pewno większość ludzi, ale na pewno dużo ludzi doświadcza zniechęcenia, beznadziei; wielu ociera się o rozpacz. Mówi się co pewien czas o rosnącej liczbie ludzi dotkniętych depresją. Tysiące a nawet miliony ludzi czują się zepchnięte na margines życia.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS