To jest taki paradoks modlitwy, adoracji, bycia i trwania przy Jezusie i dla Niego. Po pierwsze dając wtedy siebie, jeszcze więcej otrzymujemy. Bóg oczyszcza nasze serca, umacnia je, by bardziej być dla innych. A więc adorując, i słuchając Jezusa zmienia się nasze patrzenie na świat, na rzeczywistość. Zaczynamy patrzeć tak jak On. Tak klarownie i przejrzyście, a jednocześnie z miłością i miłosierdziem wobec drugiego człowieka.
To właśnie św. Piotrowi Pan Jezus udzielił pełni władzy nieomylnego nauczania prawd wiary oraz kierowania i rządzenia całym Kościołem. Święty Piotr jako pierwszy założył i uświęcił swoją męczeńską krwią stolicę biskupią w Rzymie. Dlatego każdy następca św. Piotra na tej stolicy otrzymuje prymat nad całym Kościołem.