2007-12-17 16:00
br. Grzegorz Ligęza OFMCap.
Prowincjał mi powiedział: jutro jedź na Ukrainę. Na 3 miesiące. A ja nie miałem paszportu. Pojechałem do Nowego Sącza i mówię do pani w okienku, że potrzebuję paszport. To ona, że oczywiście, proszę tu wypełnić taki formularz i go zostawić. A ja jej, że mnie dziś trzeba mieć ten paszport. Muszę jechać, czekam na autobus. To dobrze, wieczorem. Ale ja mam za 2 godziny...