logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Tomek
Na czacie
Franciszkański Świat
 


Na czacie

Ludzie współcześni potrafią wydawać wiele pieniędzy, aby znaleźć się w miejscach, gdzie zaznać mogą spokoju. Są w stanie przeznaczyć na to ogromne środki. W poszukiwaniu ciszy potrafią jednak narobić tyle hałasu...
Uskarżał mi się swego czasu pewien człowiek, że nie ma w świecie ciszy, że nie można jej znaleźć, że cisza jest wymysłem. Szukał ciszy wiele razy, lecz nigdy jej nie znalazł...

Wstaje budzony hałasem budzika. Od razu włącza radio. W wielkim pędzie załatwia to, co rano zrobić trzeba. Następnie z hukiem wybiega do garażu. Wsiada do samochodu, zatrzaskuje za sobą drzwi i zaczyna się kolejna porcja hałasu. Gaz, hamulec, gaz, hamulec, gaz - "no, jak jedziesz, idioto, do ciebie mówię..." - gaz, hamulec. Pisk opon, wreszcie - zdążyłem. Praca: maszyny, drukarki, dzwonki, telefony..., może jeszcze by coś... - jest jeszcze radio. Na wszelki wypadek, gdyby w nieustannym napływie decybeli nastąpiła przerwa spowodowana naturalnymi w człowieku mechanizmami przystosowawczymi do powtarzających się bodźców, włącza Pager, komputer, sieć www., ICQ i GaduGadu... A jeśli i to nie wystarczy, to ma przygotowany na wszelki wypadek walkman z delikatnym techno.

Po kilkugodzinnym pobycie w tej "oazie ciszy", z rozmachem godnym większej sprawy, w "wyścigu szczurów" dociera na niezłej pozycji do drzwi wyjściowych, odnajduje swój samochód i... wsiada. Zatrzaskuje za sobą drzwi i zaczyna się kolejna porcja hałasu. Gaz, hamulec, gaz, hamulec, gaz - "no, jak jedziesz, baranie, do ciebie mówię..." - gaz, hamulec. Pisk opon, wreszcie - trochę spokoju.
Dom: dla relaksu, trochę muzyki. Przytępione uszy jednak nie dosłyszą, domagają się więcej decybeli. O, teraz jest lepiej. A co tam w telewizji? Zobaczę, czy coś ciekawego...
A może jeszcze skoczę do ulubionego lokalu. O tak, tu zdecydowanie można odpocząć - dobra muzyka, mili znajomi, gra świateł, trochę tańca.
Czas wracać, ale zabiorę znajomych, zabawimy się jeszcze... Robi się późno, po paru godzinach towarzystwo wychodzi.
A nasz bohater leży na kanapie i przysłuchuje się głośno włączonej wieży, której nie chce mu się wyłączyć - nie ma na to już sił. Walczy ze sobą, ale nic z tego, zasypia. Zasypia w hałasie.

Ku pamięci...

To fizyczna strona hałasu. Nie mniej skażona jest strona duchowa. Ciągłe oczekiwanie na kontakt z kimś w eterze czy sieci pozwala na utrzymywanie wielu znajomości. Anonimowość umożliwia komunikowanie się z wieloma osobami, chociaż w bezpośrednich spotkaniach jesteśmy zupełnie innymi, bardziej zamkniętymi ludźmi.

Niebezpieczeństwem jest to, że włączone od pierwszej chwili po przebudzeniu różne media zawłaszczają wszelkie sfery naszego odczuwania, myślenia i wyobraźni - ubezwłasnowolniają nas - myślimy tylko o tym i w taki sposób, jaki nam one podają. Coraz trudniej o własną refleksję, o wrażliwość i wolność...
Ciągle rozrywani sensacjami, wieściami "nie z tej ziemi", obrazami TV, DVD czy www, SMS-ami, e-mailami, chatami i innymi wynalazkami cywilizacji, gubimy się, zatracamy własne indywidualne myślenie, jesteśmy jak stado baranów...
Bóg staje się zbyt delikatny, aby Go usłyszeć, odczuć, aby się z Nim zaprzyjaźnić i darzyć zaufaniem...

Tomek z Torunia

 
Zobacz także
Łukasz Szymański, Monika Nowacka
Jakie stanowisko powinien zająć katolik w najbliższy poniedziałek? Czy poza odwiedzeniem krewnego lub znajomego Andrzeja może wybrać się także na zabawę andrzejkową połączoną z wróżbami? Czy "tradycje andrzejkowe" obecne nawet w szkole, wśród dzieci mogą być szkodliwe?...
 
Marek Ziaja
Tak rzadko to dostrzegamy i uświadamiamy sobie, że te zwykłe 45 minut to tak naprawdę cud na miarę..., bez miary. Myślę, rzecz jasna, o czasie „zwykłej” Mszy Św. Piszę „zwykłej”, bo ona nigdy nie będzie – zwykła. To, co się wtedy dzieje przerasta naszą wyobraźnię, naszą wiarę, a nawet wiarę i możliwości poznawcze całego Świata...
 
ks. Franciszek Blachnicki
Każdy z nas zamyka się w swoim małym świecie, wyłącza ze swojej świadomości sprawy dobra ogólnego, sprawy braci, Kościoła, narodu i myśli: niech się inni o to martwią. Cóż wspólnego może mieć historia opisana w Księdze Nehemiasza (Ne 1,1–2,8), z sytuacją, którą przeżywamy dzisiaj w naszym narodzie?
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS