logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Raniero Cantalamessa OFMCap
Nadstawić ucho na głos suflera
Głos Ojca Pio
 


Chrześcijanin to człowiek, który pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu. Głos tego Nauczyciela dociera do niego z głębi sumienia i z nauczania Kościoła. Pomaga też iść za wolą Bożą, gdy trzeba wybierać pomiędzy dobrem a innym dobrem. 
 
Duch jako przewodnik w Piśmie Świętym

Temat Ducha Świętego – przewodnika nie jest nowy w Piśmie Świętym. U Izajasza całą wędrówkę ludu przez pustynię przypisuje się Jego prowadzeniu: „Duch Pana kierował ich na spoczynek”. Także Jezus został „wyprowadzony przez Ducha na pustynię”. Zamysł św. Łukasza, by jego Ewangelia znalazła kontynuację w Dziejach Apostolskich, ma na celu ukazanie, że ten sam Duch, który prowadził Jezusa w jego ziemskim życiu, teraz – jako „Duch Jezusa” – jest przewodnikiem Kościoła. Piotr idzie do Korneliusza i do pogan, bo Duch mu to nakazuje; tak samo w Jerozolimie apostołowie podejmują ważne decyzje na skutek Jego podpowiedzi.
 
Prowadzenia przez Ducha doświadcza się nie tylko w wielkich decyzjach, ale także w sprawach małych. Paweł i Tymoteusz chcieli przepowiadać Ewangelię w prowincjach Azji, ale „Duch Święty zakazał im”; zamierzali udać się do Bitynii, ale „znowu nie pozwolił im na to Duch Jezusa”. Później staje się zrozumiałe, dlaczego to prowadzenie było takie naglące: Duch Święty popychał w ten sposób rodzący się Kościół do wyjścia z Azji, by ukazać się na nowym kontynencie, w Europie.
 
Według św. Jana prowadzenia Parakleta doświadcza się przede wszystkim na płaszczyźnie poznania. To On „prowadzi” uczniów do pełnej prawdy, a Jego namaszczenie „poucza o wszystkim”, stąd kto je posiada, nie potrzebuje innych nauczycieli.
 
Święty Paweł wprowadza ważną nowość: dla niego Duch Święty jest nie tylko „mistrzem wewnętrznym”, ale zasadą nowego życia („ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi!”); nie ogranicza się do wskazania, co należy czynić, ale daje jednocześnie zdolność czynienia tego, co nakazuje. Dlatego przewodnictwo Ducha różni się zasadniczo od wskazówek Prawa, które pozwala widzieć dobro do spełnienia, ale pozostawia osobę pod presją zła, którego ona nie chce. „Jeśli jednak Duch was prowadzi, nie jesteście pod Prawem”, powiedział wcześniej Apostoł w Liście do Galatów.
 
Duch prowadzi poprzez sumienie

Istnieje ścisły związek między sumieniem i Duchem Świętym. Czym jest osławiony „głos sumienia”, jeśli nie rodzajem „przekaźnika na odległość”, poprzez który Duch Święty przemawia do każdego człowieka? „Moje sumienie to poświadcza w Duchu Świętym”, wykrzykuje św. Paweł, mówiąc o swojej miłości do rodaków, Izraelitów.
 
Prowadzenie Ducha Świętego poprzez sumienie rozprzestrzenia się także poza Kościół, na wszystkich ludzi. Poganie okazują, „że wymogi Prawa zostały wypisane w ich sercach”, o czym świadczy „ich sumienie”. To właśnie dlatego, że Duch Święty przemawia w każdym rozumnym bycie przez sumienie, jak mówił św. Maksym Wyznawca, „widzimy wielu ludzi, także spośród barbarzyńców i koczowników, zwracających się do godnego i dobrego życia, a odrzucających dzikie prawa, które od początków nad nimi panowały”.

 
1 2 3 4  następna
Zobacz także
Krzysztof Czerwionka CR

Wszyscy mamy charyzmaty. Otrzymaliśmy je wraz z chrztem. W Dokumentach z Malines czytamy: Bez Ducha i jego charyzmatów nie ma Kościoła. Jeśli Duch i Jego charyzmaty należą do Kościoła, należą również do natury życia chrześcijańskiego, w jego wspólnotowym i indywidualnym wymiarze. Wielość charyzmatów w ciele Chrystusa leży u podstaw Kościoła i oznacza, że nie istnieje chrześcijanin bez charyzmatów.

 
ks. Marek Dziewiecki
Ze zdumieniem zauważam, że niektórym ludziom chrześcijaństwo kojarzy się ze smutkiem, z niepotrzebnym umartwianiem się, cierpieniem i rezygnacją z radości życia. Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Jezus przyszedł nie po to, aby nasz krzyż był cięższy, ale po to, aby Jego radość w nas była i aby nasza radość była pełna...
 
Krzysztof Mielcarek
W jednej z książek Romana Brandstaettera znajduje się przepiękna scena, w której autor wraz z ojcem wybrali się na cmentarz żydowski, by odwiedzić grób dziadka. Gdy dotarli na kirkut mały Romek otrzymał polecenie odczytania hebrajskiego napisu na macewie, przed którą stanęli. Ponieważ jednak tekst nie posiadał zapisu samogłoskowego, czytanie sprawiało mu sporo trudności. Zirytowany ojciec przerwał dukającemu malcowi i dokończył za niego. Gdy okazało się, że w tym miejscu leży Abraham, chłopiec, którego wyobraźnia pełna była historii z Pięcioksięgu, zareagował zdumieniem i zapytał, czy rzeczywiście leży tu Patriarcha Abraham. Ojciec uśmiechnął się tajemniczo, ale nic nie odpowiedział, a pisarz był mu wdzięczny do końca życia za to milczenie.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS