ks. Tomasz Opaliński
Zbyt mało patrzymy na kochające oblicze Matki, pierwszej Uczennicy Pana, w której najpełniej zrealizował się Kościół i zbyt mało pamiętamy o tym, że Kościół nie jest instytucją, ale... najbliższą rodziną - tak bliską, że gdy jej zabraknie, jesteśmy osieroceni. Czasem niestety może zapomnieć o tym nawet znany teolog: uznając, że sam jest sobie „sterem, żeglarzem i okrętem” mówi, że zerwał z Kościołem, i powoduje nie tylko ból Matki, która go zrodziła, ale również... własne osierocenie.