logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Dariusz Kowalczyk SJ
Nie przegap Wielkiego Postu!
Idziemy
 
fot. Colin Yuan | Unsplash (cc)


Może przystąpić każdy
 
Współbrat Amerykanin powiedział mi, że w Stanach Zjednoczonych w żadnym dniu katolickie kościoły tak się nie wypełniają, jak w Środę Popielcową. Nawet na Wielkanoc nie ma takich tłumów. W Polsce Popielec też jest bardzo popularny i wielu ludzi idzie tego dnia do kościoła. Tym, co tak przyciąga, jest prosty ryt posypania głów popiołem i słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” albo „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Ryt ten wyraża kruchość życia i nieuchronne przemijanie, ale zarazem daje nadzieję, że jest Ktoś mocniejszy od śmierci. Zauważmy ponadto, że do rytu posypania popiołem może przystąpić każdy, również ci, którzy z różnych powodów nie przystępują do Komunii Świętej.

Będzie lepiej…
 
Lubię czas Wielkiego Postu. Napawa mnie ufnością. Że można coś poprawić. Że będzie lepiej… Były lata, w których Wielki Post marnowałem. Na szczęście budziłem się wówczas na Triduum Paschalne. Pozostawał jednak żal, że dane przez Boga i Kościół tygodnie przeleciały między palcami, że nie wykorzystałem danej mi szansy. Dlatego wiem, że Wielki Post warto sobie zaplanować. Pomaga nam w tym Kościół, zapraszając na rekolekcje i do wielkopostnej spowiedzi. W Polsce mamy w parafiach nabożeństwa Gorzkich Żali i Drogi Krzyżowej. Możemy też sami coś wymyślić. Na przykład lekturę Biblii. Każdego dnia mały fragment Ewangelii. Jeśli trudno nam znaleźć czas, to taka modlitewna lektura może trwać jedynie kilka minut. W ręku miejmy ołówek, by podkreślić to, co nas uderzyło, lub zapisać na marginesie jakąś myśl, która przyszła nam do głowy. Można też zaplanować odwiedzenie kogoś, komu sprawi to przyjemność, a z kim już dawno się nie widzieliśmy. Wielki Post wymaga od nas osobistej kreatywności.
 
Pan Jezus podczas czterdziestodniowego pobytu na pustyni był kuszony przez diabła (Mt 4, 1-11). My też będziemy kuszeni w Wielkim Poście. Zły duch będzie nas na różne sposoby przekonywał, że nie mamy czasu, aby podjąć i realizować w tym okresie jakieś postanowienia. To prawda, że generalnie brakuje nam czasu, ale jak się zastanowimy, to jakiś czas na wielkopostne spotkanie z Bogiem i bliźnimi znajdziemy.
 
Jezus w Kazaniu na Górze zachęca nas do jałmużny, modlitwy i postu (Mt 6, 1-18). To Jezusowe zaproszenie Kościół przypomina nam szczególnie w Wielkim Poście. Ojcowie Kościoła zachęcali do praktykowania tych trzech uczynków razem, gdyż wówczas tłumaczą się one i wzmacniają nawzajem. Nie jemy posiłku i w ten sposób oszczędzamy czas i pieniądze. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczamy na biednych, wrzucając je np. do puszki św. Antoniego w parafii, a zaoszczędzony czas przeznaczamy na chwilę modlitwy.

Pokusa chleba, pokusa cudowności, pokusa idola
 
Trzy pokusy, którym poddany był Chrystus na pustyni, są swoistym streszczeniem wszystkich pokus pozostających w diabelskim repertuarze. Możemy je nazwać: pokusa chleba, pokusa cudowności, pokusa idola. Pokusa chleba (Powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem) jest typem pokusy posiadania, złożenia ufności w zdobywanych dobrach, wygody i konsumpcji. By zdobywać dobra, człowiek jest gotowy porzucić Boga, krzywdzić bliźnich. Ewentualne wyrzuty sumienia ucisza przekonywaniem się, że trzeba walczyć o swoje. Pokusa cudowności (Rzuć się w dół, a aniołowie na rękach nosić cię będą) jest typem wszelkiego rodzaju ucieczek od rzeczywistości, od własnej historii w iluzję (np. wygórowane mniemanie o sobie, nadużywanie alkoholu, uzależnienie od seksu). Trzecia pokusa to pokusa idola i władzy (Dam ci wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon), która symbolizuje żądzę kariery i panowania za cenę złych kompromisów, sprzedania się, utraty własnej tożsamości.
 
Jezus na pustyni nie wchodził z szatanem w dyskusje, ale odpowiadał mu słowami Pisma Świętego, wyrażającymi prymat Boga. Najlepszą obroną przed złym duchem jest bowiem stawianie Boga na pierwszym miejscu. Wielki Post to czas przywracania Bogu należnego Mu w naszym życiu miejsca.
 
Dariusz Kowalczyk SJ
Idziemy nr 8 (491), 22 lutego 2015 r. 
 
Zobacz także
Ks. Tomasz Siemieniec
Co jakiś czas środki masowego przekazu ekscytują się odkryciem czy też publikacją różnych starożytnych dzieł, których treść ma rzekomo wstrząsnąć Kościołem katolickim. Dzieła te są przedstawiane najczęściej jako niezwykle ważne świadectwa, które z rozmaitych względów zostały ukryte przed zwykłymi ludźmi oraz że zakazano ich czytania, ponieważ doktryna w nich zawarta nie jest po myśli Kościoła...
 
ks. Tadeusz Miłek

Przed nami dni szczególne: uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Przez wszystkie cmentarze przejdą znowu niezliczone rzesze ludzi. Na grobach zapłoną znicze i pojawią się bukiety kwiatów. Chyba nigdzie na świecie nie obchodzi się tego święta tak pięknie Ten wzruszający świąteczny obraz jest jednak jakby daleki od codziennej pamięci o zmarłych. Najczęściej...

 
Ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Alexis Carrel, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, zdecydował się odrzucić zniewalający go gorset ateizmu, gdy w Lourdes na własne oczy zobaczył cud uzdrowienia swojej pacjentki, która umierała na gruźlicę otrzewnej. Po swoim nawróceniu Alexis Carrel zrozumiał, jak aktualne są teksty Pisma Świętego: „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz Bóstwo – stają widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy” (Rz 1, 20). Kto? Ci, „którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta” (Rz 1, 18). 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS