logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Roberto Gutiérrez OCD
Niedziela dzień Pana/Pański
Zeszyty Karmelitańskie
 


Dzień Kościoła
 
Niedziela jest dniem Kościoła, Wspólnoty „pisanej wielką literą”, która zbiera się wokół Chrystusa Zmartwychwstałego, którego obecność wyznaje i celebruje: „A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). W Zgromadzeniu uczniów Chrystusa uwiecznia się w czasie obraz wspólnoty opisanej przez Łukasza: „Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, włamaniu chleba i w modlitwach” (Dz 2,42).
 
Ta rzeczywistość, niedziela, ma swe źródło w Eucharystii, które ożywia i kształtuje Kościół. „Własnie bowiem podczas niedzielnej Mszy św. chrześcijanie szczególnie mocno przeżywają to, czego doświadczyli Apostołowie wieczorem w dniu Paschym gdy Zmartwychwstały objawił się im wszystkim, zgromadzonym w jednym miejscu” (DD 33). W tym małym zaczątku uczniów, był w pewien sposób obecny Lud Boży wszystkich czasów.
 
Jest oczywiste, iż w każdej Eucharystii dociera do wszystkich w ten sam sposób pozdrowienie Pana: „Pokój wam”, i że sprawując te same gesty, których Chrystus dokonał podczas Ostatniej Wieczerzy, w dalszym ciągu ukazujemy głęboką więź Eucharystii ze Zmartwychwstałym.  Lecz to właśnie w niedzielnej Eucharystii, przez specjalną uroczystość i przez większy udział Wspólnoty, bardziej podkreśla się wymiar Kościoła lokalnego, który otwiera się również na Kościół uniwersalny.
 
Eucharystia niedzielna nie jest Eucharystią jakiejś grupy czy wspólnoty, jest Eucharystią wspólnoty wspólnot. Jest normalne, że znajdują się w niej uczestnicy różnych grup, ruchów i stowarzyszeń, a także wspólnot zakonnych. Wszystkie one, zjednoczone i zebrane są jako znak Kościoła na Eucharystii Dnia Pańskiego.
 
Do tego winniśmy czuć się wyjątkowo i radośnie powołani, a nawet więcej, powinniśmy czuć się również „określeni”, ponieważ zbieramy się „co osiem dni”, i ponieważ to niedzielne zebranie eucharystyczne pomaga nam żyć „jednym sercem i jedną duszą” (Dz 4,32).
 
Celebrujemy Eucharystię jako lud pielgrzymujący, jakim jesteśmy, oczekując przyjścia Pana, co stanowi część tajemnicy Kościoła. To oczekiwanie nie jest oczekiwaniem ludzkim, lecz podstawową cnotą zakorzenioną w Chrystusie – nadzieją chrześcijańską. Nadzieją, która nie rozmywa się, lecz utwierdza pośród radości i wesela, smutków i bólów wszystkich ludzi, szczególnie najbiedniejszych i pozbawionych praw. Eucharystia łączy się w ten sposób również z życiem.
 
Przy stole Słowa

Tak jak pierwsi chrześcijanie wytrwale przybywali słuchać Słowa, tego Słowa, w które pewnego dnia uwierzyli, lecz do którego musieli wracać, by je lepiej zrozumieć i by bardziej się w nim umocnić, w ten sam sposób, my – chrześcijanie – potrzebujemy umacniać naszą wiarę.
 
Słowo nieprzerwanie oferuje nam zrozumienie Historii Zbawienia, a szczególnie głównych wydarzeń z życia Jezusa z Ewangelii, które swój punkt kulminacyjny osiągnęły w tajemnicy Jego śmierci i zmartwychwstania.
 
Słowo zasługuje na wszelkiego typu uwagę i szacunek od nas. Zważywszy, że jest to Słowo, które – starannie wybrane, pięknie proklamowane, uważnie słuchane i przyjęte z punktu widzenia doświadczenia osobistego i wspólnotowego – wpływa na nas wszystkich i w każdym z nas realizuje się w przeobrażającej sile, jaką posiada. Słowu towarzyszy homilia, której celem jest uczynienie sensu lektury bardziej zrozumiałym w jej powiązaniu w życiem i która dzięki temu służy tej sile.
 
Dla lepszej skuteczności oddziaływania tych wszystkich aspektów, papież proponuje wspólnotowe przygotowanie niedzielnej liturgii, dokonując wcześniej refleksji nad Słowem i, już w liturgii, uczynienie go żywym przez słuchanie, modlitwę, śpiew i inne znaki, które ułatwiają otwarcie się na dialog Boga z Jego ludem, w którym na nowo głoszone są cuda Zbawienia i ponownie proponuje się wymagania przymierza (DD 40-41).
 
Przy stole Ciała Chrystusa

Stół Słowa prowadzi naturalnie do stołu Chleba eucharystycznego i w świątecznej atmosferze spotkania całej Wspólnoty w dniu Pańskim Eucharystia przedstawia się, bardziej wyraźnie niż w innych dniach, jako „wielkie dziękczynienie”, przez które Kościół pełen Ducha, skierowuje się do Ojca, łącząc się z Chrystusem i stając się głosem całej ludzkości (DD 42).
 
Rytm tygodniowy zaprasza do przypominania wydarzeń dni minionych i usiłuje zrozumieć je w świetle Boga. W ten sposób życie jest obecne w celebracji eucharystycznej i na nowo przyjmuje świadomość, iż wszystko zostało stworzone przez Chrystusa i z Nim i w Nim ofiarowujemy to Ojcu.
 
Zachodzi podwójny ruch: „wstępujący”, jak radosny ruch pełen wdzięczności i nadziei przez specjalne wspomnienie Zmartwychwstania, które nas zaprasza do „podniesienia serc” oraz ruch „zstępujący” od Boga ku nam, jasno zapisany w istocie ofiary eucharystycznej, najwyższym wyrazie kenozis, czyli uniżenia, przez które Chrystus „uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp 2,8).
 
Przy stole braterstwa

Eucharystia jest ucztą, w której Chrystus jest pokarmem. Ucztą, która jest zaproszeniem do uczestnictwa w komunii sakramentalnej. Zaproszeniem, które skierowane jest do wszystkich, którzy uczestniczą w Eucharystii, w każdej Eucharystii, lecz w sposób specjalny w Eucharystii niedzielnej.
 
Nie chodzi tylko o Komunię duchową, chodzi o Komunię Sakramentalną, Komunię rzeczywistą, z Chrystusem realnym i żywym. Komunię, która prowadzi nas do komunii z braćmi. Nie można bowiem oddzielić jednościi z Chrystusem od jedności z braćmi.
 
Dlatego zebranie Eucharystyczne jest wydarzeniem braterstwa. Jest świętem braci i sióstr, celebracją, która pełna jest znaków wyrażających tę wyjątkowość: przyjęcie, styl modlitwy, znak pokoju, stałe zaangażowanie, jakie wykazuje się uczestnicząc w Jednym Chlebie, pomaga nam czuć i radować się braterstwem Synów Bożych.
 
Eucharystia zaprasza nas do misji. Otrzymując Chleb Życia, uczniowie Chrystusa przygotowują się do stawienia czoła, siłą Zmartwychwstałego i Jego Ducha, zadaniom, które oczekują ich w codziennym życiu (DD 45).
 
Eucharystia jest wezwaniem do bycia ewangelizatorami i świadkami. Modlitwa komunii i ryt zakończenia – błogosławieństwo i rozesłanie – winny być rozumiane i docenione lepiej z tego punktu widzenia.  Ci, którzy uczestniczyli w Eucharystii, winni czuć większą odpowiedzialność za zadania, które im się powierza.
 
Eucharystia niedzielna nie jest końcem obowiązków, lecz niesie z sobą zadanie uczynienia z życia ofiary duchowej miłej Panu. Chrześcijanin czuje się dłużnikiem wobec swych braci i sióstr łask, które otrzymał w liturgii i doświadcza wymogu podzielenia się z innymi radością ze spotkania z Panem.
 
 
strona: 1 2 3 4