logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Niezwykłe wotum od rodzin więźniarek KL Ravensbruck zostanie złożone na Jasnej Górze
 


Pielgrzymka Stowarzyszenia „Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück” odbędzie się już w najbliższą sobotę, 22 maja. Mszy św. o 11.00 w Kaplicy Matki Bożej przewodniczyć będzie bp Andrzej Przybylski z Częstochowy. Na Jasnej Górze zostanie złożone niezwykłe wotum od rodzin i przyjaciół byłych więźniarek obozu, z podziękowaniem za świadectwo ich życia w duchu wiary i nieprzemijających wartości.

 

Wotum to ma kształt „ravensbruckiej róży” wykonanej z alabastru, która podtrzymuje naczynie z ziemią z prochami rozstrzelanych kobiet i dziewcząt z Ravensbruck zebranymi na cmentarzu komunalnym w Fürstenbergu Havel. Wotum zostało wykonane przez artystkę, Aleksandrę Kann-Bogomilską, córkę byłej więźniarki śp. Zofii Pociłowskiej-Kann.

 

Do kwietnia 1943 r. zwłoki więźniarek KL Ravensbrück przewożono w skrzyniach właśnie do pobliskiego Fürstenbergu, gdzie palono je w krematorium, a prochy zakopywano na cmentarzu komunalnym. Jest to jedyna mogiła, w której znajdują się prochy więźniarek możliwe do imiennego zidentyfikowania. Prochy pozostałych ofiar były od kwietnia 1943 roku wsypywane do jeziora Schwedtsee, nad którym znajduje się KL Ravensbrück. Co roku podczas uroczystości wyzwolenia obozu na taflę jeziora rzucane są czerwone róże, jako symbol pamięci wobec ofiar.

 

Co trzecia więźniarka spośród 132 tys. była Polką. Były wśród nich bł. Natalia Tułasiewicz, dr Wanda Półtawska, prof. Karolina Lanckorońska, malarka Maja Berezowska, aktorka Zofia Rysiówna.

 

Pierwsza pielgrzymka więźniarek do Sanktuarium odbyła się w maju 1946 roku. To już w obozie przyrzekano Matce Bożej dziękczynną pielgrzymkę pątniczą po szczęśliwym powrocie do Ojczyzny. Inicjatorką spotkań na Jasnej Górze była śp. Józefa Kantor, harcerka ze Śląska, więziona przez cały okres okupacji w obozie Ravensbrück. Była ona nazywana „proboszczem w pasiaku”, ponieważ w obozie organizowała modlitwy, a później pielgrzymki.

„Pielgrzymkę ślubowaną” kontynuują rodziny i przyjaciele.

 

Mirosława Szymusik

www.jasnagora.com