Wydawca: Wydawnictwo Bratni Zew Rok wydania: 2012 ISBN: 978-83-7485-206-7 Format: 130 x 210 Stron: 224 Rodzaj okładki: Miękka |
|
Adwent 2018
Aby dobrze przygotować się i przeżyć niezwykły czas Narodzenia Pańskiego pragniemy zaproponować internetowe rekolekcje adwentowe.
W dniach 18 do 26 grudnia będziemy
codziennie publikować krótkie rozważania zaczerpnięte z książki:
"Nowa ewangelizacja. Moc i piękno Słowa",
z wydawnictwa Bratni Zew.
Bruno Maggioni – autor książki – przekonuje: "To nieprawda, że ludzie są zmęczeni słowami: są zmęczeni słowami pustymi, lecz nie słowami prawdziwymi, nie słowem Boga. Syn Boży przyszedł między nas, żył z nami, kochał i służył, ofiarował siebie samego. Lecz, pragnąc wyrazić za pomocą jednego wyrazu jak wielkie znaczenie ma Jezus, jak to lepiej zobaczymy w dalszej części, Jan zdecydował się posłużyć terminem „Słowo”: „Na początku było Słowo” (J 1,1) i „Słowo stało się ciałem” (J 1,14) oraz „opowiadanie” o Ojcu (por. J 1,18)."
Serdecznie zapraszamy do takiej codzienniej wędrówki rekolekcyjnej w kierunku Narodzenia Pańskiego!
Bardzo brakuje tajemnicy, dlatego że naszą kościelną odpowiedzią na duchowe potrzeby ludzi jest często moralizatorstwo. Ono, jak się nam wydaje, jest dla wszystkich zrozumiałe: „nie zdradzaj żony”, „nie bij dzieci ponad miarę” i takie tam. Boimy się pójść głębiej. Nasze duszpasterstwo jest spóźnione o jedną epokę – obecnie dostosowujemy się do zlaicyzowanej mentalności scjentystów XX w. Tymczasem jesteśmy w XXI w., ludzie szukają tajemnicy, a my jej im nie dajemy, nie pokazujemy im na przykład cudowności liturgii.
z o. Janem Andrzejem Kłoczowskim, dominikaninem, filozofem religii, rozmawia Sławomir Rusin
Gdy czytamy ewangeliczne opisy uleczeń, to widać, że Jezus zasadniczo uzdrawia słowem. Czasem dotyka chorego. Teraz jednak przyprowadzają Mu człowieka głuchego. Ten słowa nie usłyszy. Sami chyba to wiedzą, bo proszą, by położył na niego rękę. Dlaczego Jezus zachowuje się tak nietypowo dla siebie? Czyżby kształtował „słowo”, które może „usłyszeć” człowiek głuchy?