logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jan Bilewicz
O wojnie toczonej przeciwko młodym
Miłujcie się!
 


„Nie należy mieć poczucia winy” – ciągnie dalej „specjalista”. „Jeżeli ktoś je ma, może wyniknąć z tego nieprawidłowe podejście do seksu”. Wniosek więc z tego taki, że trzeba się jakoś pozbyć poczucia winy: ciężki grzech jest OK i przynosi niezmiernie pozytywne skutki, poczucie winy jest złe i powoduje skutki negatywne; nie trzeba się pozbywać grzechu, który powoduje poczucie winy – trzeba po prostu uwolnić się od poczucia winy, a grzech popełniać dalej… Czysto belzebubia logika, czyż nie tak? W ten oto sposób nie tylko wikła się ludzi w nałogi, ale także tworzy ludzi bez sumienia. Oto kolejny znakomity pomysł diabła na rujnowanie ludziom życia – zagłuszyć sumienie. Człowiek bez sumienia zdolny jest do największych podłości i świństw. Z uśmiechem na ustach. Po prostu nie czuje, że czyni coś złego.
 
Dziewczyna pytająca o radę reaguje na grzech normalnie, tzn. poczuciem winy. To reakcja zdrowego, normalnego człowieka, niestety upadającego. Ten właśnie wyrzut sumienia powoduje, że nastolatka chce się uwolnić od zła, w które się wplątała. Czy jednak Doktor chce jej pomóc? Rzuca jakieś koło ratunkowe? Wprost przeciwnie: dokłada wszelkich starań, aby dziewczynę jeszcze bardziej pogrążyć…
 
***
 
Chciałbym Cię zapytać o coś dotyczącego nie tylko powyższej sytuacji, ale także analogicznych do niej, z którymi z pewnością spotkasz się w przyszłości. Powiem prosto: przez któregoś ze swoich uczniów będzie przemawiał do Ciebie Zły, szatan, obiecując Ci różne wspaniałości w zamian za popełnienie grzechu ciężkiego. I będzie mówił nie przez kogoś wyglądającego jak Marylin Manson, ale przez ludzi z ogładą, z tytułami naukowymi, na stanowiskach… Chciałbym Cię zapytać, czy posądzisz wtedy Pana Boga o pomyłkę, a uwierzysz w prawdomówność „kłamcy i ojca kłamstwa” (J 8, 44)? Zakwestionujesz dobroć Bożych przykazań, a uwierzysz w dobroć pokusy Złego? Odrzucisz miłość Boga, a uznasz szatana za życzliwego Tobie?... Nie pytam przypadkowo. Niestety, wielu tak robi – zapiera się Jezusa, a słucha szatana.
 

Boże plany
 
Współżycie seksualne według Bożego planu ma wyrażać prawdziwą miłość. Nie każdą miłość. Oczywiście, najbardziej intymny akt, jaki może zaistnieć między kobietą a mężczyzną, powinien być zarezerwowany dla najmocniejszej i jedynej miłości.
 
Taką prawdziwą miłość żywią do siebie kobieta i mężczyzna, kiedy potrafią szczerze i odpowiedzialnie wobec Boga oraz świadków odpowiedzieć „tak” na trzy następujące pytania: „Czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński? Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia? Czy chcecie z miłością przyjąć potomstwo, którym was Bóg obdarzy?”. A następnie ślubować sobie nawzajem: „Ja, (…), biorę sobie ciebie, (…), za żonę (męża) i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci…”. To są znaki prawdziwej miłości!
 
Jeżeli natomiast kobieta i mężczyzna w ogóle nie myślą o złożeniu sobie takiej przysięgi albo nie są pewni, czy chcą być razem i wiernie do końca życia ani czy chcą mieć z sobą dzieci, to być może istnieje między nimi przyjaźń czy jakiś rodzaj miłości, ale nie jest to jeszcze ta jedyna miłość upoważniająca do współżycia.
 
Powyższe słowa oddania się sobie (wyrażone publicznie dla potwierdzenia ich powagi i szczerości) małżonkowie mogą następnie, z błogosławieństwem Bożym, wyrazić fizycznie. To, co wcześniej powiedzieli słowami, mówią teraz językiem ciała: jestem twój (twoja), bezwarunkowo, całkowicie, na zawsze. W zamyśle Stwórcy akt seksualny oznacza właśnie ostateczne, nieodwołalne i całkowite oddanie się sobie wzajemnie.
 
 
 
Zobacz także
Ks. Mieczysław Piotrowski TChr
"Moje nieszczęście rozpoczęło się w wieku 12 lat, kiedy zacząłem czytać "Bravo" - pisze Łukasz. Wtedy rozpoczęły się moje niewinne "zabawy" ciałem, nie przypuszczałem, że będą one przyczyną największego bólu jakiego doznałem w życiu. Dzisiaj mam już 20 lat. Czy nie brzmi to dumnie? Tak, oczywiście, ale kto mógłby przypuszczać, że w wieku 20 lat można czuć się staruszkiem, który jest już zmęczony życiem i z całego serca pragnie dla siebie jak najszybszego końca, bo nie potrafi sobie poradzić z problemem, którym jest samogwałt".
 
Ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Portale randkowe pękają w szwach od osób będących w związku, ale szukających przyjaźni lub miłości. Oczywiście, część z tych osób szuka po prostu romansu, przygody - ale wiele z nich czuje się rzeczywiście samotnymi, mimo iż mają obok siebie męża, żonę albo partnera/partnerkę. Określają się jako "samotni w związku"…
 
Bogna Białecka
Wiele osób ma poczucie „nie chcę popełniać tych samych błędów co moi rodzice”, a potem i tak wpadają w ich pułapkę. Dlaczego tak się dzieje? Jak to się dzieje, że gdy zostajemy rodzicami, łapiemy się na powtarzaniu zachowań, a czasem wręcz słów własnych rodziców – często także tych, których wcale nie chcemy? Czy można się z tego wyzwolić? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS